Kilka miesięcy temu mieliśmy przyjemność przyjrzeć się bliżej dla Was mobilnej telewizji najmłodszego polskiego operatora, która znajdowała się wówczas w fazie beta testów. Tysiąc wybranych wówczas kandydatów na bieżąco przekazywało swoje uwagi dotyczące usługi, tak aby jak najlepiej przygotować ją do startu. Po kilkudziesięciu dniach oczekiwania twórcy zakończyli pracę nad swoim dziełem i tym samym w ubiegły piątek usługa ruszyła komercyjnie. Jak więc prezentuje się cennik i co zmieniło się w samej aplikacji? Zapraszam na nasze wrażenia po kilku dniach z TV.Play.pl.
Oferta
Do dyspozycji abonentów sieć Play we współpracy ze spółką Next Plus oddaje cztery pakiety do wyboru. W ofercie możemy wybierać spośród czterech pakietów: podstawowego, rozszerzonego, pełnego oraz specjalnego. Do każdego z nich twórcy dorzucają możliwość podglądania obrazu z kamerek rozsianych po całej Polsce oraz wypożyczenia dwudziestu filmów na żądanie.
Pierwszy z nich dostępny jest w cenie 6,99 złotego miesięcznie i daje nam dostęp do piętnastu kanałów. Oprócz kanałów Telewizji Polskiej i kilku stacji muzycznych znalazło się tutaj miejsce także dla czterech obcojęzycznych kanałów informacyjnych: France 24 (po francusku), France 24 (po angielsku), Russia Today (również w dwóch wariantach językowych – rosyjskim i angielskim). Pakiet ten wszyscy abonamenci mogą testować przez 30 dni za darmo.
Pakiet rozszerzony, który dostępny jest w cenie 21,99 zł, prezentuje się znacznie lepiej od poprzednika. W jego skład oprócz wymienionych wyżej kanałów, wchodzą również stacje premium o tematyce filmowej (Filmbox, Kino Polska), bajkowej (Cartoon Network, Nickeledion), przyrodniczej (National Geographic Channel), a także i kilka kanałów spółki Next Plus.
W najwyższym pakiecie pełnym za 34,99 zł otrzymujemy dostęp do 54 stacji, z których około połowa to tak zwana klasa premium. Oprócz rozbudowanej, w stosunku do poprzedniego pakietu, bazy tematycznej, otrzymujemy również dostęp do Sportklubu i naukowych kanałów firmowanych logiem Polsatu.
Sieć Play postanowiła przygotować również coś dla fanów wdzięków płci pięknej. Za dopłatę w postaci 19,99 zł abonament otrzyma dostęp do trzynastu stacji erotycznych, z czego aż trzech z dopiskiem HD w nazwie.
Krótko podsumowując ofertę TV.Play.pl trzeba sobie szczerze powiedzieć, że nie oferuje ona niczego specjalnego, no może poza dodatkowym pakietem. Reszta, a w szczególności najniższy pakiet nie zachęcają do sięgania portfela, tym bardziej jeśli przyglądniemy się bliżej kwestii oglądania telewizji za pomocą sieci 3G. Bowiem w tej chwili, aby oglądać kanały bez starachu o pakiet internetowy, będziemy musieli wydać kolejne 9,99 złotego (cena w promocji) na pakiet gwarantujący nielimitowaną transmisję danych na materiały wideo z TV.Play. Jeśli interesowałaby Was więc pełna oferta mobilnej telewizji fioletowego operatora, to będziecie musieli przygotować się na odłożenie prawie 65 złotych miesięcznie. Pocieszający jest jednak fakt, że twórcy zapowiadają rozszerzanie pakietów o kolejne pojedyncze kanały, zaś w nieco dalszej przyszłości planują udostępnić zupełnie nowe pakiety między innymi z zestawem kanałów.
Aplikacja
Jeśli jesteśmy już przy mobilnej telewizji Play’a, to myślę, iż warto byłoby zaglądnąć do wnętrza aplikacji przeznaczonej dla Androida. Jest ona dostępna oczywiście za darmo w Sklepie Play i nie rożni się za bardzo od tej, która funkcjonowała w czasie beta testów kilka miesięcy temu. Do jej poprawnego funkcjonowania będziemy potrzebowali urządzenia z systemem w wersji minimum 3.0, 278MB pamięci RAM oraz łącza o przepustowości 1MB/s lub szybszego.
Zaraz po uruchomieniu aplikacji otrzymujemy dostęp do pięciu zakładek: Polecane, Ulubione, Telewizja, Filmy VOD oraz Kamer. Jednak pierwszą rzeczą, która rzuci się wszystkim testerom w oczy jest przede wszystkim znacznie lepsza optymalizacja. Nareszcie aplikacja nie klatkuje w czasie przejść pomiędzy zakładkami i zwalnia teraz jedynie w momencie ładowania miniaturek. Poza tym wygląd appki został nieco odświeżony, tak jak i logotyp usługi.
W zakładce Telewizja otrzymujemy oczywiście możliwość oglądania udostępnionych przez operatora stacji telewizyjnych. Po wybraniu określonego kanału najpierw widzimy skrócony przewodnik z listą następnych programów, po kliknięciu w który otrzymujemy krótki jego opis. Miło, że producent posłuchał głosów użytkowników i dodał możliwość ustawienia powiadomienia o wybranej audycji, a także i kilkudniowy program telewizyjny. Twórcy udostępniają nam również możliwość dodania naszych ulubionych programów do zakładki o takiej samej nazwie za pomocą szybkiego tapnięcia w serduszko. Programiści popracowali nad mankamentami mobilnego klienta i naprawili chociażby automatyczne wyłączanie się transmisji w przypadku powrócenia telefonu do pionu.
Zakładka wideo na żądanie nie zmieniły się prawie w ogóle i prezentują niemal te same treści, co dwa miesiące temu rozszerzone zaledwie o kilka tytułów. Niemniej jednak udało mi się dowiedzieć, iż twórcy już w przeciągu kilku najbliższych dni planują wymienić cały asortyment filmów i dodać około sto nowych tytułów, co trzeba przyznać robi wrażenie.
Aplikacja daje nam także możliwość podglądu kamerek internetowych. W stosunku do wersji beta, tutaj nic nie zostało tknięte. Możemy tutaj poobserwować wiele ciekawych miejsc od samego Szczyrku aż do kilku punktów nad Morzem Bałtyckim.
Oprócz udoskonalonych zakładek i sposobu działania, znalazło się także miejsce dla nowych rozwiązań. Twórcy TV.Play.pl udostępnili tajemniczą zakładkę „Pobieranie”. Razem z aktualizacją bazy VOD, funkcja ta zostanie uruchomiona. Dzięki niej będziemy mogli pobrać wybrane materiały wideo do pamięci telefonu, co przełoży się na możliwość oglądania ich przez siedem dni w trybie offline.
Czas wspomnieć jeszcze o jakości obrazu, która pozostaje identyczna jak w sierpniowych testach. Stream dostarczany jest do naszego urządzenia w standardowej rozdzielczości, którą można by porównać do HQ w dawnej aplikacji YouTube’a. W aplikacji zabrakło wsparcia dla strumieniowania wideo w rozdzielczości HD, chociaż Play w swojej ofercie udostępnia kilka kanałów z takim symbolem w nazwie. Po kilku godzinach projekcji w TV.Play.pl muszę przyznać, że daje sobie ona radę nawet w obszarze nie najlepszego zasięgu 3G oraz przy dość obciążonym łączu szerokopasmowym. Strumień przez ostatnie kilka dni docierał do mnie bez żadnych wyraźnych opóźnień, czy zacięć, co oczywiście jest sporym plusem.
Ustawienia TV.Play.pl przeszły chyba największą metamorfozę od czasu wersji beta. Teraz oprócz opcji strumieniowania wideo po 3G, mamy także możliwość kilku innych wyborów. Możemy zezwolić na pobieranie treści za pomocą sieci komórkowej, skonfigurować powiadomienia oraz ukryć kanały z pakietu specjalnego. Szkoda, że programiści nie pomyśleli o możliwości zablokowania tej opcji kodem PIN, tak aby udostępnić użytkownikom coś na wzór blokady rodzicielskiej.
Podsumowanie
Muszę powiedzieć, że komercyjna wersja mobilnej telewizji fioletowego operatora nieco mnie zawiodła i spodziewał się po niej więcej. O ile programiści poszli w dobrym kierunku i nadrobili wszystkie braki w produkcie, to tego samego nie można powiedzieć o ofercie. Mało kto przecież porwie się na zakup takiej usługi, dlatego powinna ona mieć w sobie coś, co powinno przyciągać potencjalnych klientów. A w pakiecie z TV.Play.pl dostajemy, co najwyżej średnią ofertę w dość wysokiej cenie, bowiem zabrakło choćby podstawowych kanałów ogólnopolskich takich jak TVN, czy Polsat. Fajnie, że Play z Next Plusem pomyśleli o najmłodszych fanach oraz wielbicielach kinowej akcji, ale co z tego skoro między innymi oferta sportowa prezentuje się, co tu dużo mówić, biednie. Jedynie chyba pakiet specjalny może znaleźć szersze grono odbiorców, bowiem w tej cenie żaden operator telewizyjny nie oferuje aż tak pokaźnego pakietu rozrywki.
Czy usługa ta ma więc jakiekolwiek szanse stać się sukcesem rynkowym? Moim zdaniem w obecnej formie nie. Bez mocnej oferty programowej projekt tego typu nigdy się nie obroni, nawet jeśli znajdzie sobie on pewną niszę fanów. Musimy powiedzieć sobie jasno, że rynek nie śpi, a usługi tego typu dopiero raczkują w naszym pięknym kraju, stąd też walka o ten sektor rynku tak naprawdę jest jeszcze otwarte. Wydaje mi się jednak, że może to stać się szybciej niż nam wszystkim się to wydaje. Wystarczy bowiem, że główni operatorzy satelitarni, zwęszą w tym dobry interes, to projekty typu nc+ GO (oczywiście w udoskonalonej formie), zjedzą takie twory jak TV.Play.pl w mgnieniu oka.