TCL jest znany na całym świecie producentem samrtfonów. Należą do niej znane marki jak Alcatel, BlackBerry czy Vertu. W ostatnim czasie firma zaczęła nawet wprowadzać na rynek smartfony pod własną marką, kierując na nią największą uwagę. Alcatel obecnie jest dedykowany jedynie budżetowcom, natomiast Vertu i BlackBerry wydają się martwe. Najprawdopodobniej to właśnie pod logo TCL zobaczymy pierwszy smartfon producenta z aparatem schowanym w ekranie.
TCL z aparatem w ekranie
Xiaomi i Oppo zaprezentowały już prototypy wyposażone w aparat schowany w wyświetlaczu jeszcze w ubiegłym roku. Jednak technologia ta nie jest jeszcze gotowa do komercjalizacji. Rewolucja przyszła z niespodziewanej strony. Na początku zeszłego tygodnia Visionox ogłosił, że rozpoczął masową produkcję tego rozwiązania. Według następnych informacji pierwszym smartfonem tego typu ma być konstrukcja Huaweia, który miał dodatkowo podpisać z Visionox umowę na wyłączność. To jednak nie oznacza, że wyścig się skończył. Wręcz przeciwnie, pozostałe firmy czują teraz zwiększoną presję, aby jak najszybciej dogonić potencjalny smartfon od Huaweia.
Zobacz też: Torchlight III trafił do wczesnego dostępu na platformie Steam
Właśnie po tym wszystkim światło dzienne ujrzał projekt smartfona TCL, który wykorzystuje to rozwiązanie. Wydaje się on mieć zakrzywiony wyświetlacz z widocznymi ramkami dookoła. Z tyłu ma poczwórny aparat i dwie lampy błyskowe LED. Jego wygląd sugeruje, że będziemy mieli do czynienia z wyświetlaczem o proporcjach 21: 9, czyli takich, jakie ostatnio promuje Sony. Niestety, nie wiadomo czy jest to gotowy projekt urządzenia, które faktycznie ma powstać, czy TCL jedynie zastrzegło wzór takiego na wszelki wypadek, gdyby miało się ono ukazać w odległej przyszłości. Spore wątpliwości budzą także dość szerokie ramki. Wydaje mi się, że producent więcej osiągnąłby, gdyby się ich pozbył, a nie dodawał aparat w ekranie.
Źródło: Gizmochina, LetsGoDigital