google hangouts

Hangouts będzie oryginalnym komunikatorem. Nadchodzą duże zmiany w aplikacji

3 minuty czytania
Komentarze

Hangouts to w porównaniu do konkurencyjnych aplikacji nieprzekombinowany komunikator z prostym interfejsem oraz możliwością prowadzenia rozmów głosowych oraz wideo. Według mnie są to obecnie największe plusy tego komunikatora. Integracja z kontem Google też mi się podoba. Warto dodać, że na Windowsa 10 znajdziemy aplikację, z której w łatwy sposób odpiszemy na wiadomości, gdy nie chcę nam się używać do tego celu smartfona. Niestety niewiele osób (przynajmniej moich znajomych) z niej korzysta, stąd używam jej w bardzo specyficznych przypadkach. Być może jednak to się zmieni, ponieważ aplikację czekają duże udogodnienia.
 
Strategia Google związana z komunikatorami była dość chaotyczna przez ostatnie kilka lat. Gigant dość nieoczekiwanie wypuścił aplikację Allo, która miała za zadanie przejąć część użytkowników Hangouts i stać się prostym programem do wysyłania wiadomości dla zwykłego Kowalskiego. Tak się jednak póki co nie stało, ponieważ program nie jest jeszcze dostępny np. z poziomu Windowsa 10, czego wiele osób oczekiwało.
 
Hangouts z kolei według Google miał stać się aplikacją „biznesową” i wygląda na to, że w końcu gigant zrobi wszystko, aby wdrożyć swoje plany. Nadchodzą bowiem duże zmiany, które odróżnią aplikację od Allo, Messengera, czy innych konkurencyjnych programów tego typu.
 

 
Hangouts wciąż umożliwi wysyłanie informacji do konkretnych osób, w tym także poprzez stronę internetową. Pojawią się jednak nowe pokoje/grupy czatowe wraz z podziałem na wątki. Ponadto ciekawą funkcją będzie ścisła integracja aplikacji z Google Docs i Sheets, co umożliwi przydzielanie uprawnień przeglądania i edytowania dokumentów poszczególnym osobom lub grupom. Dodatkowo Google zamierza ulepszyć opcję wyszukiwania w komunikatorze. Pojawi się zatem możliwość filtrowania osób, grup, typów plików, a nawet linków, które zostały wrzucone do danego „pokoju”.
 

 
Ponadto Google da możliwość stworzenia botów w czatach, dotyczy to w szczególności firm. Co więcej, poprawione zostanie również Hangouts Meet, o którym pisał Eliasz TUTAJ. Przypomnę, że ta funkcja służy to komunikacji wideo i jest obecnie krytykowana za dużą zasobożerność i obciążenie smartfonów i komputerów w czasie, gdy jest włączona. Nowa lżejsza wersja rozmów wideo pozwoli na komunikowanie się aż 30 osobom na raz! Ponadto ustawienia z nią związane będą bardziej intuicyjne.
 

 
Nowe Hangouts już zostało porównane do Slack, które jest jedną z popularniejszych aplikacji do komunikacji i pracy zespołowej. Odświeżony i totalnie przebranżowiony program od Google będzie miał potencjał, aby tej aplikacji dorównać, tym bardziej, że wiele osób na świecie wciąż z niego jeszcze korzysta.
 
Nie wiadomo jednak czy Hangouts będzie dostępne dla wszystkich. Istnieją obawy, że na początku Google udostępni nową wersję aplikacji jedynie dla przedsiębiorstw. Nie jest pewne czy ostatecznie trafi ona np. w ręce wszystkich użytkowników Gmaila. Tak czy owak, kierunek jaki obrało Google w stosunku do Hangouts w końcu wydaje się być właściwym. Do tej pory aplikacja ta ginęła pośród konkurencyjnych komunikatorów i można było się zastanawiać: „po co mi kolejny bezużyteczny komunikator?” Teraz być może się to zmieni.
 
Źródło: theverge

Motyw