przywódca Korea Północna

Północnokoreański rząd śledzi uciekinierów za pomocą wirusów z Google Play

1 minuta czytania
Komentarze

Korea Północna to kraj, w którym nikt z nas na pewno nie chciałby mieszkać. Codziennie łamane są tam prawa człowieka, a obywatele tego państwa nieustannie próbują znaleźć nowe sposoby na ucieczkę z piekła. Okazuje się jednak, że nawet w momencie znalezienia się w innym kraju nie są oni bezpieczni – wychodzi na to, że północnokoreański rząd śledzi uciekinierów za pomocą wirusów, które znaleźć można było w sklepie Google Play.

Złośliwe oprogramowanie znaleźć można było w trzech aplikacjach

aplikacje Korea Północna wirus

Północnokoreańska grupa cyberprzestępców, która prawdopodobnie współpracuje z rządem, dodała niedawno do sklepu Google Play trzy aplikacje, których nazwy możecie zobaczyć powyżej. Nie były one publicznie dostępne, zatem linki do ofiar (czyli uciekinierów z Korei Północnej) trafiały za pośrednictwem Facebooka. Po instalacji programy kopiowały zdjęcia, wiadomości SMS i kontakty, a następnie dane te przesyłały na dyski cyberprzestępców na stronach Dropbox i Yandex. Zebrane informacje najprawdopodobniej były później wykorzystywane przez władze w celu identyfikacji drogi ucieczki i osób, które pomagały w całym procesie.

Zobacz też: Tak wygląda północnokoreański smartfon z Androidem.

Wszystkie złośliwe aplikacje zostały już usunięte ze sklepu Google Play. Czy myślicie, że wielu uciekinierów dało się nabrać na ten podstęp?

Źródło: McAfee

Motyw