Centra handlowe zostały otworzone już kilka dni temu. Mimo to w trakcie pandemii najbezpieczniejsze zakupy, to te robione przez internet. Oczywiście tu też musimy uważać. Jednak nie na wirusy, a na uczciwość sklepu, w którym robimy zakupy. Zwykle rozwiązaniem tego problemu jest wybór tych najbardziej znanych i największych. Jednak to nie zawsze wystarczy, o czym przekonali się klienci merlin.pl, czyli jednej z największych księgarni internetowych w Polsce.
Problemy z realizacją zamówień w Merlin.pl
Wielu klientów sklepu uskarża się na fakt, że nie dostają swoich zamówień. Co gorsza, twierdzą oni, że sklep nie odpowiada na wiadomości e-mail. Duża część z nich nie otrzymuje nawet zwrotów pieniędzy. Warto jednak dodać, że części udało się odzyskać swoje pieniądze i to bez większych problemów. To są jednak wyjątki, przynajmniej pośród licznych negatywnych komentarzy na temat sklepu. O sprawie jako pierwszy napisał portal Niebezpiecznik i to właśnie jego redakcji sklep wysłał oświadczenie na temat tej sprawy:
Należący do grupy Merlin Group S.A. sklep merlin.pl funkcjonuje bez przeszkód, dokładając wszelkich starań, żeby zamówienia złożone przez naszych klientów docierały do nich jak najszybciej to możliwe. W ostatnim czasie zanotowaliśmy opóźnienia w realizacji niektórych zamówień, za co bardzo przepraszamy naszych klientów.
Biuro obsługi klienta pracuje bardzo intensywnie, starając się w sposób priorytetowy wysłać wszystkie opóźnione zamówienia. W związku ze wzmożonym ruchem w sieci, również w sklepie merlin.pl, dziennie trafia do nas wiele zapytań od klientów. Staramy się na nie odpowiadać w miarę możliwości jak najszybciej to możliwe.
Niefortunnie wzmożona aktywność klientów oraz długi majowy weekend połączył się z aktualizacją platformy do zarządzania sklepami całej grupy. Spowodowało to opóźnienia, których jesteśmy świadomi i za które wszystkich naszych klientów jeszcze raz bardzo przepraszamy.
W ciągu najbliższych dni wszystkie zamówienia zostaną zrealizowane.
Anna Prymakowska, prezes zarządu Merlin Group S.A.
Zobacz też: Unia Europejska ma zastrzeżenia do informacji o ciasteczkach – są zbyt widoczne
Problem w tym, że znaczna część negatywnych komentarzy pochodzi jeszcze sprzed weekendu majowego. Wielu kupujących uskarża się na kilkutygodniowy okres oczekiwania na zamówienia. To oznacza, że problemy sklepu mogą sięgać jednak nieco głębiej, niż ten to prezentuje. Miejmy nadzieję, że jak najszybciej się z nimi upora i każdy już wkrótce otrzyma swoje zamówienie, albo zwrot pieniędzy.
Źródło: Niebezpiecznik