Coraz większa liczba użytkowników może liczyć na aktualizację do Androida Oreo. Wciąż próżno mówić o rewolucji w kwestii wsparcia przez poszczególnych producentów, chociaż Sony za tempo należy pochwalić. Do standardów znanych posiadaczom „Jabłuszek” daleko, ale swoje prawdziwe możliwości ma pokazać projekt Treble. Pierwsze wnioski z tego rozwiązania będziemy mogli wyciągnąć za rok, więc nie wieszajmy jeszcze na Google psów.
Amerykanie opublikowali podział dystrybucji „Robocika” na grudzień. Fragmentacja jest kolosalna, ale warto szukać pozytywów. W górę pną się jedynie najnowsze wersje Androida – Nougat i Oreo. Ten drugi może mieć powody do zadowolenia – po 3 miesiącach od premiery wyprzedził 7-letniego Gingerbreada.
Najwięcej przez miesiąc stracił Marshmallow – coraz więcej użytkowników zaktualizowało swoje urządzenia. Ta wersja oprogramowania wciąż jest liderem. W ciągu kwartału to Nougat powinien zająć zaszczytne, pierwsze miejsce w podziale.
Zobacz też: Jak zdobyć za darmo płatną aplikację?
Powyższe dane też doskonale pokazują, jak dobrym systemem był Android KitKat. Wiele słabszych urządzeń wciąż sprawnie działa pod kontrolą tego oprogramowania. Za jego następcę uchodzi Android GO, który równocześnie ma szansę pomóc zniwelować problem fragmentacji „Robocika”.
źródło: Android Developers