Chciałoby się powiedzieć, że najlepszym wyznacznikiem jakości zdjęć jest DxOmark, ale skłamałbym. Niewątpliwie standardy testów przeprowadzane przez tę firmę są wysokie i powtarzalne, ale łatwe do sfabrykowania. Każdy producent może wykupić licencję do odpowiedniego narzędzia i przygotować pod nie swoje urządzenia. Dlatego w rzeczywistości może się okazać, że dany model w naturalnych warunkach sobie po prostu nie radzi. Niewątpliwie znaczenie mają też umiejętności fotografa, ale tych nie oczekujemy w przypadku smartfonów.
Tyle słowem wstępu, a teraz przejdźmy do konkretów. Dzisiaj poznaliśmy nowe modele od Chińczyków – Xiaomi Mi Mix 2s oraz Huawei P20 i P20 Pro. Na deser przyszedł jeszcze Porsche Design Mate RS, ale to dla nas wyłącznie ciekawostka, choć niesamowicie udana. Skupmy się na wspomnianej trójce. Wszystkie modele zostały poddane testom DxOmark i wyniki są imponujące. Xiaomi udało się uzyskać rewelacyjny wynik 97 punktów, czyli dokładnie taki sam, co w przypadku iPhone’a X i Huawei Mate 10 Pro. Autorzy przyczepili się między innymi do:
- zdjęcia:
- ograniczonego zasięgu tonalnego
- utracie szczegółów w warunkach słabego oświetlenia
- filmy:
- widoczne różnice w ostrości pomiędzy klatkami
- nieznaczne różnice w ekspozycji i balansie bieli
Jednak to Huawei skradło show. Na początku na fotelu lidera usiadł model P20, uzyskując 102 punkty i pokonując Samsunga Galaxy S9+ (99 punktów). Oczywiście do ideału brakuje trochę brakuje, bo wśród minusów zauważono:
- zdjęcia:
- balans bieli sporadycznie preferuje fiolet lub pomarańcz
- nieregularność kolorów, szczególnie w przypadku używania lampy – skóra staje się zbyt różowa
- filmy:
- mocne światło wpływa na utratę jakości
P20 nie mógł długo zajmować pierwszego miejsca. W końcu Huawei pokazało jeszcze model P20 Pro i to on jest od dzisiaj liderem rankingu DxOmark z 109 punktami. Co ciekawe, w jego przypadku irytować mogą dokładnie te same wady, co w przypadku bazowego smartfona.
Zobacz też: Warto zainteresować się Cortaną na Androidzie.
Tak, jak na początku wspomniałem – DxOmark nie zawsze okazuje się idealnym odwzorowaniem rzeczywistych możliwości poszczególnych aparatów. Jednak Huawei coraz częściej zaskakuje jakością zdjęć i filmów, więc tym razem możemy liczyć na wiele.