Kobieta w białym garniturze siedzi naprzeciwko mężczyzny w futurystycznym biurze lekarskim, z holograficznym wyświetlaczem ciała człowieka i zaawansowanym sprzętem medycznym w tle. BioCam tworzy kapsułkę endoskopową.

Polskie BioCam to wybawienie dla wielu pacjentów. Tabletki zamiast rurek coraz bliżej

9 minut czytania
Komentarze

O tym, że wrocławska firma BioCam zrewolucjonizuje diagnostykę układu pokarmowego mówi się od dawna. Aktualnie spółka jest na ostatnim etapie opracowywania innowacyjnej kapsułki endoskopowej, która ma zmienić podejście do wykrywania rozmaitych schorzeń. To zaawansowane technologicznie rozwiązanie, oparte na sztucznej inteligencji, ma umożliwić wczesne diagnozowanie chorób układu pokarmowego.

BioCam, zamykając prace nad pionierskim projektem, zmierza nie tylko do komercjalizacji swojej technologii, ale również planuje uczynić ją ogólnodostępną, zmieniając standardy badań endoskopowych. Pod koniec 2024 roku urządzenie zadebiutuje w sektorze prywatnym.

Tradycyjna endoskopia to nic przyjemnego, choć czasem jest konieczna

Standardowa endoskopia to procedura diagnostyczna, której celem jest wizualna ocena wnętrza ciała, zwłaszcza jego zakamarków, przy użyciu elastycznego, rurkowatego instrumentu zwanego endoskopem. Urządzenie wyposażone jest w źródło światła oraz system optyczny, co umożliwia lekarzowi oglądanie obszarów niedostępnych z poziomu zwykłego badania fizycznego.

W zależności od obszaru ciała, do którego jest stosowana, można wyróżnić różne rodzaje endoskopii, takie jak gastroskopia (do badania przewodu pokarmowego), kolonoskopia (do badania jelita grubego) czy bronchoskopia (do badania dróg oddechowych).

BioCam / materiały prasowe

Badanie endoskopowe wymaga często specjalnego przygotowania pacjenta. Pacjent może być poproszony o ograniczenie spożycia pokarmów przed badaniem oraz o przyjmowanie bezbarwnych płynów. W niektórych przypadkach konieczne jest oczyszczenie jelit. Często wymaga zastosowania środka znieczulającego lub sedacji (tj. podanie pacjentowi środków uspokajających), aby ułatwić pacjentowi przejście przez procedurę. Dlaczego?

Dlatego, że endoskop wprowadza się przez naturalne otwory w ludzkim ciele takie jak usta, odbyt lub małe nacięcie w skórze. Dzięki temu lekarz może obserwować wnętrze naszego ciała lub pobierać tkanki do biopsji czy usuwać polipy. Po zakończeniu badania endoskop zostaje usunięty, a pacjent może wymagać krótkiego okresu obserwacji w celu monitorowania ewentualnych działań niepożądanych.

Widzicie teraz, dlaczego smart-kapsułka zaproponowana przez BioCam jest tak rewolucyjna?

BioCam i kapsułka endoskopowa. Jak to się zaczęło?

Firma BioCam rozpoczęła swoją działalność dostrzegając pewną palącą potrzebę. Do między innymi Macieja Wysockiego (obecnie prezesa zarządu BioCam) wraz ze wspólnikami z innej branżowej spółki zwróciła się firma z zapytaniem o możliwość przeprowadzenia studium wykonalności pomiaru parametrów fizjologicznych nurka na dużych głębokościach, przy użyciu kapsułek endoskopowych.

Zaskoczeni ograniczoną dostępnością i wysokimi kosztami tych kapsułek, które wówczas wynosiły 2500 złotych za sztukę, członkowie BioCam postanowili bliżej przyjrzeć się temu rynkowi i konkurencji. To doświadczenie stało się motorem napędowym do głębszej analizy branży, zaczęli zadawać pytania dotyczące technologii endoskopowych, która istniejąc przez blisko 20 lat, wciąż była ograniczona głównie do jelita cienkiego.

Wysocki i jego otoczenie zastanawiali się, dlaczego nie zdobyła szerszej popularności. Kluczowym dla nich elementem stało się wykorzystanie algorytmów sztucznej inteligencji do analizy obrazowej. Zgodnie z założeniami wykorzystanie AI do analizowania serii ponad 70 tys. zdjęć miało nie tylko skrócić czas diagnostyki (lekarz do tej pory musi robić to manualnie), ale również miało zwiększyć precyzję i efektywność wykrywania schorzeń układu pokarmowego.

Po kilku tygodniach intensywnych rozmów z lekarzami i ekspertami od sztucznej inteligencji, zdecydowali się na utworzenie własnej spółkiBioCam. Dostrzegli bowiem globalną szansę w niewielkiej liczbie obecnych na tym rynku graczy i postanowili ją wykorzystać.

Smart-tabletka, o którą serwis Android.com.pl wypytywał BioCam we wcześniejszym wywiadzie, ma być przyjaznym, ale przede wszystkim komfortowym sposobem na badanie endoskopowe. Dziś wiemy, że pod koniec 2024 roku ma zadebiutować na rynku, początkowo w sektorze prywatnym.

Poniżej posłuchać możecie ultraciekawej rozmowy popularyzatora nauki Macieja Kaweckiego z prezesem BioCam Maciejem Wysockim o polskiej kapsułce endoskopowej.

Wywiad z prezesem BioCam

Smart-tabletka to (nie)mały przepis na sukces

Zgodnie z informacjami opublikowanymi w serwisie Newseria Biznes, tabletka rozmiarami nie odbiega od tradycyjnych suplementów diety, które chętnie przyjmują sportowcy. Cały proces rozpoczyna się od momentu, gdy pacjent połyka niewielką kapsułkę, wyposażoną w zaawansowane technologie umożliwiające precyzyjne monitorowanie układu pokarmowego.

W trakcie około 8-12 godzinnego przejścia przez przewód pokarmowy, kapsułka wykonuje kilkadziesiąt tysięcy zdjęć, korzystając z kamer o wysokiej rozdzielczości. Zebrane dane, w tym szczegółowe obrazy ścian jelit, żołądka i innych narządów trawiennych, są następnie przesyłane do urządzenia mobilnego pacjenta za pomocą dedykowanej aplikacji mobilnej dostępnej na platformach iOS i Android.

Otoczka kapsułki jest zrobiona ze specjalnego certyfikowanego i biokompatybilnego materiału, który nie ma prawa reagować z tkankami i teoretycznie w przypadku utknięcia może przebywać latami w układzie pokarmowym jako ciało obce nie zagrażając życiu. Technologia jest dobrze przetestowana przez ostatnie 20 lat i jedyna możliwość naruszenia powłoki kapsułki to jej rozgryzienie zębami w momencie połykania.

Maciej Wysocki, prezes BioCam, w wywiadzie dla Android.com.pl .

Aplikacja mobilna, poza funkcją konfiguracji przed badaniem, pełni rolę narzędzia wsparcia dla pacjenta, pozwalając mu sprawdzać status badania i korzystać z instrukcji krok po kroku dotyczących procedury badania. Zwiększa to jego świadomość i komfort psychiczny. Zebrane dane trafiają następnie na platformę telemedyczną w chmurze, gdzie zespół medyczny, w tym lekarze, ma dostęp do wyników badań.

Na platformie telemedycznej algorytmy sztucznej inteligencji przystępują zaś do automatycznej analizy zebranych danych, selekcjonując istotne obszary i identyfikując potencjalne zmiany patologiczne na wykonanych zdjęciach.

Cały proces, od połknięcia kapsułki po jej naturalne wydalenie, nie tylko przyspiesza diagnostykę, ale także motywuje pacjentów do bardziej szczegółowych badań.

Proces komercjalizacji i plany BioCam

BioCam aktywnie angażuje się w proces komercjalizacji swojej innowacyjnej technologii poprzez aktualną rundę inwestycyjną, której celem jest pozyskanie środków w wysokości 3 mln zł. Suma ta ma posłużyć do dalszego doskonalenia i ulepszania technologii kapsuły endoskopowej, aby osiągnąć poziom finalnej, gotowej do produkcji wersji. W planach jest m.in. zastosowanie technologii świetlnej NBI.

Obecnie prace nad naszą kapsułką endoskopową skupiają się na optymalizacji finalnych komponentów całej platformy sprzętowej oraz rozwoju NBI, z angielskiego Narrow Band Imaging. Jest to technologia oświetlania tkanek różnymi długościami światła, czyli nie tylko światłem widzialnym. NBI to standard najbardziej zaawansowanych, tradycyjnych systemów endoskopowych z gastroskopii i kolonoskopii. Na razie nikt poza nami nie robi tego w endoskopii kapsułkowej.

Maciej Wysocki, prezes zarządu BioCam, cytowany przez Newseria Biznes.

BioCam na Giełdzie Papierów Wartościowych

W ścisłym harmonogramie BioCam, firma planuje zadebiutować na rynku NewConnect w okresie między drugim a trzecim kwartałem 2024 roku, jak podawano pod koniec 2023 roku. Ten krok ma na celu umożliwienie spółce zdobycia środków finansowych oraz zwiększenie widoczności i atrakcyjności dla potencjalnych inwestorów. Dołączając do grona technologicznych spółek obecnych na Giełdzie Papierów Wartościowych, przyspieszy rozwój firmy na arenie międzynarodowej.

Liczymy, że debiut na giełdzie dedykowanej spółkom technologicznym NewConnect przyspieszy nasz dalszy rozwój. Przez ostatnie trzy lata budowaliśmy naszą markę, zaufanie społeczne i społeczność wokół spółki, dlatego wierzymy, że działając w branży medycznej i sztucznej inteligencji – czyli w branżach, które są mocno odporne na obecnie trwającą recesję – będziemy uzyskiwać wysokie wyceny i tym samym kurs dla inwestorów oraz osób, które nam zaufały.

Maciej Wysocki, prezes zarządu BioCam, cytowany przez Newseria Biznes.

Badania kliniczne i ekspansja na rynki zagraniczne

Rozwój technologii BioCam będzie dodatkowo wsparty planowanymi badaniami klinicznymi. Firma ma w planach przeprowadzenie badań klinicznych, aby ocenić skuteczność i bezpieczeństwo kapsułki. Następnie planuje rozpoczęcie międzynarodowych badań klinicznych, co będzie kluczowym etapem potwierdzającym walory technologiczne przed finalnym wprowadzeniem na rynek.

BioCam ma ambitne plany związane z komercjalizacją swojej technologii. Pierwszym etapem będzie wprowadzenie produktu na rynek europejski po uzyskaniu certyfikacji medycznej CE, która potwierdza zgodność procedur z wymaganiami zasadniczymi. Kolejnym krokiem będzie ekspansja na rynki Ameryki Północnej, Azji i Bliskiego Wschodu, planowana na 2025 rok.

Proces komercjalizacji planujemy rozpocząć od Europy i uzyskania certyfikacji medycznej CE pod koniec przyszłego roku. W 2025 roku będziemy się przymierzać do certyfikacji FDA (przyp. red. FDA – Food and Drug Administration – Agencja Żywności i Leków) na rynki Ameryki Północnej, a równolegle będziemy procedować dopuszczenie na rynkach azjatyckich i Bliskiego Wschodu oraz innych, które wymagają dedykowanej certyfikacji. Równolegle z procesem komercjalizacji będziemy się skupiać również na uzyskaniu refundacji, tak aby w ciągu najbliższych dwóch–trzech lat ta technologia była ogólnodostępna.

Maciej Wysocki, prezes zarządu BioCam, cytowany przez Newseria Biznes.

Wszechstronność kapsułki. Zwierzęta jako nowy segment pacjentów

BioCam nieustannie poszerza horyzonty swojej innowacyjnej technologii, rozważając ekspansję na nowy segment rynku – zwierzęta, jak podaje agencja Newseria. Obecnie prowadzone są rozmowy o potencjalnej współpracy komercyjnej w branży weterynaryjnej, badając jednocześnie możliwości zastosowania swojej zaawansowanej kapsułki endoskopowej do monitorowania zdrowia zwierząt.

W kierunku tego ambitnego celu BioCam skierowało swoje starania również w stronę pozyskania grantu, szacowanego na około 20 mln zł, który ma wspomóc dostosowanie technologii do specyfiki rynku weterynaryjnego. To strategiczne posunięcie, mające na celu nie tylko rozwinięcie oferty firmy, ale także przyczynienie się do podniesienia standardów diagnostyki i opieki zdrowotnej dla zwierząt.

BioCam zdecydowanie kieruje swoją technologiczną wizję ku nowym obszarom, ukierunkowując swoje innowacje na dobro zarówno ludzi, jak i ich zwierzęcych towarzyszy, a śmiały krok w kierunku rozszerzenia technologii na potrzeby zwierząt potwierdza zaangażowanie firmy w kompleksową poprawę opieki zdrowotnej na różnych płaszczyznach społeczeństwa.

Źródło: Newseria Biznes, zdjęcie otwierające: fot. obraz wygenerowany za pomocą DALL-E

Motyw