Jestem człowiekiem, który zarazem uwielbia, ale też nienawidzi patenty. Przede wszystkim podobają mi się one za wizje, które można poznać w dobie kolejnych, nudnych miesięcy na rynku, gdy poznajemy wciąż to samo, ale z drobnymi zmianami. Z drugiej strony jestem świadomy tego, że zdecydowana większość zarejestrowanych pomysłów ma jeden cel – zablokować konkurencję. Innymi słowy – sami nie skorzystamy, ale inni też nie będą mogli. Ewentualnie będą musieli za to płacić. Niemniej jednak poznajcie pomysł LG na smartfona w długopisie.
Urządzenia mobilne stają się coraz większe. Producenci, wraz z podjęciem decyzji o zmianie proporcji wyświetlacza, postanowili nie ograniczać się z ogólną wielkością. W takim razie, co powiecie o teoretycznie miniaturowym pomyśle z Korei Południowej?
Smartfon w długopisie – oto patent LG
Długopisy przesyłające to, co piszemy do urządzeń mobilnych nie są niczym nowym. Jednak powyższe rozwiązanie Koreańczyów zaskakuje. Według dzisiejszego rozwoju technologii ten pomysł wydaje się niewykonalny. Chociażby wyobraźcie sobie, gdzie i jaki akumulator musiałoby LG Chem wyprodukować, aby to wszystko miało sensowny czas działania. Nie mówiąc już o innych podzespołach. Mimo wszystko rozwijany wyświetlacz jest ciekawym konceptem, jeśli chodzi o nadchodzące zmiany w smartfonach, które są związane z elastycznymi ekranami.
Zobacz też: Dzisiejsze smartfony to bomba ekologiczna!
Powyższy patent to też poniekąd miniaturowe wydanie rozwijanego telewizora, który został zaprezentowany na tegorocznych targach CES w Las Vegas. Jednak czy chętnie nosilibyście długopis zamiast smartfona?
PS. Tak, w patencie wspomina się też o podłączeniu inteligentnego długopisu do smartfona. Kolejny pomysł na „smartwear”?
źródło: Phone Arena