WWDC, czyli konferencja dla deweloperów organizowana przez Apple zawsze odbywa się w czerwcu. O tym, że nie inaczej będzie w tym roku wiemy od dawna. Oprócz wydarzeń i paneli dla programistów, Amerykanie prezentują też wtedy swoje nowości – głównie oprogramowanie. Jednak czasem też pojawiają się nowe produkty. W 2017 roku zapowiedziano inteligentny głośnik HomePod oraz iMaca Pro. W dniu dzisiejszym Apple oficjalnie potwierdziło termin otwierającego WWDC keynote. Odbędzie się ono w poniedziałek 4 czerwca o godzinie 10:00 czasu pacyficznego. Rozesłano też zaproszenia dla mediów.
Zobacz także: Microsoft aktualizuje Edge – ta przeglądarka zaczyna nabierać sens!
Tradycyjnie na keynote zobaczymy zapewne nowe wersje oprogramowania. iOS, macOS, watchOS oraz tvOS zadebiutują w kolejnych wersjach. Apple może też wykorzystać wydarzenie, a by pokazać wyczekiwanego iPada Pro z Face ID. Bardzo prawdopodobne jest też odświeżenie komputerów Mac. Czego dokładnie możemy spodziewać się po tym wydarzeniu?
Przede wszystkim iOS 12
Nowy system mobilny na pewno będzie główną gwiazdą wydarzenia. Pewne plotki, które docierają od kilku miesięcy świadczą o tym, że zmian nie będzie wiele. Przede wszystkim nowe wydanie systemu skupi się na poprawie błędów, zwiększeniu stabilności i szybkości. Złe wrażenie po iOS 11, jakie mają niektórzy użytkownicy systemu musi zostać zatarte. Nawet kosztem zmian funkcjonalnych. Jeżeli spodziewacie się zmian wizualnych – będziecie rozczarowani. Mogą one się pojawić najwcześniej w przyszłym roku. Jest jednak kilka istotnych ulepszeń, których możemy się spodziewać. Siri potrzebuje zmian. Apple doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Asystent pozostaje w tyle za konkurencją od Google i Microsoftu. Firma z Cupertino, dzięki zatrudnieniu byłego szefa Google do spraw SI, będzie chciała być na prowadzeniu. Możemy spodziewać się więc pewnych zapowiedzi zmian w Siri. Na pewno asystentowi potrzebnych jest kilka istotnych usprawnień, choćby lepsza znajomość kontekstu, lepsze rozpoznawanie głosu, silniejsza integracja z aplikacjami i usługami innych firm.
Ulepszony watchOS
Na pewno możemy oczekiwać oprogramowania w wersji 5. Jedną z głównych nowości może być tak zwany StreamKit. Umożliwi aplikacjom i usługom innych firm na wysyłanie powiadomień push do Apple Watcha z LTE bez konieczności sparowania z iPhonem. Dzięki temu zegarek stanie się jeszcze bardziej niezależny. Niestety w dalszym ciągu nie wiemy, kiedy Apple Watch z LTE zadebiutuje u nas. Operatorzy chyba nie są zainteresowany taką usługą. Podobno na konferencji zadebiutować ma aplikacja Spotify. Największy konkurent Apple Music ma być przykładem jak działa StreamKit.
Nowe urządzenia
Na temat iPada z Face ID nie wiemy zbyt wiele. Niektóre źródła podają, że urządzenie może mieć rozmiar 11-cali. Nie jest jasne, czy pojawi się w ofercie obok obecnych iPadów Pro, czy zastąpi któryś z nich. Pojawiają się też pogłoski o nowej, tańszej wersji głośnika HomePod. Miałby on zadebiutować na rynku w cenie $199, jednak nie pod marką Apple, ale Beats. Najbardziej pewna jest premiera odświeżonych MacBooków i MacBooków Pro. Komputery Apple nie zmienią swojego designu, ale otrzymają odświeżone podzespoły.
Źródło: 9to5mac, MacRumors