tvn polsat netflix discovery

Polsat i TVN łączą siły – Netflix musi zostać pokonany

2 minuty czytania
Komentarze

Wiele osób już zwiastuje klęskę telewizji na rzecz usług strumieniowych. Zamiast oglądać reklamy, lepiej zapłacić abonament za konkretny materiał, który w całości obejrzymy bez przeszkód i w dowolnym momencie. Tak działa między innymi Netflix, ale to nie oznacza, że giganci telewizyjni są ślepi na tę konkurencję. W końcu TVN ma swój Player, a Ipla jest od lat w ofercie Polsatu. Jednak przez te wiele wiosen wiele się zmieniło i stagnacja sprawiła, że nikt nie traktuje tej trójki na tym samym poziomie. To jednak ma się zmienić za sprawą nowego podmiotu joint-venture.

Netflix jest potęgą, więc Polsat i TVN chcą razem z nią walczyć

Netflix

Dlaczego Player i Ipla nie mogą mierzyć się z Netflixem? Z kilku powodów. Między innymi u podstaw można odnieść wrażenie, że grupa docelowa jest zupełnie inna, a przez to sam marketing. Netflix chce trafić do młodych, którym telewizja nie jest po drodze, podczas gdy TVN i Polsat stawiają właśnie na promocję swoich produkcji, które na co dzień są dostępne w ich ramówce. Co prawda Ipla jeszcze oferuje różne sekcje sportowe, ale to nadal za mało. Dlatego ogłoszony dzisiaj projekt w ramach joint-venture TVN-u, Polsatu i Discovery Communications Europe (właściciel TVN) daje wiele do myślenia. Zapowiedziany serwis ma dzielić połowicznie udziały (50:50), co początkowo sprowadza się do wkładu finansowego po 30 milionów złotych. Platforma, która ma konkurować z Netflixem, nie będzie ograniczała się tylko do Polski, co może zwiastować w wiele nowych, bardzo ciekawych produkcji. Szczególnie że spółka nie zamyka się na konkretnych dostawców.

Zobacz też: Firefox 70 przede wszystkim zadba o naszą prywatność.

Na tę chwilę nie wspomniano, kiedy ostatecznie pojawi się zapowiedziana usługa. Wiadomo jedynie, że Player i Ipla czeka przemiana, ale ta zostanie konkretnie określona w późniejszym terminie. Jedno jest pewne – dostępność tych platform nie jest jeszcze skazana na śmierć.

Źródło: Business Insider

Motyw