Piracka mapa Androida

1 minuta czytania
Komentarze

 

Piactwo aplikacji na Androida jest wciąż żywym i rosnącym problemem. KeyesLabs, deweloperzy Screebl Pro i AAL, postanowili zobrazować ten problem.

 

Jedną z wymówek piractwa w wielu krajach jest brak dostępu do płatnych aplikacji z Marketu. Jednak analiza KeyesLabs pokazuje, że aż 69% użytkowników spiraconych programów są mieszkańcami USA, gdzie płatny Market dostępny jest już od dawna. Co więcej, aż 66% osób używających ich aplikacji nie zapłaciło za nie. Także we Włoszech, Hiszpanii i Australi piractwo jest bardzo powszechne, mimo, że i tam jest możliwość płacenia za aplikacje.

 


 

Badania również ukazują, że w Japonii 100% użytkowników płaci za aplikacje, oznacza to, że w Kraju Kwitnącej Wiśni piractwa nie ma lub jest bardzo rzadko spotykane. Jest to o tyle ciekawa informacja, że powinna zachęcić deweloperów by zaprzestać ograniczania swoich aplikacji tylko do anglojęzycznych krajów.

 

Przedstawione badania są dalekie od perfekcji ponieważ oparte są na jednej aplikacji. Pomimo to pokazują, że piractwo w Android Market nie jest spowodowane tylko brakiem płatnych aplikacji, a Google powinno uwzględnić więcej krajów oraz więcej opcji zapłaty. Paypal jest na pewno pomocny dla wielu osób, lecz nie wszyscy chcą lub mogą płacić kartą kredytową.



Motyw