Samsung nie od dziś korzysta z usług firm zewnętrznych do produkcji niektórych ze swoich smartfonów. Jednak gigant postanowił przekazać im znaczną część pracy. Gigant podobno będzie zlecał produkcję prawie 20% smartfonów, czyli około 60 milionów sztuk, chińskim firmom w 2020 roku. To posunięcie ma miejsce w czasie, gdy Samsung zmienia swoją strategię dotyczącą smartfonów klasy ekonomicznej. Jest to jedyny sposób dla producenta, aby konkurować z istniejącymi liderami w tym segmencie, takimi jak Xiaomi, Realme i Huawei.
Samsung zleca produkcję firmom zewnętrznym
Samsung tradycyjnie projektował i produkował większość swoich smartfonów w ogromnych fabrykach w Wietnamie. W rzeczywistości firma zamknęła swoją ostatnią fabrykę w Chinach w październiku tego roku. Tylko około 8% całkowitej produkcji smartfonów w 2019 roku było zlecane firmom zewnętrznym. Jednym z nich był Galaxy A10s. Ta sytuacja ma się jednak szybko zmienić. Zgodnie z nowym raportem Reutersa, liczba ta ma wzrosnąć do 20% lub około 60 milionów sztuk w 2020 roku. Firma prowadzi rozmowy z producentami takimi jak Wingtech, od zeszłego roku, aby przenieść część swojej produkcji do ich fabryk.
Zobacz też: Aż 30 produkcji wkrótce zniknie z HBO GO. Zapoznaj się z pełną listą usuwanych tytułów
Podejście to w znacznym stopniu ogranicza koszty produkcji. Dzięki temu Samsung będzie mógł zaoferować jeszcze niższe ceny. Pojawiły się jednak pytania dotyczące jakości. Wiele osób ma obawy, że Samsung nie będzie w stanie nadzorować produkcji smartfonów przez firmy zewnętrzne w wystarczającym stopniu. Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na pierwsze rezultaty nowej strategii giganta.
Źródło: Gizmochina