Internauci odkryli trik na tańsze paliwo na Orlenie. Oprócz aplikacji potrzeba tylko jednej rzeczy
Promocje na paliwo to dosyć świeży temat, jednak warto, aby kierowcy, którzy w skali miesiąca pokonują tysiące kilometrów na czterech kołach, poznali go jak najbliżej. Okazuje się bowiem, że istnieje kilka sposobów na „ominięcie” ustalonych zasad, a co za tym idzie – korzystanie z promocji w znacznie szerszym zakresie niż wstępnie zakładano. Jako redakcja nie zachęcamy do naginania regulaminów, a poniższy wpis powstał jedynie w celach informacyjnych, z nadzieją, iż zwróci podmiotom powiązanym z Orlenem uwagę na istniejący problem.
Zobacz też: Taryfikator mandatów 2023. Za które wykroczenia są najsurowsze kary?
Sposoby na „wieczne” promocje na paliwo na Orlenie
Grzegorz Kubera z Business Insider stworzył bardzo ciekawy tekst dotyczący Orlenowskich promocji na paliwo. Wszystko wskazuje na to, że nawet tak wielki gracz jak polski koncern może pozostawić kilka otwartych furtek, które w teorii i praktyce powodują, że kierowcy zaoszczędzą jeszcze więcej pieniędzy. Jest to o tyle ważne, ponieważ na ten moment za litr paliwa zapłacimy około 6,50 zł.
Aktualnie na rynku funkcjonują różnego rodzaju aplikacje mobilne i programy lojalnościowe, które wiążą się z promocjami na paliwo. W przypadku Orlenu jest to program VITAY, a sam koncern chwali się, że korzysta z niego ponad 5 milionów klientów. Użytkownicy aplikacji, w trakcie wakacji mogą zaoszczędzić nawet 30 groszy na litrze (40 groszy z Kartą Dużej Rodziny). Niemniej jak pewnie doskonale wiecie – w grę wchodzą różnego rodzaju ograniczenia pokroju maksymalnie czterech tankowań po 50 litrów na miesiąc (łącznie 400 litrów w dwa miesiące).
W tym miejscu cali na biało wchodzą sprytni internauci, którzy wymyślili sposób na obejście tych przeszkód. Mowa tu o rejestrowaniu karty Orlen VITAY na różne adresy mailowe. W praktyce wymaga to nieco pracy oraz „przeklikiwania się” przez regulaminy i inne formularze, jednak co najważniejsze – taki sposób działa! W praktyce więc poza aplikacją potrzebujemy tylko odrobiny czasu potrzebnej do założenia nowego konta mailowego. Grzegorz Kubera na własnej skórze przetestował taką metodę i doszedł do wniosku, że mając pięć kont w aplikacji Orlenu, można zaoszczędzić nawet 300 złotych miesięcznie na paliwie.
Zobacz też: Orlen znacząco obniża ceny paliwa. Jeżeli nie masz aplikacji Vitay – czas najwyższy ją pobrać
Niemniej czy takie – nie bójmy się tego słowa – machlojki są zgodne z regulaminem promocji? Sam Orlen na takie pytanie, odpowiedział następująco:
Orlen (via Insider)
Zgodnie z regulaminem, zarejestrowany uczestnik programu lojalnościowego VITAY może posiadać w tym samym czasie tylko jedną główną kartę VITAY albo jedną wirtualną kartę VITAY, żeby skorzystać z oferty promocyjnej na stacjach paliw. Naruszenie zasad regulaminu może skutkować wykluczeniem użytkownika z programu.
Niemniej w praktyce żaden pracownik stacji benzynowej raczej nie weryfikuje danych podanych w aplikacji. W związku z tym wnioski są proste – promocje na paliwo w Orlenie można obejść bez większych problemów. Niemniej, naginając regulamin (do czego jako redakcja nie namawiamy), trzeba liczyć się także z potencjalnymi konsekwencjami – także tymi negatywnymi. W tym przypadku, jak wskazuje sam Orlen, może to być wykluczenie nas z programu.
Skoro interesują was promocje na paliwo, bardzo możliwe, że z dużą chęcią sprawdzicie nasz autorski ranking najlepszych gadżetów do auta. Tam znajdziecie kilkanaście ciekawych pozycji oraz pomysłów na unowocześnienie swojego samochodu.
Źródło: Insider, fot. GettySignatures/RuslanDashinsky