samsung bixby

Bixby czy Asystent Google? Samsung wciąż się zastanawia

2 minuty czytania
Komentarze

Wciąż czekamy, aż Google w końcu zdecyduje się przedstawić swojego asystenta w naszym języku. Być może w przyszłym roku w końcu uda się wdrożyć do końca ten projekt, ale przecież są alternatywy. Ok… Nie ma ich, jeśli chcemy rozmawiać po polsku. Małym wyjątkiem jest Jolka od AIS, ale skupmy się na ogólnym rynku. Możemy wybrać Alexę od Amazona, możemy postawić na Siri od Apple, a nawet i Cortanę od Microsoftu. Jest też Bixby od Samsunga, ale okazuje się, że Koreańczycy mogą mieć pewne wątpliwości co do swojego asystenta głosowego.

Bixby jeszcze się rozwija, a Asystent Google jest gotowy — Samsung z ciężkim dylematem

bixby asystent google

Nie ma co ukrywać — Bixby, mimo że jest z nami od niemalże 2 lat, to wciąż się rozwija i nie pozwala na tak wiele, jak to jest w przypadku konkurencji. Dlatego, jak podaje The Verge, firma może rozważać wprowadzenie w swoich telewizorach obsługi Asystenta Google. Dotyczyć ma to nowych modeli, które poznamy w przyszłym roku. Dotychczasowe wykorzystują właśnie Bixby. Najprawdopodobniej będzie to forma współpracy dwóch asystentów, bo szczerze wątpię, że Koreańczycy porzucą swój projekt. Nie wyobrażacie sobie tego? W takim razie przypominam, że LG pozwala na korzystanie z Asystenta Google i Alexy.

Zobacz też: Ktoś jeszcze korzysta z radia FM w smartfonach?

W przypadku smartfonów sytuacja wygląda nieco inaczej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyłączyć Bixby i korzystać z Asystenta Google, chociaż Samsung ewidentnie stara się utrudnić tę czynność. Niemniej największy producent telewizorów z pewnością odstaje jakościowo od konkurencji pod względem asystenta głosowego. O ile w Polsce nie jest to specjalnie odczuwalne, to już pojawienie się Asystenta Google po polsku może sprawić, że Koreańczycy zostaną w tyle, gdy skupią się wyłącznie na Bixby.

Źródło: The Verge

Motyw