Sztuczna Inteligencja zadba o aktualność Wikipedii

Czy roboty powinny mieć swoje prawa, zupełnie jak ludzie? Co nas różni?

3 minuty czytania
Komentarze

Roboty i sztuczna inteligencja rozwijają się w niesamowitym tempie. Możemy to zauważyć na przykładzie urządzeń, których używamy każdego dnia – wirtualni asystenci są już obecni w wielu miejscach, a samochody na podstawie odpowiednich algorytmów potrafią jeździć bez człowieka. Wciąż jednak od czasu do czasu śmiejemy się z nieporadności niektórych usług czy maszyn. Już wkrótce może się jednak okazać, że będą one tak samo zaawansowane, jak ich twórcy, czyli ludzie. Co będzie to dla nas oznaczało? Czy roboty będą mogły domagać się swoich praw? Na te tematy porozmawiamy w dzisiejszym artykule.

Czy w tym momencie roboty powinny mieć już swoje prawa?

czy roboty zabiorą nam pracę

Na samym początku tego akapitu powinniśmy zastanowić się na temat tego, komu tak naprawdę należą się prawa. W większości przypadków uznajemy, że powinna je mieć każda istota, która jest świadoma swojego istnienia. To oznacza, że przysługują one zarówno ludziom, jak i zwierzętom. Niestety w tym momencie ludzkie prawa są dużo bardziej rozbudowane niż te, które chronią np. psy czy krowy. Z faktem tym walczy jednak wielu aktywistów – możliwe, że już w niedalekiej przyszłości innym stworzeniom będą przysługiwały nieco lepsze przywileje. Co jednak z robotami?

Warto wspomnieć o tym, że w tym momencie prawdopodobnie żaden robot, jakiego stworzyliśmy, nie jest świadomy swojego istnienia. Oznacza to, że zgodnie z opisanymi wyżej zasadami aktualnie robotom nie należą się żadne prawa. Wybrani naukowcy uważają jednak, że odpowiednio potężne podzespoły komputerowe są w stanie wygenerować sztuczną inteligencję, która będzie świadoma swojego istnienia. Czy w takiej sytuacji będzie ona mogła domagać się odpowiednich przywilejów?

Czy nadawanie praw robotom ma w ogóle jakikolwiek sens?

czy roboty zabiorą nam pracę

Pamiętajmy jednak, że ludziom oraz zwierzętom zostały nadane określone prawa w celu ochrony przed nieprzyjemnymi zdarzeniami. Dla przykładu wiemy, że nie możemy skrzywdzić drugiego człowieka lub psa, ponieważ sprawia to ból. Co więcej, kierowcy autobusów nie mogą pracować dłużej niż kilka godzin dziennie, by nie spowodować wypadku przez zmęczenie. Maszyny jednak nie odczuwają bólu oraz znużenia. Z tego powodu prawdopodobnie reguły, których przestrzegają ludzie, mogłoby być w ich przypadku bezsensowne – jeśli sztuczna inteligencja ubiegałaby się o dane prawa, to bardziej wskazane byłoby nadanie jej specjalnych, przystosowanych do robotów przywilejów.

Zobacz też: Czy roboty w przyszłości zabiorą nam pracę?

W niektórych państwach od pewnego czasu trwają już dyskusje na temat praw maszyn – przyznajmy szczerze, że aktualnie nie jesteśmy przygotowani do tego tematu. Warto jednak pamiętać, że człowiek od zawsze argumentował brak praw innych istot przy pomocy różnych historii – piramidy miały powstawać dla bogów, a mieszkańcy Afryki byli wykorzystywani przez Europejczyków tylko ze względu na kolor skóry. Czy podobnie nie będzie z robotami? W tym momencie są one przecież podstawą naszej gospodarki – wiele osób nie pozwoli, by się to zmieniło. Tylko czas pokaże, w jaki sposób rozwiążemy tę niezwykle istotną kwestię, która rodzi wiele pytań, na które nie da się odpowiedzieć. Czy jeśli robot zostanie zaprogramowany tak, by lubił pracę, to wciąż będą go obowiązywały regulacje? Czy celowe zniszczenie lub odłączenie maszyny od prądu będzie morderstwem? Jak myślicie – jaka będzie odpowiedź na te kwestie? Dajcie znać w komentarzach.

Motyw