Witam w kolejnej edycji Weekendowej Porcji Gier i Aplikacji! Tym razem przygotowałem dla Was 5 aplikacji i 5 gier. Mam nadzieję, że znajdziecie chwilę na lekturę i testy dzisiejszych propozycji. Swoje typy wysyłajcie na email [email protected]. Zapraszam do lektury!
Tank Hero Laser Wars- ok 6 zł
W grach polegających na jeżdżeniu i strzelaniu czołgiem musi być coś magicznego. W historii gier na wszelkie platformy takich tytułów wyszło już bardzo wiele i większość z nich odnisła sukces. Niektóre były prostymi symulatorami inne prawdziwymi kombajnami aspirującymi do miana programów szkoleniowych podczas wstępowania do armii. Od dawna triumf pod względem popularności w mobilnym sklepie Google świeci Tank Hero. Jest to gra polegająca na jak najszybszym i najskuteczniejszym wyeliminowaniu wrogów. Wreszcie doczekaliśmy się jej godnego następny. Poznajcie Tank Hero Laser Wars.
Twórcy Tank Hero doskonale wiedzieli, co należy zrobić, aby zapewnić nie mniejszy sukces kolejnej jej części i trzeba przyznać, że udało im się swoje plany wcielić w życie. Tank Hero Laser Wars to dużo lepsza grafika, która pociąga za sobą jeszcze większą grywalność. Gra utraciłaby ok. 50% swojego potencjału gdyby nie genialna, bardzo dynamiczna i zachęcająca do ostrej walki muzyka w tle. Nie można nie wspomnieć o zachwycających efektach takich jak liczne zniszczenia i wybuchy. Dodatkowo na tabletach gra oferuje podział widoku na dwie części.
W Tank Hero Laser Wars do dyspozycji gracza oddano dwa światy- Księżyc i Mars. Każdy z nich zawiera 30 poziomów. W każdym z poziomów można zdobyć maksymalnie trzy gwiazdki. Gra została podzielona na 4 poziomy trudności, od łatwego do niemożliwego. Pierwsze 15 plansz na łatwym poziomie przechodzi się za jednym zamachem. Problemy zaczynają się, kiedy na planszy do pokonania jest 4-5 wrogich czołgów, które cechuje lepsze uzbrojenie i pancerz. Na szczęście manewrowanie czołgiem i strzelanie jest bardzo celne i nie sprawia żadnych problemów.
Grając w Tank Hero Laser Wars nie można się nudzić. Każda plansza jest unikalna i charakterystyczna dla swojej planety. Ponadto na każdym kroku spotkać można swoimi gąsienicami wszelakie ścianki, lustra, lasery i inne elementy strategiczne, dzięki, którym zabawa jest jeszcze ciekawsza. Bardzo często można natknąć się na specjalne powerup-y jak dodatkowa amunicja czy tarcza ochronna.
Co jakiś czas trzeba załatwić ogromny czołg, który stanowi coś w rodzaju super bossa. Żeby zrobić to skutecznie należy zwinnie omijać kolejne wystrzeliwane przez niego pociski. Bardzo dobrze, że twórcy nie zdecydowali się na sterowanie poprzez poruszanie całym urządzeniem. W nowej wersji pociągnięcie palca wskazuje gdzie ma się przemieścić nasza maszyna, a pojedyncze uderzenie w ekran oznacza polecenie strzału.
Tank Hero Laser Wars jest po prostu świetne. Dawno nie grałem w grę, która tak mnie wciągnęła. Świetna grafika, efekty, muzyka to wszystko wpływa na to, że gra niemal uzależnia a problemy przy kolejnych etapach nie demotywują, a zagrzewają do dalszej walki. Pakujcie plecaki, wyciągajcie spodnie moro z szafy, zakładajcie hełmy i do boju!
Elemental- darmowa
Jeśli uwielbiacie gry takie jak Sudoku czy Alchemy to Elemental jest dla was pozycją obowiązkową. Gra wymaga kreatywnego tworzenia czegoś z niczego. Do dyspozycji mamy ziemię, powietrze, ogień i wodę. Podczas gry, co jakiś czas pojawiają się podpowiedzi, co do specjalnych mieszanek i tworów z nich powstających, z łatwością można podzielić się ze znajomymi przepisami na sukces. Poznajcie Elemental!
Gra rozpoczyna się od przedstawienia nam naszego mentora- profesora Nicolasa, który przeprowadzi nas przez trudne początki. Główna zasada brzmi, że nie można użyć tego samego elementu w tym samym wierszu i kolumnie. Cała sztuka polega na sprytnym łączeniu kolejnych elementów. Na przykład, aby otrzymać piasek należy połączyć powietrze i kamień. Do odkrycia jest 7 światów, każdy z nich wymaga tworzenia innych wyników za pomocą coraz bardziej skomplikowanych kombinacji.
Ciekawie wygląda tryb przetrwania. Podczas gry cały czas goni nas upływający czas. Zadaniem gracza jest ułożyć całą planszę przed upływem ostatniej sekundy, co nie jest łatwe. Uderzenie palca w niezaznaczone pole podpowiada, co jest niezbędne do otrzymania konkretnej materii.
Opinie graczy na temat samej gry są w większości mocno pozytywne. Niestety widzę, że nie tylko mi zdarzały się problemy z zawieszaniem się gry albo samoistnym restartem. Open Fient służący do porównywania wyników także nie zawsze działa jak należy. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości wyjdą aktualizacje, które poprawią te drobne błędy, bo gra jest naprawdę ciekawa i dobrze wykonana. Czuć w niej, jakość i ambicję, czego często produkcjom znajdującym się w Google Play brakuje.
Red Bull Kart Fighter WT- darmowa
Fani sportów motorowych na pewno pamiętają jak zaczynał nasz wielki mistrz Robert Kubica. Jego początki w sporcie związanym z czterema kółkami to właśnie karting, czyli wyścigi małych gokartów- symbolu wolności i radości z dzieciństwa dla każdego interesującego się samochodami chłopaka.
Potentat na rynku napojów energetycznych oraz wszelakich sportów związanych z adrenaliną- Red Bull właśnie wypuścił sygnowaną swoim logiem grę, która polega na ściganiu się małymi szybkimi wyścigówkami. W grze ścigamy się w kilkunastu krajach (nie ma Polski) na pokręconych i niezwykle oryginalnych, specjalnie przygotowanych torach wyścigowych. Warto w tym miejscu wspomnieć o widoku oraz sterowaniu. Widok, jakim raczy nas ta gra najłatwiej określić, jako „z lotu ptaka”. Postać sterowanego przez nas rajdowca widzimy z góry a stopień przybliżenia kamery nie pozwala na zbyt wczesne przewidywanie kierunku kolejnych zakrętów. Co prawda cały czas widoczna jest mapka, ale stopień nagromadzenia informacji na ekranie oraz szybkość wyścigu właściwie uniemożliwiają jej poprawne i szybkie odczytywanie.
Każde państwo, w którym przyjdzie nam się ścigać zawiera w sobie trzy, charakterystyczne dla niego trasy cechujące się stopniowo coraz większym poziomem zaawansowania. Bardzo podoba mi się poziom sympatyczności i szczegółowości tej gry. Ona jest po prostu zabawna i wesoła. Grając w nią przypominały mi się czasy dzieciństwa, kiedy to z kolegami jeździło się resorówkami po wszystkim, co płaskie. Podczas wyścigu, mimo, że czas i tempo za bardzo na to nie pozwala można zaobserwować wykonujący różne czynności ludzie, zwierzęta, charakterystyczne dla plaży czy galerii handlowej budynki i stoiska.
Gra stwarza warunki do zabawy dla minimum dwóch a maksymalnie sześciu graczy. Można usiąść sobie wygodnie z kumplami i oddając za każdym okrążeniem smartfona w kolejne ręce sprawdzić, który ma największe zdolności manualne. Oczywiście możliwy jest także tryb, w którym ścigamy się z 5 sterowanymi przez telefon przeciwnikami. Co jakiś czas na swojej drodze można spotkać taki dodatek jak specjalne turbo. Swoimi wynikami możecie pochwalić się na tablicy Facebooka i narobić chrapki na grę znajomym.
Red Bull Fart Fighter WT to bardzo ciekawa, oryginalna i po prostu fajna gra, którą polecam wszystkim- nie tylko fanom sportów motorowych, czy też napojów energetycznych. Takie tytuły mile urozmaicają codzienne przeczesywanie sklepu google w poszukiwaniu czegoś ciekawego.
Bird Jump- darmowa
Nie tak dawno polecałem wam Fall Down 2. Bird Jump, które przedstawiam w tej edycji jest grą, która opera się na tych samych zasadach. Na tym etapie jednak podobieństwa się kończą. Cala fabuła Bird Jump polega na tym, aby pomóc biednemu, małemu ptaszkowi, który wypadł przypadkiem ze swojego gniazda i próbuje wrócić do niego w całości.
Właściwie jedynym niezbędnym do sukcesu czynnikiem w tego typu grach jest ładna grafika i dobrze dobrane dźwięki. Twórcy Bird Jump musieli o tym wiedzieć, bo te elementy zostały wyjątkowo dobrze dopracowane. Grafika jest ciekawa, oryginalna i zrobiona z jajem. Wprowadzenie powiadające historię biednego, zagubionego ptaszka przypominają te opowiadane na początku każdej serii Angry Birds.
Gra opowiada historię rozgrywającą się w 4 światach. Każdy z nich cechuje inny klimat, tło, elementy spotykane na drodze na szczyt, która prowadzi do upragnionego gniazda. Na swojej drodze spotkacie zarówno liczne przeszkody jak mięsożerne rośliny, czy też łase na pisklaki drapieżniki. Do pokonania niektórych poziomów niezbędne jest zebranie wszystkich robaczków, za którymi nasz bohater po prostu przepada.
Sterowanie polega na przekręcaniu telefonu w lewo lub prawo. Dzięki temu wyznaczamy kierunek w jakim ma lecieć lub obijać się nasz bohater. Niektóre z elementów są ruchowe i trudniej je trafić inne całkiem statyczny wyposażone w specjalne dodatki jak trampoliny, bański ochronne czy nienazwane rzeczy skutkujące tym, że żółty przyjaciel wzbija się coraz wyżej i wyżej.
Poza czterema scenami, w których odbywa się gra możliwe do przejścia są trzy poziomy, powrót do domu, przygoda oraz najwyższy szczyt. Każdy z nich sprowadza kolejne elementy, których zadaniem jest urozmaicić zabawę, ponieważ jak łatwo się domyślić fabuła nie jest zbyt skomplikowana.
Sukcesem takich gier jest prostota i małe zaangażowanie intelektualnie, jakiego wymagają od gracza. Czasami przychodzi taki moment, że nie ma się na nic ochoty poza chwyceniem w ręce smartfona i pograniem kilkunastu minut. Właśnie w tym idealnie sprawdzi się Bird Jump. Polecam wszystkim fanom tego typu platformówek.
Tiny Station- darmowa
Marzeniem wielu młodych chłopaków jest posiadać własny warsztat samochodowy. To specyficzne miejsce zawsze kojarzyło się z niekończącą się przygodą motoryzacyjną, poznawaniem nowych, ciekawych ludzi oraz jeżdżących fragmentów historii motoryzacji. Grając w Tiny Station możecie przekonać się czy drzemie w was żyłka mechanika i czy poradzilibyście sobie z prowadzeniem własnego warsztatu samochodowego.
Warsztat, który mamy przyjemność prowadzić grając w Tiny Station jest dość kompleksowy. Bez problemu wymienicie w nim olej w pojeździe, naprawicie go oraz wyposażycie w nowe ogumienie. Gra polega na szybkim i efektywnym planowaniu i wykonywaniu kolejnych usług względem ciągle podjeżdżających nowych samochodów. Każdy z nich potrzebuje, czegoś innego. Sympatyczny, żółty garbus, który właśnie wjechał na wasz teren pragnie powąchać nowego oleju, samochód policyjny wymaga wymiany opon, aby szybciej i skuteczniej strzec porządku na ulicach, z kolei szybki wóz wyścigowy musi mieć od razu naprawioną turbinę.
Potrzeby samochodów rozpoznawane są przez gracza dzięki symbolom, które widać nad ich dachami. Dzięki tym podpowiedziom od razu widać, który samochód należy skierować, na którą rampę. Oczywiście za każdym kolejnym poziomem liczba samochodów do obsłużenia oraz prędkość ich wjazdu do naszego warsztatu wzrasta. Na szczęście możliwe są ulepszenia, które pomogą nam porządnie wykonać usługę.
Zarobione na obsługę samochodów pieniądze inwestujemy w szkolenia pracowników obsługi warsztatu, dzięki czemu pracują oni szybciej oraz wydajniej, ulepszenia technologiczne kolejnych stanowisko lub budowę nowych. Gra zawiera także mikropłatności, które polegają na wykupywaniu dodatków ułatwiających grę, które polegają na zapętleniu nadjeżdżających samochodów lub opóźnieniu ich jazdy.
Tiny Station to sympatyczna i pomysłowa gra, w której należy wykorzystać umiejętności planowania, logicznego myślenia oraz refleks. Gra pozornie wydaje się łatwa, ale zapewniam was, że taka nie jest. Często jeden nie właściwy ruch, jedno skierowanie nie tego auta, co trzeba do konkretnej rampy potrafi spowodować, że kolejnych trzech niezadowolonych klientów nam odjedzie z powodu zbyt długiego oczekiwania na swoją kolej. Jeśli kiedykolwiek marzyliście o prowadzeniu własnego warsztatu kompleksowo obsługującego samochody, ale zderzyliście się z brutalną rzeczywistością i nic z tego nie wyszło to pobawcie się Tiny Station, ta gra może przysporzyć wam dużo radości.
W Google Play aż roi się od menadżerów plików. Niektóre z nich oferują tylko podstawowe funkcje takie jak przeglądanie struktury folderów w pamięci telefonu czy na karcie microSD, inne oferują znacznie więcej. Mało jest jednak aplikacji, które mogą pochwalić się bardzo dużą ilością ciekawych funkcjonalności, bardzo dobrym ciekawym wyglądem z ładnymi animacjami i do tego polskim pochodzeniem. Dla wszystkich, którzy od menadżera plików wymagają czegoś więcej powstał Solid Explorer, na razie w fazie beta.
Jakie ciekawe funkcjonalności poza podstawowymi związanymi z tego typu aplikacjami niesie ze sobą Solid Explorer? Aplikacja potrafi się rozdwoić, czyli podzielić na dwa ekrany. Jest to niesamowicie wygodne rozwiązanie pozwalające zwłaszcza na większych ekranach bardzo szybko i wygodnie zarówno przeglądać foldery w pamięci urządzenia jak i metodą chwyć i upuść kopiować i przenosić pliki. Dodatkowo aplikacja posiada obsługuje FTP, SFTP oraz SMB/CIFS. Stworzenie konta FTP i wysłanie na nie dowolnego pliku jeszcze nigdy nie było tak łatwe i szybkie.
Jeśli zastanawiacie się jak wygląda sprawa z wspieraniem różnych rodzajów archiwum to nie musicie się martwić. ZIP, TAR.GZ, TAR.BZ2 oraz RAR bez problemu zostaną obsłużone przez Solid Explorera. Co ważne aplikacja nie tylko radzi sobie doskonale z otwieraniem archiwów, ale także pozwala na ich tworzenie. Można powiedzieć, że prawdziwie funkcjonalny i nowoczesny menadżer plików powinien być zintegrowany z coraz popularniejszymi usługami w chmurze. Solidny Explorer plików również w tym aspekcie was nie zawiedzie dzięki swojej integracji z Dropboxem oraz Boxem. Z łatwością stworzycie szybkie zakładki, do których można wskoczyć dosłownie w ciągu sekundy. Ponadto aplikacja integruje się z wyszukiwarką systemową. Oznacza to, że możecie przeszukiwać zasoby telefonu poprzez przycisk lupki lub odpowiedni widżet z poziomu pulpitu. Jak widzicie funkcjonalności są naprawdę doskonałe, Trudno wymagać czegoś więcej od menadżera plików, ale to jeszcze nie koniec.
Aplikacja była by po prostu dobra, ale nie dokonała, gdyby wszystkie funkcje okraszone zostały standardową szatą graficzną, charakterystyczną dla innych menadżerów, w których całkiem podstawnie skupiono się za tym, co mają robić, a nie jak wyglądać. Solid Explorer to jednak jak pisałem już na początku wyjątkowa aplikacja, która cechuje po prostu przepiękny wygląd. Wszystkie przejścia, ekrany, widoki są pięknie dopracowane, animowane i wycieniowane. Odczuwa się wrażenie, że każdy piksel jest doskonale dopracowany i nie znajduje się danym miejscu przypadkowo. To, jak piękna jest ta aplikacja musicie zobaczyć sami, zrzuty ekranu dołączone do tego tekstu tego nie oddają. Największe wrażenie na mnie zrobił sposób prezentacji danych, m.in. zajmowane miejsce w pamięci karty microSD. Wykresy kołowe są prześliczne i do tego bardzo czytelne, nie powstydziłaby się ich żadna profesjonalna prezentacja zrobiona w Power Point.
To jeszcze nie wszystko, bo autor zapowiada w niedalekiej przyszłości dodawanie kolejnych języków (obecnie angielski), stworzenie alternatywnego, ciemnego motywu w stylu holo theme, oraz podgląd obrazków. Z tego, co wiem, to po dodaniu tych funkcjonalności i pozbyciu się znaczka beta aplikacja ma być płatna. Nie wiem jak wy, ale ja na pewno zdecyduję się na jej kupno, ponieważ jest doskonałą w każdym calu i do tego polską. Czasami warto nagrodzić kilkoma złotymi zdolnego i ambitnego programistę z polski niż wydać kilka złotych na kolejne piwo. Ściągajcie i testujcie Solid Explorera, życzę wam i sobie większej ilości tak świetnych aplikacji.
Licznik danych w telefonie- darmowa
Wszyscy wiemy, że jakiś czas temu, kiedy smartfony dopiero zaczynały pojawiać się w ofertach operatorów sieci komórkowych razem z nimi pojawiał się problem niedoinformowania osób je kupujących. Nie wiedząc o tym, że Android jest systemem, który bez wiedzy użytkownika łączy się z siecią, to ludzie często wybierali pakiety bez internetu mobilnego lub z minimalnym pakietem danych. Na szczęście myślę, że były to problemy wieku dziecięcego i już coraz więcej osób jest świadomych tego, co kupuje i wybiera, a operatorzy rzetelniej podchodzą do informowania swoich klientów.
Ostatnia wersja systemu android, czyli 4.0 posiada wbudowaną funkcjonalność polegającą na monitorowaniu pakietu przesyłanych danych. Dla wszystkich posiadaczy starszych wersji androida niedawno Orange wypuścił małą, ale bardzo przydatną i funkcjonalną aplikację- licznik danych.
Licznik danych w telefonie pozwala na śledzenie transmisji danych zarówno w kraju, jak i za granicą w dowolnej sieci bezprzewodowej. Licznik dobrze radzi sobie zarówno z danymi przesyłanymi przez sieć 3G jak i WiFi. Bez problemu ustawicie też górną granicę transmisji, po której przekroczeniu możecie usłyszeć odpowiedni alarm, zablokować transmisję całkowicie lub ją ograniczyć. Co jeszcze można dowolnie spersonalizować? Częstotliwość zerowania licznika, odświeżania, powiadomień, wspomniane działanie po zbliżeniu się do określonej granicy lub jej przekroczeniu, oraz standardowe ustawienia transmisji danych, czyli dane w roamingu, punkty dostępowe, operatorzy sieci itd.
Za pomocą kilku uderzeń palca znajdziecie także informację o historii waszych transmisji danych dzięki temu łatwo można przeanalizować ile danych średnio miesięcznie zużywacie i czy obecny pakiet jest dla was wystarczający. Informacje o zużyciu przedstawiane są w formie licznika przypominającego prędkościomierz samochodowy. Najwygodniejszą formą dostępu do danych jest wrzucenie na jeden z pulpitów wygodnego i czytelnego widżetu lub przeciągnięcie w dół paska notyfikacji gdzie zawsze będą czekały na was cenne informacje.
Licznik danych w telefonie od Orange nie jest niczym nowym w swojej kategorii. W Google Play są aplikacje znacznie bardziej rozbudowane. Dla wszystkich, którym zależy na prostocie i czytelności przedstawianych danych ta aplikacja będzie jednak idealna. Bez problemu szybko i łatwo znajdziecie interesujące was informacje.
Każdy z nas lubi dobrze zjeść, nie każdy za to lubi gotować. Dla wszystkich, którzy podwójnie doceniają smak własnoręcznie przygotowanej potrawy, oraz nie lubią monotonii w kuchni powstała przydatna aplikacja bazująca na popularnym kanale telewizji cyfrowej- kuchnia+.
Kuchnia+ to bardzo popularny wśród abonentów Cyfry+ kanał, na którym prezentowane są najróżniejsze potrawy z całego świata wraz z całym procesem ich przygotowania. Twórcy kanału chwalą się, że na ich antenie gotują najlepsi kucharze a wszystko, co wchodzi spod ich noża jest nie banalne pyszne i ciekawe. Od teraz najlepsze przepisy wraz ze wskazówkami dotyczącymi przygotowania możesz mieć zawsze przy sobie. Wystarczy zainstalować Kuchnię+ i cieszyć się grubą książką kucharską w kieszeni.
Aby łatwiej znaleźć pasujące na daną chwilę przepisy zostały one podzielone na kategorie. Przepisy wyszukiwane są poprzez kuchnie świata, okazje szczególne, rodzaje dań, prowadzących programy oraz samą ramówkę. Jako, że Kuchnia+ to cały kanał, oczywiste jest, że na jego antenie pojawia się wielu kucharzy, kucharek a także tematyczne programy.
Jeśli poszukujesz jakiegoś konkretnego przepisu i nie chcesz przebijać się przez kolejne kategorie zawsze możesz po prostu wpisać nazwę danej potrawy w wyszukiwarce, a już po chwili będziesz wiedział o niej wszystko. Aplikacja na pewno spodoba się wszystkim dbającym o linię. Z łatwością znajdziecie dietetyczne przepisy oraz kalkulator kalorii, dzięki, któremu dobranie zbilansowanego posiłku jest bardzo łatwe. Każdy, kto był lub jest na diecie na pewno doceni tego typu rozwiązania, ponieważ jednym z największych minusów tego typu dbania o wygląd jest monotonia posiłków.
Jeśli jakiś przepis okaże się dla was wyjątkowo pomocny to zawsze możecie dodać go do ulubionych i organizować sobie własną książkę kucharską. Dodatkowo w każdej chwili możecie rzucić okiem na ranking przepisów i zaufać opiniom innych kulinarnych odkrywców. Najciekawiej prezentuje się jednak integracja ze świetną mobilną i też polską listą zakupów- Listonic. Podoba mi się, że ta aplikacja robi się coraz bardziej funkcjonalna oraz integruje się z innymi tematycznymi i przydatnymi aplikacjami. Dzięki integracji z łatwością dodacie artykuły potrzebne do wysmażenia jakiegoś przepisy do listy zakupów i macie pewność, że niczego nie zapomnicie. Świetne.
Oczywiście do pełni szczęścia nie brakuje integracji z największymi serwisami społecznościowymi. Dzięki tej funkcji z łatwością podzielicie się ze znajomymi najciekawszymi przypisami i sprawicie, że pocieknie im ślina.
Kuchnia+ to świetna aplikacja, dla wszystkich amatorów domowego gotowania. Łączy w sobie bardzo ciekawe funkcje z atrakcyjnym wyglądem, wszystko jest podane bardzo czytelnie i przystępnie. Duży plus za informacje w formie video. Zachęcam do pobierania.
DJ Deck Analogowy zegar- darmowa
A teraz coś ekstra dla wszystkich miłośników muzyki elektronicznej. Spośród wielu zegarko-widżetów dostępnych w mobilnym sklepie Google nie trudno znaleźć coś specjalnego. Ostatnio wpadł mi w oko oryginalny i ciekawie wykonany zegar analogowy w formie Deck-u DJ-a.
Po zainstalowaniu zegar dodajemy poprzez przytrzymanie palca na pustym polu na jednym z kilku pulpitów. Wybieramy odpowiednią opcję z dostępnym widżetów i naszym oczom ukazuje się ładnie i przede wszystkim dokładnie wykonana konsoleta DJ-ska.
W ramach indywidualnych preferencji i gustu można spersonalizować sobie środek płyty winylowej, kolor wskazówek zegara, cyfry oraz obramowanie wokół tarczy. Do wyboru w przypadku koloru środka płyty oraz wskazówek zegara jest 8 barwo od głębokiej czerni do śnieżnej bieli. Jeśli chodzi o obramowanie wokół tarczy to twórca przygotował dla nas także osiem wariantów. Dzięki nim można modelować wygląd cyfr zegara (lub kompletnie je wyrzucić).
Pojedyncze uderzenie palca w widżet zawsze powoduje przejście do jego ustawień, czyli tak naprawdę personalizacji. Nie wiem, dlaczego nie można w ten sposób dostać się do ustawień właściwego zegara, czyli tak naprawdę budzika. W opisie w Google Play twórca piszę, że tak to wygląda u mnie jednak najwyraźniej z jakiejś przyczyny nie działało to właściwie. Kolejnym minusem moim zdaniem jest brak wyśrodkowania widżetu. Jest on przyklejony do prawej krawędzi ekranu a dużo lepiej wyglądałby na samym środku. Niby niewielkie nie dopatrzenie, ale jednak sugerowałbym to poprawić.
Trudno napisać o tej aplikacji coś więcej. Jest ciekawa, oryginalna i ładnie wykonana, ma potencjał jeszcze niewykorzystany. Moim zdaniem, jeśli autor wyśrodkuje widżet, jeśli uderzenie palcem będzie powodować przejście do ustawień budzika oraz zostaną dodane dodatkowe opcje personalizacji jak kompletna zmiana Deck-a to będzie jeszcze lepiej. Powodzenia!
Tatry i Zakopane Przewodnik- darmowe
Mamy długi weekend, niedługo wakacje, dlatego warto bardziej niż zwykle promować aplikacje pomagające przyjemnie spędzać czas na świeżym powietrzu. Jestem pewien, że wielu z was wybiera się na właśnie rozpoczynające się ostatnie kilka dni długiego weekendu majowego lub na wakacje w Tatry. Dla wszystkich miłośników gór powstał całkiem udany i zgrabny przewodnik, który z powodzeniem może zastąpić nie jedną klasyczną mapę.
Polecana w tym miejscu aplikacja to kompendium wiedzy i przydatnych informacji przydatnych turyście, który zamierza wybrać się w jedne z najpiękniejszych polskich gór. Dzięki mobilnemu przewodnikowi poznacie opisy i lokalizacje zabytków i atrakcji turystycznych Zakopanego i okolic, oraz innych ważnych z turystycznego punktu widzenia miejscowości. Aplikacja dostarczy wam także sugestie dotyczące spędzania wolnego czasu oraz uprawiania popularnych sportów, takich jak narciarstwo, snowboard, górskie wyprawy i inne. No dobrze, ale co jeśli podczas wypoczynku zajdzie potrzeba pilnego wybrania się do apteki albo wulkanizatora? Nic prostszego, ponieważ mobilny przewodnik został wyposażony w listę najpotrzebniejszych z punktu widzenia turystycznego miejsc. Znajdziecie w nim informację o restauracjach, warsztatach samochodowych, wspomnianych aptekach, czy też hotelach.
Nawigacja w aplikacji opiera się na 5 opcjach widocznych na dolnym pasku: top atrakcje, tatry, zakopane, atrakcje oraz informator. W top atrakcjach znajdziecie informacje o dolinie pięciu stawów, Kasprowym wierchu, morskim oku, rysach czy samym zakopanym. To, co czyni ten przewodnik unikalnym to materiały audio. Nie musicie czytać. Przed wybraniem się na wycieczkę albo w jej trakcie możecie włączyć sobie lektora, który opowie wszystko, co najważniejsze o danej atrakcji, miejscu czy zabytku. Z łatwością poprzez mapy google przeniesiecie się także w omawiane miejsce. Po prostu super.
Zakładka Tatry opowie wam wszystko, co najważniejsze o miejscach takich jak Bukowina Tatrzańska, Biały Dunajec, Dolina Kościeliska, muzeum Hasiora czy inne. Zakopane to zakładka, z której dowiecie się wszystkiego, co najważniejsze z turystycznego i historycznego punktu widzenia o stolicy Tatr.
Atrakcje to obowiązkowe punkty do odwiedzenia podczas eskapad po polskich Tatrach. Z łatwością podczas czytania informacji przejdziecie na stronę internetową, z której dowiecie się więcej o godzinach otwarcia czy cenniku, przeniesiecie się na mapę albo zadzwonicie do osób, które odpowiedzą na wszystkie wasze pytania. Informator to zbiór wizytówek wyciągów, hoteli, barów, dyskotek, aptek, warsztatów samochodowych i innych ważnych punktów.
Interaktywny przewodnik po Tatrach i Zakopanem to obowiązkowa aplikacja dla wszystkich wybierających się do Zakopanego i jego okolić. Dzięki niemu dowiecie się wszystkiego, co najlepsze w przyjaznej i łatwo dostępnej formie. Jedyne, co mi przeszkadzało podczas testowania to dość wolne działanie aplikacji. Mam nadzieję, że twórcy nad tym popracują i sprawią, że będzie ona lepiej zoptymalizowana.
Zakończenie
To już wszystko na ten weekend. Mam nadzieję, że dzisiejsze propozycje przypadły Wam do gustu i wpłyną realnie na przyjemniejsze użytkowanie Waszych urządzeń. Swoje typy wysyłajcie na email [email protected]. Do zobaczenia za tydzień!