Fakt, że spędzałem całe dnie w szkole, powodował, że nosiłem ze sobą całą masę gratów, które ważyły swoje, a również często nie mogłem znaleźć w torbie tego, czego potrzebowałem. Zauważyłem wówczas, jak ważne jest utrzymanie porządku i zabieranie ze sobą tylko niezbędnych gadżetów, które nie będą powodować niepotrzebnej frustracji. Podzielę się zatem z wami moim niezbędnikiem gadżetowym, który wykorzystywałem przez część mojego uczęszczania do technikum oraz całe studia. Gadżety te wielokrotnie przydawały mi się w normalnym życiu szkolnym, zatem mam nadzieję, że moje propozycje przypadną wam do gustu! Oczywiście zaznaczam, że osobiście dysponuje często starszym sprzętem, jeśli zatem wyszło coś nowszego i lepszego to właśnie taki gadżet będę wam polecać!
Szybka ładowarka, przerwa przecież nie trwa wiecznie…
Ładowarki, które chcemy zabierać ze sobą codziennie to bardzo ciekawe zagadnienie, ponieważ istotny jest tutaj odpowiedni balans. Pamiętajmy, że te najszybsze ładowarki są zazwyczaj dość ciężkimi i dość dużymi kostkami, których wygoda użytkowania pozostawia trochę do życzenia. Osobiście postawiłem na pewien złoty środek, czyli ładowarkę, która ma sensowną ilość portów USB, aby podładować jednocześnie telefon i chociażby słuchawki oraz sensowną moc, aby ładowanie w biegu przyniosło nam realne naładowanie naszych urządzeń. Sam korzystam w tym celu z ładowarki od firmy GreenCell, która może i nie charakteryzuje się niesamowitą mocą, ale jest to kostka kompaktowa, absolutnie wystarczająca, a jednocześnie nie zabija ceną, bo przecież dla uczniów czy studentów to bardzo ważne kryterium. Taką ładowarkę możecie zakupić tutaj:
PowerBank, ponieważ nie zawsze mamy dostęp do gniazdka!
Zawsze miałem takie szczęście, że siedziałem w sali zaraz koło jakiegoś gniazdka. Z tego też powodu, PowerBank był dla mnie gadżetem, którego nie wykorzystywałem zbyt często, ale były oczywiście sytuacje, że uratował mój telefon przed całkowitym padnięciem. Wybór jest ogromny, ale na pewno mogę wam odradzić wielkie powerbanki o pojemnościach 20.000 mAh. Byłem i zresztą nadal jestem jego posiadaczem, ale nie jest on dla mnie specjalnie użyteczny i przez większość czasu po prostu leży. Lepiej postawić na coś lekkiego i kompaktowego. Od siebie polecam dwa PowerBanki od Xiaomi. Pierwszą, tańszą opcją będzie Xiaomi Mi 10000. Jest to sprzęt bez większych bajerów, ale cena jest jak najbardziej akceptowalna, a jakość wykonania ponadprzeciętna. Kupicie go bez problemu tutaj:
Jeśli macie urządzenia, które ładują się indukcyjnie to osobiście jednak bym dołożył do PowerBanka właśnie z takową funkcją. Niestety droższy nie oznacza lepszy. Względem tańszej propozycji tracicie zarówno metalową obudowę, jak i drugi port USB. Wszystko zależy od tego, jak ważne jest dla was ładowanie indukcyjne. Jeśli jest ważne, to PowerBank z taką funkcjonalnością da się bez problemu nabyć:
Kable i przejściówki — kompatybilność ze wszystkim to ważna sprawa!
Powiedzmy sobie otwarcie — do standaryzacji w kontekście portów nadal jest bardzo daleko. Przez bardzo długi czas nosiłem całą masę kabli i przejściówek, które regularnie mi się plątały i prowadziły do frustracji. Jest na to jednak sposób i wystarczy wybierać kable możliwie jak najbardziej świadomie. Polecę wam kabel, przejściówkę oraz hub, które raz na zawsze rozwiążą wasze problemy kompatybilności portów, które to w szkole lub na uczelni występują dosyć często.
Zacznijmy od kabla. Po co nosić ze sobą kilka kabli, skoro możecie mieć jeden do wszystkiego? Taki problem rozwiązuje, chociażby produkt firmy Rock, który to z jednej strony ma zupełnie standardowe USB typu A, ale rozdziela się na drugim końcu na USB typu B, Typu C oraz Lightining. Jeden kabelek, który gwarantuje kompatybilność ze wszystkim. Zerknijcie na niego tutaj:
Szkoły i uczelnie mają niestety to do siebie, że sprzęt nie jest często najnowszy. Taki problem sprawiają, chociażby projektory w salach, które czasem mają wyprowadzone HDMI, czasem jednak nie. VGA skończyło się już dawno, dawno temu, a my w swoich laptopach, czy innych urządzeniach, które ze sobą zabieramy, już dawno takich portów nie posiadamy. Z tego też powodu zawsze warto, posiadać ze sobą przejściówkę z HDMI na port VGA. Taka tania przejściówka nie da nam może super obrazu, ale przecież i tak potrzebujemy jej głównie, aby wyświetlić prezentację, czy inne materiały tego rodzaju. Ta zatem sprawdzi się jak najbardziej w porządku:
Ostatnim użytecznym gadżetem w tym segmencie będzie hub z USB typu C. Im nowsze urządzenie mamy, tym mniejsza
szansa, że mamy w nim nawet pełnowymiarowy port HDMI. Tutaj konieczny będzie HUB, który rozszerzy możliwości
naszego portu USB C. Odsyłam was tutaj głównie do tekstu Marka, który wybrał najlepsze modele warte uwagi. Na
pewno dobierzecie coś odpowiedniego dla siebie!
Jaki hub USB kupić? Najlepsze modele z USB-A, USB-C i innymi portami
Pamięć przenośna - pendrivy, dyski przenośne
Na wstępie zaznaczę, że pisałem już artykuł o “pendrivie domowej roboty”, który łączy niewielkie rozmiary z
szybkością dysków przenośnych. Nie jest to drogie rozwiązanie, według mnie zresztą najbardziej opłacalne i cechuje
się największymi możliwościami. Odsyłam zatem do swojego artykułu! Gorąco zachęcam do przeczytania, na pewno się
przekonacie!
Pendrive domowej roboty
Czasem jednak tego rodzaju rozwiązanie to i tak nadto, ponieważ pendrive służy wam tylko do przenoszenia prezentacji, czy dokumentów tekstowych. Tutaj faktycznie zatem tańszym i nadal dobrym rozwiązaniem będzie pendrive. Osobiście posiadam kilka pendrive’ów, ale najbardziej zadowolony jestem z tego modelu:
Wyróżnia się on sensowną ceną, sensowną pojemnością oraz przede wszystkim zupełnie normalnymi prędkościami odczytu i zapisu. Oznacza to, że kopiowanie większych plików nie będzie trwało wieków. Minusy oczywiście też się znajdą. Zaznaczam, że ów pendrive dość mocno się grzeje i warto mieć to na uwadze. Na pewno nie polecam żadnego taniego penka. Szanujcie swoje pliki, w szczególności, jeśli macie tam istotne rzeczy do szkoły, czy na studia. Róbcie również pliki zapasowe. Osobiście, kiedy pisałem pracę dyplomową, to zawsze umieszczałem jej kopię w chmurze oraz na pendrivie. Przezorny zawsze ubezpieczony!
Macie już wszystko!
Mając te wszystkie gadżety, będziecie przygotowani w stu procentach na nowy rok szkolny! Co istotne, jak możecie zauważyć, nie zajmą one wam w torbie dużej ilości miejsca i wszystkie te gadżety bez problemu wejdą do małej przegródki w torbie na laptopa. Chodzi przede wszystkim w końcu o to, żeby były one dla was nieodczuwalne i zawsze były pod ręką, kiedy ich potrzebujecie. Pamiętajcie, że są to tylko gadżety, które ja uważam za niezbędne. Jeśli nie macie nigdzie dostępu do gniazdka, to ładowarka może na przykład okazać się zbyteczna i tak dalej. Musicie sami zdefiniować, co może wam pomóc w konkretnych sytuacjach i tak dokonywać swoich wyborów zakupowych. Mam nadzieję, że niczego wam nie zabraknie podczas waszego normalnego, szkolnego życia!