Zgodnie z oficjalną zapowiedzią TCL dołącza na rynek mobilny już jako producent smartfonów pod własną marką. Ta chińska firma dotychczas skupiała się na tworzeniu urządzeń pod innymi markami na mocy wykupionych licencji. Mowa oczywiście o BlackBerry i Alcatelu, ale oto na targach IFA pojawił się TCL PLEX. Nie jest to flagowa propozycja, choć w ramach własnego portfolio ewidentnie można tak odbierać ten model. Niemniej ogólnie można go określić mianem mocniejszego średniaka.
TCL PLEX, czyli wszystko po trochu znamy, ale nie w takim wydaniu
Naturalnie określenie mocniejszy średniak bazuje na specyfikacji TCL PLEX, więc od razu przejdźmy do niej:
- 6,53-calowy wyświetlacz LCD FullHD+ (wycięcie na aparat)
- układ Snapdragon 675
- 6 GB RAM
- 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD )
- aparaty:
- przód: 24 MPx
- tył: 48 MPx (f/1.8), 16 MPx (f/2.4, szerokokątny), 2 MPx (czujnik głębi)
- akumulator o pojemności 3820 mAh (szybkie ładowanie 18 W)
- gniazdo słuchawkowe, czytnik linii papilarnych
- Android 9 Pie (TCL UI)
Z racji, że mamy do czynienia z czołowym, chińskim producentem telewizorów, to firma postawiła na aspekt odbioru obrazu i tym samym mamy do czynienia z konwersją SDR do HDR w czasie rzeczywistym. Nie zabrakło też technologii NXTVISION, które dodatkowo ma poprawić wszelkie aspekty jakościowe w zdjęciach. Oczywiście firma też zadbała o preinstalowane aplikacje do kontroli swoich telewizorów.
Zobacz też: Snapdragon 8cx nie odstąpi kroku Intelowi i5.
TCL PLEX chce walczyć o klientów na Starym Kontynencie. W Europie smartfon zadebiutuje w czwartym kwartale w dwóch wersjach kolorystycznych (Obsidian Black i Opal White), a cena ma wynosić 329 euro (~1500 złotych). Jak na chińską firmą, to z pewnością niektórzy oczekiwaliby niższej kwoty.
Źródło: GSM Arena