Już po raz kolejny wspominam, że targi IFA zbliżają się coraz szybciej i w związku z tym producenci budują napięcie przed swoimi konferencjami. Tym razem przyszła pora na Huawei, które wbrew pozorom może okazać się jedną z najciekawszych firm w Berlinie pod kątem interesujących premier.
Chińczycy we wrześniu chcą z pewnością zaprezentować przynajmniej jednego smartfona i to nie byle jakiego, gdyż z najwyższej półki. W celu zachęcenia do przyglądania się konferencji, Huawei zaprezentowało następujące grafiki:
Pierwsza z nich bez większych wątpliwości sugeruje, że tenże model będzie posiadał czytnik linii papilarnych.
Dalej mamy „8-biegową skrzynię biegów”, a więc zapewne 8-rdzeniowy układ Kirin 920, który charakteryzuje się naprawdę wysoką wydajnością (wyższą niż Snapdragon 805).
Teraz z kolei zagadkowy wynik 0,83, co może oznaczać grubość samego urządzenia w centymetrach.
Sześć kotów. W Polsce ze względu na język jak i infrastrukturę operatorów tak łatwo się tego nie domyślimy, ale chodzi o Cat. 6, a więc najszybszą kategorię łączności LTE pozwalającą na pobieranie danych z prędkością do 300 Mbps.
Tym razem cyfra siedem nawiązuje do nazwy. Według wszelkich plotek, nowy flagowy model Huawei to Ascend Mate 7.
Inne plotki ograniczają się do dwóch wersji, o czym pisaliśmy przy okazji ujawnienia smartfonu ze średniej półki, z czytnikiem linii papilarnych. To właśnie najprawdopodobniej będzie pomniejszona wersja omawianego wyżej phabletu. Kolejną plotką jest rozmiar wyświetlacza, który ma mierzyć 6-cali i prezentować obraz w rozdzielczości QHD (2560×1440).
Czy ta ilość coraz większych phabletów nie jest dla Was zbyt przytłaczająca czy też planujecie zakup jednego z nich?
źródło: GSMArena.com, Huaweiblog.de