Zewnętrzna jednostka pompy ciepła zamontowana na ścianie budynku obok okna.

Będzie trudniej o dofinansowanie pompy ciepła. Nadchodzą zmiany w programie „Czyste Powietrze”

3 minuty czytania
Komentarze

Niestety, coraz głośniej mówi się o zamknięciu listy ZUM (Zielonych Urządzeń i Materiałów), jeżeli chodzi o pompy ciepła. Oznacza to, że dofinansowaniu w ramach programu Czyste Powietrze, realizowanego przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska mogą podlegać tylko te produkty, które już obecnie znajdują się na liście ZUM. A to nie są jedyne zmiany, jakie w procedurach planuje Narodowy Fundusz Ochrony i Środowiska (dalej jako NFOŚiGW).

Pompy ciepła na zamkniętej liście ZUM. „Będzie okres przejściowy”

Zanim jeszcze NFOŚiGW zamknie listę ZUM, konieczne jest wprowadzenie procedur zabezpieczających program przed wpisaniem urządzeń, których rzeczywiste parametry energetyczne odbiegają od tych umieszczonych na etykietach. To również oznacza, że konsumenci będą musieli uważnie sprawdzać, czy dane pompy ciepła kwalifikują się na dofinansowanie.

Paweł Mirowski, obecny wiceprezes NFOŚiGW zapewniał również, że wszystkie pompy ciepła ubiegające się o miejsce na liście ZUM, będą musiały mieć dołączone do wniosków raporty z badań laboratoryjnych, potwierdzające ich parametry techniczne. Producenci otrzymają również okres przejściowy, w którym będą mogli zastosować się do zaleceń organów zarządczych.

Pompy ciepła, a świadomość ich nabywców

Klasa efektywności energetycznej (mówi się tu o A++ lub wyższych) nie jest jedynym planowanym wymaganiem dla pompy ciepła. Te w niedalekiej przyszłości opracuje jedna z polskich uczelni technicznych, jak donosi Portal Samorządowy. Wiceprezes NFOŚiGW wskazuje również na problem zawyżania cen pomp ciepła z Azji, niespełniających często wymagań programu Czyste Powietrze w rzeczywistym użytku.

W przypadku tanich urządzeń niskiej jakości mamy też niejednokrotnie do czynienia z zawyżaniem ich ceny na potrzeby programu, np. pompa o wartości 10 tys. zł sprzedawana jest za kilkukrotnie wyższą wartość. Następnie nawet 100 proc. takiej zawyżonej ceny zakupu netto pokrywa dotacja. Nieuczciwi sprzedawcy zyskują więc kilkaset procent marży.

Nie żądają wtedy nawet wkładu własnego beneficjenta, bo ten pokrywany jest z nieuczciwego zarobku. Beneficjentowi — nabywcy pompy ciepła — wmawia się, że dostaje produkt za darmo, a w rzeczywistości przepłaca on z należnej mu dotacji, do której wypłaty upoważnia on nieuczciwego sprzedawcę.

Paweł Mirowski, wiceprezes NFOŚiGW, wypowiedź dla Polskiej Agencji Prasowej

Sporym problemem — jak wskazuje Izba Gospodarcza Urządzeń OZE – jest również niski stan świadomości polskiego konsumenta pompy ciepła. To pokrywa się z wypowiedziami Pawła Mirowskiego. Nie potrafimy odróżnić produktu wysokiej jakości od „azjatyckiej tandety”, która w rzeczywistym użytku często nie spełnia wymagań programu.

Sceptycy w komentarzach na temat zmian już wskazują potencjał na lobbying niemieckich producentów, ale to dlatego, że oni na droższych pompach ciepła nie przepłacają. Inni oceniają, że wszędzie gdzie pojawia się dotacja, tam rośnie cena produktu o wartość dotacji. Robi to państwo, kwalifikując niepotrzebnie droższe produkty do programu Ciepłe Powietrze.

zdjęcie główne: Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw