samsung galaxy s9 plus

Czy widać różnicę w wydajności Galaxy S9+ z Exynosem i Snapdragonem?

1 minuta czytania
Komentarze

Często możecie się zastanawiać, czy słusznie Samsung postępuje, gdy w wybranych regionach oferuje modele pod taką samą nazwą, ale z innymi podzespołami. W końcu Galaxy S9 z Exynosem nie będzie identyczny, co ze Snapdragonem na pokładzie. Potwierdziły to niedawno wyniki z benchmarków, które nawet postawiły model oferowany w Polsce w bardzo kiepskim świetle. Jednak, czy to faktycznie jest odczuwalne na co dzień?

W tym tekście posłużymy się filmem z doskonale znanego nam kanału SuperSaf. Niedawno mogliście obejrzeć jego porównanie i moją analizę na temat porównania zdjęć z Samsunga Galaxy S9+ i Sony Xperii XZ2. Tym razem autor postawił na przeciwko siebie dwie wersje najpotężniejszego smartfona od Koreańczyków i porównał je pod względem szybkości.

Pomijając kwestie związane ściśle z przepustowością łącza internetowego to niewątpliwie benchmarki potwierdziły się w rzeczywistości. Odmiana ze Snapdragonem 845 na pokładzie wygrywa z Exynosem 9810. Różnice nie są drastyczne, aczkolwiek pomiędzy tymi modelami nie powinny być wyraźne.

Zobacz też: Wiesz, czym się różnią ekrany LCD od OLED i jaka jest przewaga jednego nad drugim?

Swoją drogą to pierwszy taki przypadek od kilku lat, gdy układ Samsunga wypada gorzej od swojego amerykańskiego konkurenta. Pamiętajmy, że Qualcomm jest blisko związany z Koreańczykami – w końcu to oni odpowiadają za produkcję najnowszych Snapdragonów.

Motyw