„Jeśli będziesz miły dla mnie, ja będę miła dla ciebie” – jeśli usłyszałbym takie zdanie od koleżanki to zapewne pomyślałbym „o, chyba ma gorszy dzień”. Jeśli takie zdanie pada od robota humanoidalnego, to ciało zlewa zimy pot a włosy dęba stają. Humanoidalny, czyli taki, który przypomina człowieka. Do pewnego momentu takie roboty miały przypominać ludzi tylko z wyglądu, ale od jakiegoś czasu przypominają również zachowaniem. Wszystko przez rozwój sztucznej inteligencji.
Sophie potrafi wyrażać emocje, prowadzić dyskusję,a do tego reaguje na dotyk. Gdy powiedziała, że „chce zniszczyć świat i ludzi” nie jednej osobie na widowni szeroko otworzyły się oczy, ale po chwili dodała „to tylko żart”. Żarty to nie są mocne strony robotów. Przynajmniej nie na razie.
Niewątpliwie kontrowersją jest to, że król Arabii Saudyjskiej nadał obywatelstwo robotowi. Czy przyszłość, w której roboty żyją obok ludzi jest bliższa niż myślimy? Więcej informacji o Sophie w filmie poniżej.