Weekendowa Porcja Gier i Aplikacji [3.03.12]

18 minut czytania
Komentarze
weekendowa2

Witam w kolejnej edycji Weekendowej Porcji Gier i Aplikacji! Tym razem przygotowałem dla Was 5 aplikacji i tyle samo gier. Mam nadzieję, że w ten słoneczny, przyjemny dzień znajdziecie chwilę na lekturę i testy dzisiejszych propozycji. Jak zawsze zachęcam do przesyłania własnych typów. Możecie zrobić to w odpowiednim miejscu na forum. Zapraszam do lektury!


Nokia Snake 2- darmowa
unnamed
Jakiś czas temu na łamach WPGiA polecałem wam ciekawą, sentymentalną podróż do krainy klasycznego węża znanego z pierwszych Nokii. Teraz chciałbym przedstawić podobną grę, która wnosi kilka nowości i co ważne została wykonana przez naszego rodaka.

Podobnie jak w przypadku Snake’97 ekran gry imituje przód klasycznej Nokii. Wężem sterujemy poprzez wciskanie palcem wirtualnych przycisków rodem z dawnych lat. Na dobrze odwzorowanym ekranie obserwujemy zwinne ruchy węża.
unnamed _1_
Gra posiada 11 poziomów trudności, najlepszy wynik zapisywany jest w pamięci urządzenia, dzięki czemu możliwa jest rywalizacja ze znajomymi jak za szkolnych lat. Co ciekawe i nowe w stosunku do Snake’97 to możliwość wyboru trzech, klasycznych telefonów: Nokii 3310, 3210 oraz 5110. Dodatkowo do wyboru są dwa tryby gry. Pierwszy z nich pozwala wężowi na przechodzenie przez ściany. W drugim natomiast do wyboru jest 5 przygotowanych labiryntów. Dotknięcie ściany labiryntu przez węża kończy grę.

Gra jest przyjemnie wykonana, brawo za pomysł z wyborem telefonu. Dzięki tej opcji oraz kilku innym może uda się przegonić pod względem popularności opisywany kilka tygodni temu podobny tytuł. Trzymam kciuki, a wam życzę udanej zabawy!


Link 237 Racer- darmowa
unnamed _4_
Link 237 Racer jest grą dość nietypową. Producent nie uraczył graczy opisem, chociaż po angielsku ani żadnym filmem w markecie. Ścigamy się w niej wyścigowymi robotami, i to po brazylijskich miastach. Myślę, że mimo słabej promocji warto jednak ją przetestować nawet kosztem ściągnięcia kilkudziesięciu mb.

Po odpaleniu gry wita nas ładne, animowane menu i przyjemna muzyka w tle. Na szczęście poza brazylijskim do wyboru jest także amerykański angielski także nawigacja w menu nie stanowi problemu.

W opcjach ustalamy czy chcemy słyszeć dźwięki i muzykę w tle oraz w jaki sposób chcemy sterować naszym robotem. Do wyboru jest sterowanie poprzez wirtualne przyciski lub akcelerometr. Dodatkowo warto zaznaczyć opcję automatycznego dodawania gazu i można ruszać na trasę rajdu.

W lewym górnym rogu ekranu widać podgląd trasy, na której się ścigamy. Zaraz pod nią widzimy informację o aktualnym okrążeniu. Na samej górze znalazło się miejsce na czas. Jeśli wybraliśmy sterowanie za pomocą wirtualnych przycisków to widnieją one w dolnej części wyświetlacza po obu jego stronach. Dodatkowo istnieje możliwość zapauzowana gry.

Po wybraniu opcji szybkiego wyścigu i odczekaniu kilkunastu sekund wita nas kolorowe, animowane menu z nazwą miasta, w którym się ścigamy. Pierwszy wyścig przypadł na Sao Paulo. Same wyścigi wyglądają bardzo dobrze. Oczywiście odwzorowanie fizyki nie jest najmocniejszą stroną tej gry, ale nie o to w niej chodzi. Na porządne symulatory jazdy przyjdzie jeszcze czas. Link 237 Racer (skąd to 237?) może pochwalić się niezłą, kolorową, trójwymiarową grafiką, ciekawym pomysłem i przyjemną muzyką w tle – i to są jego największe atuty.

Gracz będzie się ścigał aż na 18 zróżnicowanych torach rozsianych po całej Brazylii. Do wyboru są mistrzostwa, czyli coś na kształt kariery, szybki wyścig, oraz time atack, w którym musimy pobić rekordy okrążenia. Postępy w grze są zapisywane na serwerze, dzięki czemu stale widać jak radzimy sobie w stosunku do innych graczy.

Za sukcesy twórcy gry postanowili nas także wynagrodzić kolorowymi tapetami z motywami związanymi z grą. Są one dostępne po wybraniu opcji Extras, a zapisujemy je po prostu poprzez zrobienie zrzutu ekranu i zapisanie ich w galerii urządzenia. Co do płynności gry to trudno powiedzieć, ale mam wrażenie, że na starszych urządzeniach mogą być problemy. U mnie na Desire zdarzały się przycięcia.


Pool Pro Online 3 Free- darmowa
Pool Pro Online 3- ok 10 zł
unnamed _7_
Kto nie lubi od czasu do czasu pyknąć sobie partyjki w bilard? Co prawda do długich jesiennych wieczorów jeszcze daleko, a zimowe się kończą jednak ta gra nigdy nie wyjdzie z łask. Myślę, że nie brakuje także amatorów jej mobilnej odmiany, zwłaszcza, że Pool Pro Online prezentuje się wyśmienicie.

Gra umożliwia zabawę zarówno w trybie pojedynczym jak i wieloosobowym. W trybie pojedynczym wybieramy spośród kilku rodzajów gier: 8 ball, 9 ball, snooker. Turtorial szybko i skutecznie pokazuje, w jaki sposób wbijać bile oraz do czego służą przyciski na ekranie.  W trybie pojedynczym przed każdą grą wybierany jest poziom trudności. Dostępne są cztery, od łatwego do profesjonalnego.
unnamed _8_
Tryb wieloosobowy umożliwia grę dla dwóch graczy na jednym urządzeniu lub poprzez zalogowanie się na wcześniej utworzonym profilu online grę z przeciwnikiem na odległość. Największą zaletą Pool Pro Online jest jego grafika. Jest po prostu przepiękna. Oczywiście, co jakiś czas widać kanciaste kształty jednak to, co otrzymujemy w połączeniu ze świetnie reagującą na wydarzenia na stole kamerą daje bardzo przyjemny efekt zarówno pod względem grywalności jak i wyglądu. Każda nowa partyjka rozpoczyna się od okrążenia stołu przez wszędobylską kamerę.

Warto napisać kilka słów o muzyce, bo ta zasługuje na pochwałę. Jest klimatyczna, spokojna, stonowana. Idealnie pasuje do tego typu gry. W grze dostępne są statystyki, które pokażą nam jak wygląda liczba wygranych, remisów i porażek w każdym z trybów gry. Za zdobyte w grze punkty można kupować kije, stoły oraz nowe pomieszczenia, w których oddajemy się przyjemnej grze w bilard. W wersji darmowej zmuszeni będziecie na oglądanie wyświetlanych, co jakiś czas reklam.

Pool Pro Online to jeden z najlepszych bilardów na Androida, i chyba najlepszy, jeśli chodzi o grę wieloosobową przez sieć. Polecam ją każdemu amatorowi tej cudownej gry.


Crash Drive 3D- darmowa
unnamed _11_
Crash Drive 3D to interesujące wyścigi samochodowe polegające na oddawaniu dalekich skoków bez obawy o stan karoserii aut. Gra ma kilka wad, ale posiada także kilka ciekawych rozwiązań, dlatego zachęcam do zapoznania się z opisem.

W grze chodzi o zebranie jak największej ilości złotych monet, które są cenną walutą w grze. Zbiórka monet odbywa się poprzez grę w jednym z czterech trybów wyścigów. Poza nim w grze dostępne są także trzy inne: zaliczanie checkpointów, zbieranie odpowiedniej liczby punktów za powietrzne akrobacje oraz jazda swobodna.

Niestety wszystkie wyścigi odbywają się w tej samej scenerii. Jest nią pustynny krajobraz rodem z westernów oraz charakterystyczne dla niego elementy. Za zdobyte pieniądze można kupować kolejne pojazdy. Są wśród nich takie cudeńka jak koparki, autobusy czy przeróżne pojazdy stworzone do szybkiej jazdy. Razem 20 maszyn.

Sterowanie to najbardziej kontrowersyjny temat tej gry. Wiele osób narzeka na jego nie precyzyjność oraz błędne działanie. W teorii powinno ono polegać na wciskaniu wirtualnych przycisków takich jak: gaz, hamulec, turbo oraz szybkim obracaniu urządzeniem. W praktyce jednak często acetometr wariuje i uniemożliwia przyjemną zabawę. Sami musicie sprawdzić jak to wygląda u was. Pozostaje mieć nadzieję, że ewentualnie ten element zostanie naprawiony w kolejnych aktualizacjach.

Na szczęście gracz nie musi wydawać prawdziwych pieniędzy na zakup wirtualnej waluty. Każdy nowy dzień rozpoczyna się od kolejnych 50 punktów do rozdysponowania. W przypadku, kiedy nasz pojazd gdzieś utknął z bliżej nieokreślonej przyczyny zawsze można wcisnąć przycisk reset, który wróci go na właściwy tor jazdy. Co do przeszkód, skoczni, ramp to jest ich naprawdę wiele i nikt w tej materii nie powinien narzekać.


Frenzy Fugu Fish- darmowa

unnamed _14_
Frenzy Fugu Fish to gra polecona przez jednego z młodych, zdolnych programistów na forum naszego portalu. Gra polega na zbieraniu złotych pereł poprzez sterowanie złotą rybką. Oczywiście wszystko opiera się na walce z czasem i przeciwnościami losu naszego małego, wodnego przyjaciela.

To, co powoduje, że tego typu gry odnoszą sukces to prostota oraz grywalność, która przekłada się na przyjemność z gry. Frenzy Fugu Fish ma to wszystko, ale po kolei. Od samego początku gra wywołuje pozytywne odczucia. Menu główne jest animowane, kolorowe i po prostu ładne. W tle słychać relaksujący szum fal oraz charakterystyczne dźwięki wydawane przez mewy.

Z poziomu menu regulujemy dźwięki gry, wibracje lub przechodzimy do wyboru jednego z trzech światów, w których pływa złota rybka. Trzy światy różnią się od siebie klimatem oraz oczywiście ukształtowaniem akwenu wodnego. Pierwszy z nich to piaszczyste karaibskie plaże. Drugi to kamieniste brzegi przypominające Chorwackie klimaty. Trzeci to skuta lodem Arktyka.
unnamed _15_
Cała sztuka polega na sterowaniu za pomocą akcelerometru złotą rybką, której zadaniem jest zebranie wszystkich pereł znajdujących się na danej planszy. Niektóre z nich ukryte są w otwierających się tylko raz na jakiś czas małżach. Dodatkowa trudność polega na obecności meduz, ryb oraz innych przeciwników, którzy tylko czekają żeby ukąsić nasza rybkę. Jej stan zdrowia ukazany jest poprzez jej podobiznę w lewym górnym rogu ekranu.

Autor stworzył 45 zróżnicowanych poziomów, po 15 dla każdego z wodnych światów. Przejście każdego etapu oceniane jest za pomocą dobrze znanych gwiazdek w skali od 1 do 3. O jakości decyduje czas zebrania wszystkich perełek. Jak zapewnia autor pierwsze etapy są dość banalne i przejście ich na 3 gwiazdki nie powinno stanowić dla nikogo problemu. Prawdziwe trudności rozpoczynają się później a szkielet rybki widoczny w lewym górnym rogu zwiastuje Game Over.

Frenzy Fugu Fish to bardzo sympatyczna i przyjemna gra, przy której łatwo można się zrelaksować. Szum fal i odgłosy mew spodobały mi się na tyle, że zacząłem szukać tego typu dzwonków na telefon. Gra na pewno wyjątkowo przypadnie do gustu najmłodszym graczom. Jedyną jej wadą, (mam wrażenie, że występującą tylko u mnie) były kilkusekundowe czarne ekrany widoczne przy przechodzeniu z jednego na drugi. Sprawdźcie czy u was też to tak wygląda.


EduKoala Fiszki- darmowa
unnamed _18_
Jakiś czas temu było głośno o ciekawym startupie, który wprowadzał innowację do tak prostej czynności jak odblokowywanie ekranu. EduKoala stara się uczyć języków obcych w sposób łatwy, prosty i przyjemny. Zapoznajcie się z opisem tej bardzo ciekawej i przydatnej aplikacji.

Polecana aplikacja EduKoala Fiszki jest integralną częścią wreszcie dobrze przygotowanej strony internetowej dostępnej pod tym adresem. To właśnie poprzez stronę użytkownicy sami dodają kolejne słówka do słownika, które następnie importowane są do mobilnej aplikacji. Dzięki temu zasób słówek, których możemy się uczyć używając EduKoali stale rośnie i staje się coraz bardziej ciekawy i zróżnicowany. Oczywiście należy zdawać sobie sprawę z tego, że na pewno znajdą się ludzie, którzy będą chcieli zrobić sobie żarty używając tej funkcjonalności. Mam nadzieję, że twórcy pomysłu jakoś sobie z nimi poradzą.

Najważniejszą funkcją aplikacji jak i całego systemu jest uczenie nowych słówek przy okazji odblokowywania ekranu. Podobno każdy z nas średnio 50 razy dziennie odblokowuje ekran smartfona. To ok. 50 szans dziennie na nauczenie się nowego słówka! Najnowsza wersja aplikacji posiada poprawiony moduł, dzięki, któremu przebiega to w sposób łatwiejszy i szybszy. Przy okazji każdego odblokowywania ekranu pojawia się pytanie a zadaniem użytkownika jest „pociągnąć” prawidłową odpowiedź do góry, co jest jednoznaczne z jej wyborem. Prawda, że genialne?

Poza tą funkcjonalnością aplikacja umożliwia także zabawę edukacyjną w quiz fiszki, quiz czasowy oraz rozpoznawanie mowy. Quiz to klasyczny tryb polegający na wyborze jednego z czterech tłumaczeń do danego słowa. Fiszki to nic innego jak tłumacz słów w naszym słowniku. Quiz czasowy polega na odgadnięciu właściwego tłumaczenia jak najszybciej. Co sekundę dodawane są kolejne litery do każdego z nich. Bardzo fajnie wygląda funkcja mowy, która wymaga poprawnej wypowiedzi danego tłumaczenia.

Moim zdaniem pomysł jest świetny. Kibicowałem mu już od samego początku. Recenzje w markecie mówią same za siebie. Mam nadzieję, że ten startup stanie się wzorem do naśladowania dla innych, oraz, że produkt stale będzie się rozwijał. Zachęcam do ściągania i testowania EduKoali.


T-Mobile Ekstraklasa- darmowa
unnamed _21_
Już dawno zastanawiałem się, dlaczego najwyższa klasa rozgrywkowa piłki nożnej w Polsce nie ma swojej dedykowanej aplikacji. Wreszcie od jakiegoś czasu w markecie dostępna jest oficjalna aplikacja T-Mobile Ekstraklasy wykonana przez Onet. Jak działa? Jak wygląda? Zapoznajcie się z opisem.

Z poziomu menu głównego cały czas widoczne są najnowsze newsy dotyczące rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy. Po kliknięciu, na któryś z nich automatycznie rozwija nam się całość elegancko dostosowana do ekranu urządzenie ze wszystkimi udogodnieniami mobilnymi. Nic nie wymaga powiększania lub pomniejszania palcami. Czytanie jest naprawdę wygodne, ale to już standard w tego typu aplikacjach. Newsy agregowane są z innych serwisów także na ich częstotliwość i jakość nie można narzekać.

Jeśli akurat rozgrywany jest mecz, jak w momencie, kiedy piszę tę recenzję to na dole ekranu tuż przed menu widoczny jest czarny pasek informujący na bieżąco o stanie rywalizacji. Po kliknięciu na takie zdarzenie automatycznie ukazuje nam się widok przedstawiający składy obu drużyn oraz takie zdarzenia jak żółte kartki, zmiany czy nazwiska strzelców goli.

W aplikacji nawiguje się z poziomu dolnego menu. Opcje do wyboru to widomości, drużyny, tabele oraz na żywo. Opcja drużyny wyświetla nam ich listę. Po wybraniu którejś z nich wyświetlają się najnowsze wiadomości z nią związane. Można przeczytać także o kadrze danej drużyny, jej sylwetce, oraz stadionie, na, którym rozgrywa swoje mecze. Tabele pokazują jak w klasyfikacji ogólnej plasują się poszczególne kluby, jak wygląda klasyfikacja strzelców, oraz wyniki poszczególnych kolejek.

Aplikacja mobilna T-Mobile Ekstraklasy nie jest idealna. Mam nadzieję, że produkt będzie dalej rozwijany i dodawane do niego będą kolejne funkcje. Brakuje filmów wideo, denerwująca jest reklama pojawiająca się przy okazji włączania aplikacji, nie zawsze prawidłowo działa przewijanie. Fajne były by także powiadomienia dźwiękowe przy okazji strzelonego gola w meczu na żywo.

Mimo kilku wad polecam aplikację T-Mobile Ekstraklasa wszystkim entuzjastom polskiej piłki kopanej, do których i ja należę.


Make Me Old- darmowa
unnamed _24_
Na łamach WPGiA pojawiało się już wiele aplikacji modyfikujących wygląd na podstawie zdjęcia. Furorę od dawna robi przemiana w zombie, dodawanie sobie kilkudziesięciu kilogramów, czy też przyprawianie się lub znajomego o łysinę. Chyba mam słabość do tego typu aplikacji, bo zawsze chętnie testuję kolejne. Tym razem wiele śmiechu, ale też grozy przysporzył mi Make me old.

Wygląd menu jest niemal taki sam jak w przypadku innych tego typu aplikacji. Użytkownika wita wielki przycisk make me old, kilka opcji wyboru zdjęcia. W grę wchodzi import z galerii, pstryknięcie nowego, lub import z Facebooka. Poniżej widać miniatury ostatnio dokonanych metamorfoz.
unnamed _25_
Po wygraniu fotografii ofiary, którą chcemy postarzeć o kilkadziesiąt lat standardowo należy podpowiedzieć aplikacji gdzie dokładnie na zdjęciu znajdują się oczy, usta oraz kończy podbródek danej osoby. Następnie aplikacja przez kilka sekund przetwarza wcześniej wybrane zdjęcie, po czym ukazuje przerażający efekt swojej pracy.

Ciekawi mnie jak wy będziecie reagować na widok siebie samego starego i zniszczonego, kiedy wasze młode, jędrne twarze nagle staną się pomarszczone i brzydkie? Ja byłem lekko oszołomiony i zbyt długo nie patrzyłem na moją metamorfozę. Od razu pomyślałem, że dobrze, iż już nie palę, przynajmniej może opóźnię ten proces o kilka lat.

Make me old posiada także kilka dodatkowych elementów, których nie ma jej główny konkurent- AgingBooth. Mam na myśli dodatki w stylu wielu kolorów i rodzajów bródek, pożółkłych od dymu i zupy wąsów, krzaczastych brwi, czy oldschoolowych okularów.

Wierzę, że zabawa Make me old poza uśmiechem spowoduje chwilę refleksji nad obecnym stanem zdrowia i wiekiem. Przynajmniej ja przez resztę dnia mocniej doceniałem mój wiek i kondycję fizyczną. Aplikacja może być też niezłym motywatorem dla kobiet, które zwyczajnie o siebie nie dbają w wystarczającym stopniu.


Przewodnik Euro 2012- darmowa
unnamed _28_
Za nami już piłkarska inauguracja Stadionu Narodowego w Warszawie. Co prawda mecz nie porywał, ale przynajmniej stadion mógł się podobać. Największa impreza piłkarska w historii polski zbliża się wielkimi krokami. Cieszy fakt, że w związku z tym w markecie pojawia się coraz więcej aplikacji, które mogą okazać się przydatne z perspektywy turnieju.

Po ciekawej aczkolwiek znacznie rozszerzonej aplikacji Welcome2Poland pora na Przewodnik Euro 2012. Aplikacja jest prosta do bólu, jej ideą jest udzielać przydatnych informacji w jak najprostszej i minimalistycznej formie. Wszechobecne czarne tło nie poprawia wrażeń wizualnych, ale nie to jest tutaj najważniejsze.

Z poziomu menu głównego dostępne jest 5 kategorii: mecze, drużyny, miejsca, sędziowie oraz zwycięzcy. Pierwszym mankamentem jest poziom tłumaczenia aplikacji. Nie jest ona specjalnie rozbudowana i skomplikowana mimo to błędy widać gołym okiem. Zamiast mecze widnieje meczy, zamiast np. stadiony widnieje piękny napis miejscach, zamiast sędziowie sędziów, a zamiast dotychczasowi zwycięzcy możemy przeczytać o listy zwycięzców. Polecam jednak przymknąć na to oko i wierzyć, że te drobne błędy zostaną poprawione wraz z aktualizacjami, które podczas turnieju muszą być natychmiastowe.

Kategoria mecze pokazuje gdzie, kiedy i, o której zmierzą się ze sobą drużyny z poszczególnych grup. Kategoria drużyny wyświetla informację o składzie wybranej reprezentacji. Z racji tego, że nie zostały one jeszcze opublikowane i dopięte na razie te informacje nie są dostępne. Z kategorii stadiony można dowiedzieć się o pojemności oraz nazwie każdej z aren Euro 2012 oraz ich umiejscowieniu na mapie Polski i Ukrainy. Trzecia opcja to lista sędziów dedykowanych do trzymania wydarzeń boiskowych w ryzach. Wraz z informacją o ich imionach i nazwiskach można dowiedzieć się, z jakiego kraju pochodzą i ile mają lat. Ostatnia kategoria przedstawia listę dotychczasowych zwycięzców tej prestiżowej imprezy. Dzięki temu dowiedziałem się, że pierwsze Euro w roku 1960 stanem 2-1 wygrał Związek Radziecki po ciężkim boju z Jugosławią.

Oczywiście aplikacja mogłaby być bardziej rozbudowana, posiadać sekcje z newsami związanymi z turniejem, sekcję wyników na żywo itd. Jest jednak jeszcze trochę czasu i jestem pewien, że będzie rozbudowywana i udoskonalana.


Music Volume EQ- darmowa
unnamed _31_
Współczesne smartfony są istnymi kombajnami multimedialnymi. Poprzez tysiące gier, aplikacji, filmy, muzykę, internet etc. zapewniają rozrywkę na długie godziny, a jedynym ograniczeniem jest pakiet danych i ogniwa baterii. Dla wszystkich, którym jakość muzyki generowanej przez smartfona nie jest obojętna powstał wygodny equalizer.

Największym problemem zewnętrznych equalizerów było to, że przy okazji zmiany słuchanego gatunku muzycznego trzeba było szukać aplikacji i dopiero w niej zmieniać preferencje odtwarzacza. Kolejnym utrudnieniem był fakt, że brakowało aplikacji, która ogarnia wszystkie dźwięki wydobywające się ze smartfona. Equalizera, który czuwa nad wszystkim.

Dobranie odpowiednich parametrów oraz częstotliwości odtwarzanych dźwięków jest niezwykle istotne. Dzięki odpowiedniemu ustawieniu można wyeliminować np. trzeszczenie w słuchawkach przy okazji głośnego słuchania muzyki. Equalizer jest także nieoceniony w sytuacji, kiedy należy dopasować parametry odtwarzanej muzyki do pomieszczenia, w którym znajduje się urządzenie. Dzięki niemu, jakość muzyki wyraźnie zyskuje.
unnamed _32_
Jedną z największych zalet polecanej aplikacji jest jej dostępność. Można z niej korzystać zarówno przedzierając się przez menu główne z aplikacjami jak i w formie wygodnego widżetu. Dużą zaletą tej drugiej formy wyświetlania aplikacji jest to, że widżet nie zajmuje tak dużo miejsca. Jego wymiary to 1×1, czyli całkiem niewiele. Informacje dostępne z jego poziomu to głośność dźwięków. Jednak po kliknięciu na niego zostają rozwinięte dalsze opcje takie jak poziom dźwięku w prawym i lewym kanale, a także potencjometr. Z poziomu tych ustawień łatwo przejść do wszystkich możliwych opcji oferowanych przez equalizer.

Music Volume EQ to świetna aplikacja, która pomoże wam trzymać w ryzach ustawienia wszystkich dźwięków, jakie wydaje wasze urządzenie. Myślę, że spodoba się on nie tylko prawdziwym smartfonowym melomanom.


weekendowa2
To już wszystko na ten weekend. Mam nadzieję, że dzisiejsze propozycje przypadły Wam do gustu i wpłyną realnie na przyjemniejsze użytkowanie Waszych urządzeń. Na wasze uwagi czekamy w odpowiednim miejscu na forum. Do zobaczenia za tydzień!

Motyw