OnePlus 6

[SPT #7] Marzenia o Pixelu, Project Treble w powijakach i kontrowersyjny OnePlus 6

3 minuty czytania
Komentarze

SPT to nowy cykl autorski. Pod tą nazwą kryje się subiektywne podsumowanie tygodnia. Możecie więc w tym wpisie liczyć na 100% własnego zdania autora oraz jego przemyśleń na temat wydarzeń, newsów czy artykułów w mijającym tygodniu. Wpis jest podzielony na dwie części: krytyka i pochwała, bo w ten sposób łatwiej się go będzie czytało.

Pochwała

Zapowiedzi OnePlus 6. Od tygodnia pojawiają się w Internecie teasery nadchodzącego flagowca Chińczyków. Przykładowo dowiedzieliśmy się, że smartfon będzie działał  wyjątkowo szybko. Ma mu w tym pomóc procesor Snapdragon 845 i 8 GB RAM. Ponadto powinna pojawić się zaawansowana obsługa gestami znana z modelu 5T. Dodatkowo zobaczymy też nowe funkcje guzika, który jest odpowiedzialny za wyciszenie urządzenia. Wiemy także, że w OnePlus 6 pojawi się znienawidzony notch, ale z możliwością jego ukrycia. Przyznam że czekam z niecierpliwością na premierę smartfona. Tej możemy spodziewać się prawdopodobnie już 5 maja.

Harry Potter: Hogwarts Mystery. Na ten tytuł czekam z niecierpliwością. Gra zadebiutuje na Androidzie i iOSie już 25 kwietnia. Zadaniem gracza będzie wcielić się w ucznia szkoły magii, co wiąże się z obroną przed czarną magią, czy tworzeniem mikstur. Mam nadzieję, że tytuł mnie nie zawiedzie.

Zobacz także: Smartfon z Androidem za 7000 zł to już przesada

Krytyka

Tańszy Pixel, ale czy w Polsce? Jeżeli komuś zależy na użytkowaniu smartfona z czystym Androidem to z pewnością zastanowiłby się nad wybraniem Pixela od Google. Niestety polscy fani tych urządzeń nie mogą ich kupić poprzez oficjalną dystrybucję. Każde następne wcielenie daje szansę i nadzieję na pojawienie się flagowca na polskim rynku. Kolejna okazja pojawia się przy okazji plotek o wydaniu Pixela ze średniej półki. Urządzenie ma zadebiutować na przykład w Indiach. Istnieje zatem jakiś cień szansy, że trafi również do Polski. Ciekawe również, czy Google Pixel 3 zadebiutuje w naszym kraju. Pomarzyć zawsze można…

Niewielka liczba urządzeń z Project Treble. Zapewne słyszeliście wiele o Project Treble. Powodem, dla którego tyle się mówi i pisze o tym projekcie, jest fakt, że ma on rozwiązać największy problem Androida, z jakim borykał się on od wczesnych dni jego istnienia. Chodzi oczywiście o fragmentację zielonego robota. Project Treble przynajmniej w pewnym stopniu ma za zadanie zmniejszyć czas oczekiwania na aktualizacje do najnowszych wersji zielonego robota. Proces wdrażania update’u ma być znacznie łatwiejszy i szybszy dla producentów. Każdy smartfon, który debiutuje na rynku z Androidem Oreo na pokładzie ma wsparcie Project Treble. Zatem takie urządzenia jak Galaxy S9 i S9+Huawei P20 i P20 Pro oraz Sony Xperia XZ2 nie muszą się „martwić” o tę opcję. Niestety jedynie kilkanaście urządzeń dostało wsparcie dla Project Treble po debiucie. Efektem tego jest niezbyt imponująca liczba urządzeń, które mogą się pochwalić wsparciem projektu.

Motyw