alert rcb co to sms

Alert RCB – czy powinieneś wierzyć tym SMSom?

2 minuty czytania
Komentarze

Dzisiaj wiele regionów w Polsce zostało zalanych prostym SMSem od RCB, który ostrzega przed pogodą. Przede wszystkim wszyscy w Warszawie powinni dostać odpowiedni alert. Jego treść jest prosta i nie powinna u nikogo budzić wątpliwości. Jednak z czym tak naprawdę mamy do czynienia? Czy są to faktycznie sprawdzone informacje? Czym w ogóle jest alert RCB? Przede wszystkim sam skrót oznacza Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, a od czerwca operatorzy mają obowiązek wysyłania wiadomości z tego źródła. Niewątpliwie pytań jest wiele, ale wszystko sprowadza się do zadbania o nasze zdrowie w kryzysowych sytuacjach.

Co to alert RCB? Czy powinienem traktować je poważnie?

„Uwaga, dziś gwałtowne burze, silny wiatr i ulewny deszcz. Miejscami grad. Unikaj otwartych przestrzeni, zabezpiecz dobytek, śledź komunikaty pogodowe”

Odpowiedź jest prosta – tak, warto traktować je poważnie. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa gromadzi i analizuje różnorakie informacje o możliwych zagrożeniach związanych między innymi z pogodą. Jeśli uzna je za grożące życiu człowieka, to rozsyła stosowną treść do operatorów telekomunikacyjnych. Oni z kolei mają obowiązek wysłać wiadomość do wszystkich numerów, które aktualnie znajdują się w zagrożonym obszarze. Lokalizacja ustalana jest na podstawie anten BTS. Tak najprościej można określić, czym jest alert RCB. Sam program dopiero jest w formie pilotażu, aby docelowo został na stałe uruchomiony w grudniu. Dzisiaj mogliście się przekonać, że pierwsze wiadomości zostały rozesłane około godziny 14, ale równie dobrze jeszcze teraz niektórzy mogą je dostawać. To pierwszy punkt do dopracowania – optymalizacja sieci. Mimo wszystko alertów RCB możecie spodziewać się każdego dnia, o dowolnej porze.

Zobacz też: Xiaomi Mi Notebook Pro 2 oficjalnie zaprezentowany!

Czy zawsze trzeba ślepo polegać na wiadomościach, które dziś trafiły do wielu osób w całym kraju? Nie do końca. Zawsze warto je weryfikować. Dzisiejszy test dotyczy do mieszkańców województw warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego i mazowieckiego. Okazuje się, że również w łódzkim pojawiły się SMSy od Orange, ale to akurat był błąd. Dotychczas również mogliście spotykać różnorakie komunikaty od operatorów w sprawie zagrożenia pogodowego – jednak te nie miały związku z alertami RCB.

Motyw