hulajnogi elektryczne

Francuzi mieli dość – hulajnogi elektryczne na minuty znikną z Paryża. Kupujesz własną albo nie jeździsz wcale

2 minuty czytania
Komentarze

Od tego roku, 2 kwietnia będzie wyjątkową datą również dla mieszkańców Paryża. Tego dnia odbyło się miejskie referendum, w którym paryżanie mogli zadecydować o tym, czy wypożyczane hulajnogi elektryczne zostaną zbanowane w mieście. Na nieszczęście dla operatorów tych urządzeń, głosowanie było tylko formalnością.

Lubicie hulajnogi elektryczne? To może pora kupić własną

89,03% z 103804 głosujących zadecydowało, że wypożyczane hulajnogi elektryczne znikną z ulic Paryża. Mer miasta, Anne Hidalgo powiedziała podczas konferencji prasowej jasno — wszystkie pojazdy znikną już 1 września 2023 r., po tym jak operatorom wygasną umowy licencyjne. Prywatne pojazdy nie zostały objęte zakazem.

Pierwsze hulajnogi elektryczne do wypożyczenia pojawiły się na ulicach Paryża już w 2018 r. W 2020 r. ucięto liczbę licencjobiorców do trzech podmiotów: Lime, Dott oraz Tier. Podobnie jak w Polsce, pojawił się też limit maksymalnej prędkości do 20 km/h oraz dedykowane parkingi dla jednośladów.

Dlaczego więc mieszkańcy Paryża są negatywnie nastawieni wobec operatorów hulajnóg elektrycznych? Cóż, tylko w ubiegłym roku, jednoślady brały udział w aż 459 wypadkach. 3 z nich okazały się śmiertelne, choć to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Hulajnogi przede wszystkim zagracają tylko chodniki, bo i często nie są zostawiane w dedykowanych parkingach.

hulajnogi elektryczne
fot. Pexels / Denniz Futalan

Operatorzy liczą na rozmowy z mer Paryża

Wskutek decyzji obywateli stolicy Francji, zarówno Tier, jak i Lime wyraziły rozczarowanie w oświadczeniu prasowym. Ciekawymi wnioskami popisał się szczególnie niemiecki Tier, zauważając, że ok. 93% obywateli miasta w ogóle nie zagłosowało w referendum, wykazując brak zainteresowania szkodliwością hulajnóg oferowanych na wypożyczenie.

A warto przypomnieć, że populacja Paryża wynosi ok. 2,1 mln mieszkańców (dane z 2023 r.) Lime dodatkowo twierdzi, że jest otwarte na rozmowy z Anne Hidalgo, celem uratowania własnych interesów hulajnóg elektrycznych dla mieszkańców Paryża oraz turystów odwiedzających miasto.

Te decyzje są niewątpliwie ciekawe, patrząc na to, jak hulajnogi elektryczne zdominowały i polskie miasta. W moim przypadku, trudno przejść przez główne ulice Gdańska, by nie napatoczyć się na kilka jednośladów Bolta, bo to właśnie ta firma zdominowała stolicę Pomorza. Cóż, u nas ostatnim problemem wydają się u nas być pijani kierowcy, którzy wsiadają na hulajnogi i stanowią tym samym niebezpieczeństwo — dla siebie oraz ruchu pieszego i ulicznego.

zdjęcie główne: Pexels / Brett Sayles

Motyw