Wczoraj poznaliśmy Samsunga Galaxy A8s. Firma jako pierwsza przedstawiła gotowy produkt z innowacyjnym podejściem do wycinania wyświetlaczy. Jest to też pierwszy smartfon Koreańczyków, który w ogóle ma ekran z notchem. Niemniej to nie jedyna „nowość”, która pojawiła się w portfolio lidera mobilnego rynku. Jest to też pierwszy smartfon z rodziny Galaxy, który traci gniazdo słuchawkowe.
Samsung Galaxy A8s zabiera gniazdo słuchawkowe
Od razu zaznaczam, że Galaxy A8s nie jest pierwszym, nowoczesnym smartfonem firmy, który nie pozwala podłączyć słuchawek poprzez złącze 3,5 mm Jack. W końcu od kilku lat charakterystyczne i horrendalnie drogie „klapki” nie oferują tego typu gniazda. Niemniej są to na tyle wyjątkowe modele, że ciężko brać je za wyznacznik kolejnych urządzeń Samsunga. Chociaż też trzeba pamiętać, że możliwość fizycznej zmiany przysłony pojawiła się w W2018, a dopiero później w serii Galaxy S9. Niemniej wróćmy do tematu gniazda słuchawkowego. Czy brak tego elementu w Galaxy A8s zwiastuje jego koniec? Poniekąd tak, bo potwierdzają się kolejne plotki. O ile rodzina Galaxy S10 jeszcze będzie wyposażona w ten element, to Galaxy Note10 ma już z niego zrezygnować.
Zobacz też: Na te startupy warto zaczekać!
Oczywiście pamiętajmy, że zawsze wszystko można odwrócić, ale w tym wypadku możemy już gniazdo słuchawkowe spisać na straty. O ile proces ten trwa od kilku lat, to zdaje się już przesądzony. Niemniej czytając Wasze komentarze, coraz częściej zauważam, że jesteście już na to gotowi i to żadna strata. Co z pozostałymi, którzy nie wyobrażają sobie rezygnacji z gniazda słuchawkowego? Jest jeszcze trochę czasu na… przyzwyczajenie do sytuacji.
Źródło: Reddit