Logo firmy z Cupertino jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych znaków na świecie. Jak każda firma, Apple również przez lata modyfikowało wygląd „nadgryzionego jabłka”, jednak obecna wersja istnieje niezmieniona od 1998 roku. Z najnowszych informacji dowiadujemy się, że szefostwo amerykańskiego giganta rozważa zmianę logo na nowe. Precyzując, ma być to powrót do korzeni.
Nowe — stare logo Apple
Pierwsze logo było zupełnie innym tworem niż obecnie stosowany kształt. Firma przez pierwszy rok swojej działalności posługiwała się grafiką zaprojektowaną przez jednego z założycieli firmy. Obrazek przedstawiał Isaaca Newtona siedzącego pod drzewem, z którego spadło jabłko. Miałby to być właśnie „ten” owoc, który przyczynił się do lepszego poznania praw grawitacji. Po roku działalności przedsiębiorstwo zmieniło jednak swój znak rozpoznawczy.
Przy okazji prezentacji komputera Apple II firma przedstawiła nowe logo. Znaczek prezentował nadgryzione jabłko, a cechą charakterystyczną były na pewno tęczowe kolory. Przez to każdy bez problemu rozpoznawał od kogo jest komputer i mógł w jakiś sposób identyfikować się z marką. Logo z sześcioma kolorami funkcjonowało aż do 1998 roku, kiedy postanowiono zmienić kolor na jednolity rozciągający się po całej powierzchni znaczka.
Zobacz też: Apple A13 dużym skokiem w pracy wielordzeniowej
Ostanie doniesienia z wiarygodnego źródła informują, że w nowych urządzeniach Apple ma powrócić stare tęczowe logo. Pierwszym kandydatem do zmiany ma być Mac, co na pewno byłoby ukłonem w stronę historycznego Apple II. Zmiana nie powinna objąć jednak wszystkich produktów, będzie to raczej edycja limitowana. Drugim kandydatem jest iPhone, jednak miałoby to dotyczyć tylko specjalnej serii takiej jak PRODUCT RED.
Myślę, że taki zabieg Apple może mocno przyczynić się do zwiększenia sprzedaży. Edycja PRODUCT RED nie jest już tak popularna, jak na początku swojego istnienia. Natomiast w przypadku kolorowego logo mamy odniesienie do historii firmy oraz idealne wpasowanie w obecne trendy na tęczowe kolory wspierające środowiska LGBT. Czas pokaże, czy faktycznie zobaczymy takie produkty, ale gigant z Kalifornii może takim zagraniem dużo zyskać.
Źródło: macrumors