Ciężarówka elektryczna podłączona do stacji ładowania.

Zakaz sprzedaży spalinowych ciężarówek już w 2030 roku. Europejski kraj stawia na elektryki i zeroemisyjność

2 minuty czytania
Komentarze

W Norwegii podjęto decyzję, by od 2030 roku wszystkie nowe ciężarówki trafiające do sprzedaży, były pojazdami elektrycznymi lub zasilanymi biogazem. To duża zmiana, która jeszcze niedawno była znacznie mniej restrykcyjna. Zakładano bowiem, by 2030 roku połowa z ciężkich pojazdów była zeroemisyjna, ale norweski Parlament doszedł do porozumienia ze Stowarzyszeniem Pojazdów Elektrycznych i wyznaczono nowy cel.

Zakaz sprzedaży spalinowych ciężarówek w 2030 roku

Zielony elektryczny pojazd ciężarowy z widocznymi bateriami i komponentami elektrycznymi na boku, z napisem "100% ELECTRIC".
Fot. Scharfsinn / Depositphotos

Choć samochody elektryczne stają się coraz popularniejsze na drogach, to już cięższe pojazdy tego typu to dość rzadki widok. To jednak też się zmieni i w Norwegii nastąpi już w ciągu najbliższych kilku lat. Kraj bardzo dużo inwestuje, by stać się jak najbardziej „zielony”, a Norwedzy bardzo chętnie kupują samochody elektryczne. Według raportu ACEA od stycznia do listopada 2023 roku w Norwegii zarejestrowano ponad 95 tysięcy elektryków, a tylko 1300 samochodów napędzanych benzyną. Już samo to wiele mówi o tym mroźnym kraju.

Teraz Norwegia ma plan, by od 2030 roku można było sprzedawać tylko nowe elektryczne ciężarówki lub zasilane biogazem. Jeszcze do niedawna ten plan zakładał, że połowa trafiających na norweski rynek ciężarówek będzie musiała spełniać ten wymóg, ale stwierdzono, że warto spróbować pójść „na całość”. Teraz zaczął się proces przygotowywania i rozbudowywania infrastruktury, która będzie w stanie sprostać nowym założeniom. Do 2025 roku ma powstać 19 nowych stacji ładowania przystosowanych do samochodów ciężarowych tego typu.

Norwegia jest zdecydowanym liderem w kwestii tego, by dążyć do zeroemisyjności. Postawiono sobie naprawdę ambitne założenia, ale na ten moment trudno jeszcze wyrokować czy faktycznie nowe wytyczne zostaną w pełni zrealizowane, a planu nie trzeba będzie opóźnić. W końcu do 2030 roku zostało już niewiele czasu, a w pierwszej połowie grudnia tego roku w Oslo doszło do dużej awarii związanej z elektrycznymi autobusami. Musiano odwołać kilkadziesiąt kursów realizowanych przez autobusy elektryczne. Należy więc mieć nadzieję, że Norwedzy wyciągną z tego wydarzenia wnioski, by przesiadka na elektryczne ciężarówki po 2030 roku nie doprowadziła do paraliżu całego kraju.

Źródło: Elektrowóz / Mobility Portal / Uzgodnienia budżetowe na 2024 rok. Zdjęcie otwierające: Fot. Scharfsinn / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw