Amerykańska firma w końcu wzięła się za opracowanie znanych z wersji dekstoptowych aplikacji specjalnie na potrzeby użytkowników tabletów. Najciekawiej zapowiada się uproszczona wersja Photoshopa, która ułatwi pracę fotografów.
Aplikacje zostały zaprezentowane na Adobe MAX 2011, konferencji w trakcie której prezentowane są najnowsze rozwiązania koncernu. Adobe Touch, bo tak będzie się nazywać rodzina kilku aplikacji, to na chwilę obecną 6 programów dedykowanych tabletom z systemem Android i iOS. Co ciekawe, programy w pierwszej kolejności pojawią się na tabletach z Androidem. Swoją drogą może to być początek przemiany, w której użytkownik zielonego systemu zostanie dostrzeżony i programiści coraz chętniej wesprą tę platformę.
Wracając do Adobe Touch, wszystkie programy będą wspierane rozwiązaniem Adobe Creative Cloud, która umożliwi nam synchronizację naszej pracy, którą wykonamy na tablecie, dzięki czemu po przygotowaniu pliku w jednym z programów, dzieło dokończymy na standardowym komputerze. Twórcy mówią o 20 GB dostępnych w chmurze, z których pierwsi użytkownicy mają korzystać na początku przyszłego roku.
W listopadzie natomiast zadebiutuje sześć programów, które będą opierać się o tworzenie treści przy pomocy rysika lub palców. Podejrzewam, że większość programów będzie opierać się na bardzo prostym działaniu.
I tak użytkownicy w swoje ręce dostaną Adobe Collage, urządzenie pozwalające na tworzenie kolaży, na których umieścimy dowolne importowane treści. Na dodatek każdy będzie miał nieograniczoną objętość, dzięki czemu końcowe dzieło nie ograniczy się do konkretnej wielkości.
Adobe Ideas proponuje nam proste rozwiązania pozwalające na tworzenie grafiki wektorowej. Tutaj stworzymy dowolne szkice, które później bez problemu przeniesiemy do pozostałych programów.
Adobe Debut wydaje się być odpowiednikiem PowerPointa od Microsoftu. W nim stworzymy dowolne prezentacje, które później zaprezentujemy docelowemu odbiorcy.
Adobe Kuler brzmi z kolei jak zabawka. Pomoże nam wygenerować zestawy różnych kolorów, których użyjemy następnie w innych programach.
Adobe Proto umożliwi tworzenie prostych stron internetowych.
Najważniejszym jednak programem jest Adobe Photoshop Touch. Poniżej znajduje się film prezentujący możliwości programu. Nie będą one tak zaawansowane jak wersja na komputery, jednak przyjemność, prostota oraz sama możliwość bardziej zaawansowanej edycji obrazów poza standardowym stanowiskiem pracy brzmi obiecująco. Photoshop Touch umożliwi nam tworzenie nowych obrazów oraz warstw, nie zabraknie możliwości zastosowania filtrów.
Naprawdę niezwykle brzmi wizja pracy na tablecie przy prostych grafikach, których potrzebujemy „na już”. Otóż w opcjach programu znajdziemy wyszukiwarkę online, która pomoże odszukać pożądany obraz przy określeniu np. dominujących kolorów. Przed rozpoczęciem wyszukiwania będziemy mogli zaznaczyć, by wśród wyników pokazały się jedynie obrazy możliwe do nieodpłatnego wykorzystania. Przydatne.
Adobe wprowadza niewielką rewolucję. Narzędzia amerykańskiej firmy są cenione na całym świecie. Nie skłamię, jeśli postawię stwierdzenie, że większość fotografów na świecie korzysta z Photoshopa. Wypuszczenie tabletowej wersji wydaje się umożliwić szybką edycję fotografii np. podczas sesji fotograficznej, a to w przyszłości może się okazać bardzo dobrym, usprawniającym udogodnieniem. Żeby posiadać narzędzia Adobe na swoim tablecie będzie trzeba mieć tablet o minimum 8,9-calowym ekranie oraz Androida Honeycomb w wersji 3.1.
Ostatnie wiadomości odnośnie tabletów z Androidem brzmią niezwykle ciekawie dla wszystkich fotografów. Najpierw ukazał się program umożliwiający otwarcie plików typu RAW na smartfonie bądź tablecie, dziś zaś Adobe ujawniło kilka świetnych obietnic. W końcu narzędzie jakim jest tablet nabiera należytej użyteczności.
źródło: TechCrunch oraz Adobe blog