opel grandland gse

Opel Grandland GSe nie będzie zwykłą hybrydą. Pod maską dwa silniki elektryczne

3 minuty czytania
Komentarze

Pierwsze koty za płoty. Nową linię GSe zapoczątkowały we wrześniu kompakty Astra i Astra Sports Tourer. Teraz Opel zrobił kolejny krok w przód i do dynamicznej serii dołączył Grandlanda GSe. To zelektryfikowany model, który ma łączyć w sobie wszystkie cechy funkcjonalności i stylu SUV-a ze sportowymi osiągami. Pod maską hybryda plug-in o naprawdę sporej mocy. Szykuje się mocny konkurent w segmencie C.

Opel Grandland GSe. 'Sportowe osiągi’ nie tylko na papierze

opel grandland gse

Nowy Opel Grandland GSe jest wyjątkowo dynamiczny, wszechstronny i stylowy. Jesteśmy przekonani, że przyciągnie klientów, którzy oczekują od SUV‑a nie tylko elektryfikacji, ale także sportowych wrażeń za kierownicą” – tymi słowami pochwalił Grandlanda GSe CEO marki Opel, Florian Huettl. Jak to będzie w rzeczywistośći?

Usportowiony Opel Grandland rzeczywiście przedstawia na papierze całkiem ciekawe osiągi. Pod maską znalazł się turbodoładowany silnik o pojemności 1.6 litra połączony z dwoma motorami elektrycznymi — po jednym na każdą oś. Łączna moc pozytywnie zaskakuje, bowiem SUV z linii GSe będzie gwarantował aż 300 koni mechanicznych. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h ma zająć zaledwie 6,1 sekundy, co jak na średniej klasy SUV-a jest naprawdę godne podziwu. Nowy Grandland GSe maksymalnie rozpędzi się do 235 km/h, a w samym trybie elektrycznym 135 km/h.

Wstępne dane dotyczące zużycia paliwa w cyklu mieszanym oczywiście łączą w sobie zasięg przejechany na samym prądzie (jeszcze niepodany przez producenta), dlatego WLTP obiecuje 1,3 litra na 100 kilometrów. Ile spali sam silnik spalinowy? Będziemy to musieli sprawdzić pewnie samodzielnie.

W przypadku usportowionego SUV-a bardzo wartościowe jest odpowiednio zestrojone zawieszenie. Opel doskonale o tym wiedział, dlatego Grandland GSe został wyposażony w McPhersona z przodu i wielowahaczową konstrukcję z tyłu. Zastosowano sztywniejsze sprężyny i amortyzatory marki KONI ze zmienną charakterystyką tłumienia. Grandland GSe ma nie tylko błyskawicznie reagować na każde polecenie kierowcy, nie wychylać się na łukach i być stabilny przy hamowaniu, ale też gwarantować odpowiedni komfort jazdy.

Stylistyka i sportowe akcenty

opel grandland gse

Opel opisuje stylistykę Grandlanda GSe jako „śmiałą i przejrzystą”. Zamiast rzucającego się w oczy lakieru, projektanci postawili na stonowane barwy, ale przy kontrastującym, dwukolorowym malowaniu karoserii (maska w czarnym kolorze jest w opcji). GSe odróżnią między innymi 19-calowe felgi nawiązujące do konceptu Manta GSe, specjalny dyfuzor z tyłu i emblemat na klapie bagażnika.

opel grandland gse

W środku znajdziecie przednie fotele obite Alcantarą, które zdobyły atest AGR. Zastosowano w nich dodatkowe podparcie dla kręgosłupa, a ergonomiczna budowa ma pozwalać na nie tylko sportowe doznania z jazdy, ale też komfort przy spokojnej podróży.

Opel nie podał jeszcze ani dokładnej daty premiery, ani informacji o pojemności akumulatora, ani przewidywanych cen za usportowionego Grandlanda. Czekamy więc z niecierpliwością na więcej szczegółów, tym bardziej że nowy SUV zapowiada się naprawdę obiecująco.

Motyw