Imponujące liczby, nieprawdaż? Sześć lat temu, gdy startował sklep Google Play (który znany był wówczas jako Android Market), nikt nie przypuszczał chyba, że kilka lat później platforma ta zyska aż tak wielką popularność. W roku 2010, Android Market oferował użytkownikom jedynie 30 tysięcy aplikacji. Dla porównania – w dniu dzisiejszym jest ich ponad dwa miliony!

Rozwój Androida zaskoczył nawet samo Google. Cóż się dziwić, coraz więcej producentów chcących postawić na Androida w swoich urządzeniach, kolejne aktualizacje systemu, czy też sama promocja platformy jako wizja przyszłości. To wszystko pomogło Androidowi „wystrzelić” w stronę potentata rynku mobilnego. No i właśnie tutaj doszliśmy do meritum – rozwój Androida = rozwój sklepu Google Play. Gigant z Mountain View musiałby w którymś momencie popełnić niesamowity błąd, żeby nie wykorzystać tego potencjału. A dziś mamy, co mamy – skupmy się więc na tym, co tak właściwie tu się stało.

Statystyki

Wydawać by się mogło, że liczby wcale nie są imponujące. Przecież od lat jesteśmy katowani tymi statystykami – tylko zwróćcie uwagę, że zwykle mówimy o podsumowaniach… rocznych. Tym razem chodzi o zebranie informacji z I kwartału tego roku. I tak dostajemy 11,1 miliarda pobrań aplikacji ze sklepu Google Play! W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, jest to 6,7% wzrost.

Odzwierciedlić to może też wzrost liczby obecnych aplikacji, które pobrać można ze sklepu Play. Zobaczcie, z jak dużym progresem mamy do czynienia począwszy od roku 2012.

Co się pobiera najczęściej? To dobre pytanie, i co najlepsze – sami sobie na nie doskonale odpowiecie, gdyż założę się, że przynajmniej dwie aplikacje z listy poniżej także macie na swoich smartfonach/tabletach. W to, że żyjemy w erze Facebooka wiemy chyba wszyscy, ale trzecie miejsca Snapchata na tej liście, tak szybko od jego debiutu, nieco zaskakuje. Zerknijcie na pełną listę.

(najczęściej pobierane aplikacje w Q1 2016)

A skoro już mowa o Facebooku czy Snapchacie, czyli o serwisach społecznościowych. Na liście świetnie widzimy, jak tego typu serwisy pną się w górę. Czy to twórcy aplikacji dają nam coraz większe możliwości? Z pewnością – a za tym też przemawiają liczby. Według raportu, w I kwartale tego roku zostało pobranych o 20% więcej aplikacji społecznościowych niż w I kwartale 2015. Trzeba coś dodać?

Co najlepsze – przy tym wzroście, dzisiejsze cyferki za rok mogą być już zupełnie nieaktualne. A teraz przyznawać się, kto z Was pomógł nabić takie imponujące liczby? ?

Źródło: phonearena