Młoda kobieta jedzie na rowerze po miejskiej ulicy, słuchając muzyki przez duże słuchawki nauszne, z tłem miejskich budynków i samochodu.

2 tys. zł mandatu za jazdę w słuchawkach? Szykuje się bat na rowerzystów i kierowców

2 minuty czytania
Komentarze

Wraca temat zakazu prowadzenia pojazdu w słuchawkach, który miałby dotyczyć wszystkich użytkowników dróg publicznych: kierowców samochodów, motocykli, skuterów, ale także rowerzystów i osób jeżdżących hulajnogami. To dobry pomysł do zwiększenia bezpieczeństwa w ruchu ulicznym czy ograniczenie wolności?

Kierowcy na celowniku

fot. Pexels/ Andrea Piacquadio

Temat zakazu jazdy w słuchawkach pojawia się co jakiś czas, ale teraz projekt trafił już do sejmowej Komisji ds. petycji, więc może zostać zaakceptowany.

Oczywiście głównym celem wprowadzenia nowych przepisów jest bezpieczeństwo nie tylko kierujących pojazdami, ale także pieszych i innych uczestników ruchu drogowego. Przez głośną muzykę lub nawet nadmierne skupienie na podcaście czy audiobooku poruszający się po ścieżkach rowerowych czy drogach kierowcy nie są w stanie zareagować na niebezpieczną sytuację tak szybko jak mogliby, kiedy nie mieliby słuchawek na uszach.

Autor petycji proponuje, żeby zabronić „wszystkim kierującym wszelkimi pojazdami uczestniczącymi w ruchu drogowym używania wszelkich urządzeń emitujących dźwięk bezpośrednio do ich obu uszu”.

Chodzi więc o objęcie nowym przepisem kierowców samochodów, motocykli, skuterów, ale także rowerzystów i osób jeżdżących elektrycznymi hulajnogami.

Kto nie zapłaci mandatu?

fot. Anna Keibalo/Pexels

Jak można łatwo zauważyć, sformułowanie autora o dźwięku emitowanym do obu uszu, wyklucza z tego przepisu m.in. osoby korzystające ze słuchawki bezprzewodowej Bluetooth, które pozwalają jednocześnie rozmawiać, ale mieć kontakt z otoczeniem. Takich wynalazków na ulicach widzimy coraz mniej, ze względu na to, że większość samochodów ma już zestawy głośnomówiące. Zawsze możemy także rozmawiać przez telefon na głośniku.

Z powyższego przepisu mają być wyjęte także osoby, którym aparaty douszne pomagają lepiej słyszeć, oraz piesi i biegacze korzystający ze słuchawek, którzy zgodnie z prawem poruszają się poboczem jezdni. W takich sytuacjach będzie można do woli korzystać np. ze Spotify Premium za darmo i Spotify HiFi podczas przemierzania miejskich ulic.

Mandat w kwocie nawet ponad 2 tys. zł

Ile miałyby wynosić mandaty dla kierowców aut, motocyklistów, rowerzystów i podróżujących hulajnogami ze słuchawkami w uszach? Zakres kary ma wahać się od 360 do aż 2160 zł.

To dopiero plany, a na wprowadzenie nowych regulacji, o ile zostaną zaakceptowane, będziemy musieli poczekać. Petycja trafiła na razie jedynie do sejmowej komisji, a rozpatrzenie wniosku przewidywane jest po okresie wakacyjnym, co oznacza, że nowe przepisy mogą wejść w życie po nowym roku. 

Źródło: moto.pl

Motyw