Xiaomi wielką parą szykuje się do premiery nowych smartfonów z czystym Androidem. Seria Mi A3 pojawia się w plotkach od wielu miesięcy i już nie powinniśmy być zaskoczeni faktem, że reprezentanci będą ściśle powiązani z Mi CC9. Android One jest swego rodzaju kompromisem dla konsumentów, którzy chcą tanią propozycję smartfona od Xiaomi, ale bez MIUI. W takim razie przyjrzyjmy się Mi A3, który pojawił się w Sieci w ramach ujawnionych grafik prasowych. Wraz z nimi przedstawiono kolejną iterację specyfikacji. Ta już naprawdę jest pomieszana.
Xiaomi Mi A3 ujawnia swój wygląd oraz specyfikację
Jak to w końcu ma być — Xiaomi Mi A3 to Mi CC9 czy Mi CC9e? Po samym wyglądzie nie da się tego jednoznacznie stwierdzić. Jednak jak donosi źródło, od którego pochodzi widoczny wygląd Mi A3, to jednak Snapdragon 665 znajdzie się na pokładzie, a więc… Mi A3 to Mi CC9e. Dokładnie tak, jak na początku. Chyba że… to Mi A3 Lite jest widoczny powyżej, ale nie wprowadzajmy na razie zamieszania. Oto specyfikacja, która została dopasowana do powyższego wyglądu:
- 6-calowy wyświetlacz AMOLED FullHD+
- układ Snapdragon 665
- 4 GB RAM
- 64 GB lub 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD)
- aparaty:
- tył: 48 MPx, 8 MPx, 2 MPx
- przód: 32 MPx
- akumulator o pojemności 4000 mAh
- USB-C, NFC, gniazdo słuchawkowe, Bluetooth 5, czytnik linii papilarnych w ekranie
- Android 9 Pie (Android One)
Pomijając już kwestię zestawiania Mi CC9 z Mi A3, zauważmy zmiany względem zeszłorocznej generacji. Mi A2 porzucił gniazdo słuchawkowe czy też możliwość rozszerzenia wbudowanej pamięci. Te elementy mają powrócić. Niespodziankę dla rodziny Mi A może stanowić moduł NFC. W kwestiach wydajnościowych spodziewajmy się naturalnej ewolucji. Za to nie wszyscy pewnie będą szczęśliwi z powodu pojawienia się wycięcia w wyświetlaczu.
Zobacz też: Infinix Note 6 – X Pen to broń tego smartfona.
Co z premierą Xiaomi Mi A3? Ta nastąpi już lada moment i nie zdziwcie się, jeżeli Polska będzie jednym z pierwszych państw, w których zagoszczą nowe modele z Android One. Swoją drogą zwróciliście uwagę na nowe logo tej serii? Ostatnią kwestią do rozwiązania jest cena i mogłoby się wydawać, że Xiaomi nie powinno przekroczyć 1000 złotych w swoich szacunkach.
Źródło: GSM Arena