Kurs wykrywania deepfake

Międzynarodowe przesyłanie pieniędzy przez Messengera już dostępne

2 minuty czytania
Komentarze

Zastanawialiście się czego jeszcze może brakować w Messengerze? Mamy szachy, mnóstwo gifów, widoczną i rzucającą się mocno w oczy inspirację Snapchatem… A przelewy międzynarodowe? No właśnie. Na szczęście i tym już teraz nie musimy się martwić.

OK, zgadzam się, że przelewy pieniędzy w Messengerze pojawiły się jakiś czas temu. Jednak ograniczenie usługi wyłącznie do terenu Stanów Zjednoczonych sprawiło, że nikt inny na świecie nie był tą opcją zainteresowany. Teraz do akcji wkracza jednak firma TransferWise. Dzięki niej transfery pieniężne mają być otwarte dla wszystkich.

Firma ta powstała w roku 2011 i oferuje międzynarodowe przelewy. Z jej usług korzystają ludzie na całym świecie i miesięcznie transferują oni około miliarda dolarów. TransferWise obecny jest już w 50 krajach, lecz chce sięgnąć jeszcze jednej części rynku i złapać klientów w miejscu, w którym przebywają praktycznie cały czas. Jest nim Facebook Messenger. Możemy tam znaleźć bota, dzięki któremu bezpośrednio z poziomu aplikacji przelejemy pieniądze. Działa on w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Europie, Kanadzie oraz Australii.

Jesteśmy w stanie zaprogramować również alarm powiadamiający nas o zmianie kursu walut. To korzystna opcja dla tych, którzy chcą wysyłać pieniądze za granicę i jak najkorzystniej na tym wyjść. Wszystko jest proste i intuicyjne. By korzystać z bota TransferWise w aplikacji Messenger nie potrzebujemy nic aktualizować. Wystarczy go wyszukać oraz zarejestrować się w serwisie. Korzystanie z TW nie jest oczywiście darmowe, firma pobiera swoją prowizję, ale to znany proceder, który jest obecny wszędzie.

Scott Miller z TW tłumaczy ekspansję na Messengera chęcią dostarczenia ludziom na całym świecie szybszego, tańszego i wygodniejszego sposobu transferowania pieniędzy.

Ale to przecież nie jedyny bot dostępny w Facebookowej aplikacji. Ich liczba sięga ponad 30 tysięcy. Oferują one pomoc oraz dostęp do zamawiania jedzenia czy rezerwowania i wyszukiwania połączeń lotów. Sztuczna inteligencja czatbotów jest nieźle rozwinięta. Interakcja z nimi jest intuicyjna i po krótkiej chwili łatwa oraz przystępna. Sprawy można załatwić zatem bez zbędnych przeszkód. Co więcej, firmy oferujące boty zmniejszają koszty obsługi klienta.

Czy to jednak potrzebne? Ja wolę unikać korzystania z takich udogodnień i pozostać przy standardowych metodach tudzież oficjalnych i dedykowanych aplikacjach dostawcy danej usługi. Pakowanie wszystkiego do Messengera ma sens jednak z powodu zasięgu. Z komunikatora korzysta już ponad miliard osób, więc firmy nie odpuszczają. Pragną w nim zaistnieć, pokazać się światu, zdobyć kolejnych klientów. Czy Zuckerberg podchwyci pomysł i rozszerzy wysyłanie pieniędzy poza rynkiem Stanów Zjednoczonych? Być może. Bylibyście jednak chętni na przerzucenie się z przelewów bankowych bądź też PayPala na transfery poprzez Messengera?

źródło: Reuters

Motyw