Pamiętacie, jak w zeszłym roku informowałem Was o polskim projekcie AI Speaker? Minęło wiele miesięcy, a i rynek się nieco zmienił, więc inteligentny głośnik zamienił się w inteligentną centralkę, która wciąż ma ten sam mianownik – być dostępnym dla Polaków, którzy chcą w domu rozmawiać w swoim ojczystym języku. Do sprzedaży właśnie trafiła nowa propozycja od firmy w postaci bramki IoT&Audio. Póki co w wersji deweloperskiej, więc osoby chcące skorzystać z gotowego produktu muszą uzbroić się w cierpliwość, choć to też nie do końca dla nich propozycja.
Jolka od AIS, czyli dwie bramki IoT&Audio w dwóch odmianach i pilot radiowy
Zacznijmy od samych bramek, które oferowane są w dwóch odmianach: dev1 i dev BT. Ta pierwsza, słabsza wersja oferowana jest za 199 złotych i skrywa w sobie następującą specyfikację:
- układ Amlogic S905W (4x Cortex A53)
- 1 GB RAM
- 8 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD)
- HDMI 2.0A, 3,5 mm Jack, SPDIF, USB (1x OTG + 3x USB 2.0), Ethernet RJ45 (10/100 MB), WiFi 2.4 GHz
- w zestawie kabel HDMI, zasilacz 5 V 2A
- gwarancja 24 miesiące
Z kolei mocniejsza odmiana dev BT to wydatek 249 złotych i następujące dane techniczne:
- układ Amlogic S905X (4x Cortex A53) – minimalnie wydajniejszy
- 2 GB RAM
- 16 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD)
- HDMI 2.0A, 3,5 mm Jack, SPDIF, USB (1x OTG + 3x USB 2.0), Ethernet RJ45 (10/100 MB), WiFi 2.4/5 GHz, Bluetooth 4.0
- w zestawie kabel HDMI, zasilacz 5 V 2A
- gwarancja 24 miesiące
W porównaniu do specyfikacji spotykanych w smartfonach jest to kiepska specyfikacja. Jednak pamiętajcie, że w tym wypadku mamy do czynienia z zupełnie innym przeznaczeniem. W zakresie systemów pojawił się Android 7.1 Nougat, Linux (z uprawnieniami root), jak i interpreter Pythona, jak i Node.js. Nie mogło zabraknąć otwartego oprogramowania, bo to tym chcą autorzy przyciągnąć do siebie, czyli kodem źródłowym umieszczonym na Github, aby społeczność rozwijała cały ekosystem. W końcu całość ma sterować inteligentnym domem i w tym celu został przygotowany asystent głosowy Jolka, rozpoznający polskie polecenia z możliwością konfigurowania własnych. Na deser pojawiła się aplikacja w Sklepie Play – AIS Explorer, czyli eksplorator plików.
Na deser pilot radiowy
Jeśli nie „wepniecie” bramki do własnego ekosystemu, to możecie skorzystać z dedykowanego pilota, aby sterować wszystkim. Nie jest to zwykłe akcesorium. Kosztuje 66 złotych, ale w zamian oferuje komunikację radiową (2,4 GHz). Posiada trzyosiowy żyroskop oraz trzy czujniki akcelerometryczne. Nie zabrakło też mikrofonu i dedykowanego dongle USB 2.0.
Prywatność przede wszystkim
Autorzy zwracają dużą uwagę na zachowanie prywatności użytkowników. Cały ekosystem przesyła dane lokalnie, więc nic nie trafia „na zewnątrz”. Oczywiście pod warunkiem, że Wy na to nie pozwolicie, tworząc własne oprogramowanie. Niemniej AIS nie gromadzi żadnych informacji o Waszym użytkowaniu, nie mówiąc o komendach głosowych i „nasłuchiwaniu”.
Zobacz też: Ciemny motyw powinien być zawsze dostępny! Kolejne aplikacje to potwierdzają.
Jednak trzeba czymś sterować. Jeśli nie jesteście specjalnie biegli w obsłudze i tworzeniu inteligentnych domów, to o tym autorzy też pomyśleli. Na przełomie października i listopada w ofercie mają pojawić się gniazdka WiFi, które pozwolą na zdalne wyłączanie i włączanie urządzeń podłączonych do nich. Oczywiście sterowanie głosowe też wchodzi w grę. Zainteresowani? W takim razie zajrzyjcie do sklepu AIS.
źródło: informacja prasowa.