Zielony smartfon z logiem Google stojący na białym stole, w tle roślina w doniczce.
LINKI AFILIACYJNE

Recenzja Google Pixel 9. Oszczędności, których możesz nie zauważyć

9 minut czytania
Komentarze

Najnowsza seria smartfonów giganta z Mountain View imponuje nie tylko fanom Androida. Recenzja Google Pixel 9 udowodni, że testowany sprzęt może być ciekawą alternatywą dla wszystkich, stosunkowo małych telefonów. Urządzenie poza małymi rozmiarami wyróżnia się też świetnym ekranem i fantastycznym aparatem głównym.

Najważniejsze cechy ze specyfikacji

Google Pixel 9

Wyświetlacz

6,3″ Actua Display
jasność do 2700 nitów

Procesor i pamięć

Google Tensor G4
128 GB / 12 GB RAM

Główny aparat

50 Mpx

Akumulator

4700 mAh
ładowanie 27 W

Zobacz więcej funkcji

Zalety

  • wysokiej jakości wyświetlacz
  • świetna jakość wykonania i wodoszczelna konstrukcja
  • kompaktowe rozmiary
  • dobre głośniki stereo
  • 7 lat wsparcia aktualizacjami
  • rewelacyjny czytnik linii papilarnych
  • liczne funkcje AI

Wady

  • pod obciążeniem smartfon mocno ogranicza wydajność
  • szybkość ładowania odstaje od chińskiej konkurencji
  • zdjęcia selfie są zauważalnie gorsze niż w modelu Pro

Google Pixel 9 w kilku zdaniach

Google Pixel 9 to fantastyczna propozycja dla miłośników małych telefonów z Androidem. Sprzęt oferuje świetną jakość wykonania, zaskakująco dobry ekran i zapewnia bardzo dobre możliwości fotograficzne.

7,9/10
Ocena

Google Pixel 9

  • Zestaw 6
  • Specyfikacja techniczna 7
  • Budowa 9
  • Wyświetlacz 9
  • Akumulator 7
  • Aparaty 8
  • Oprogramowanie 10
  • Wydajność 7

Zestaw Google Pixel 9

Opakowanie i jego zawartość przypomina mi zestaw niedawno testowanego Google Pixel 9 Pro XL. Producent postawił na niemal identyczne pudełka. Oznacza to, że w środku poza smartfonem znajdziemy przewód obustronnie zakończony USB typu C, szpilkę na tackę SIM i skróconą instrukcję.

Z urządzeniem dostałem świetnie dopasowane etui, które także pasuje do modelu Pixel 9 Pro. Podczas testów byłem z niego bardzo zadowolony, natomiast etui w poprzedniej serii miało problemy z wycieraniem się. Akcesorium trzeba dokupić oddzielnie, a jego cena to 199 zł.

Budowa i jakość wykonania Google Pixel 9

Najtańszy przedstawiciel serii występuje w czterech ciekawych wersjach kolorystycznych. Warianty w mojej ocenie wyglądają lepiej niż kolorystyka modeli Pro. Testowy egzemplarz został określony przez producenta jako seledynowy. Muszę przyznać, że na żywo urządzenie prezentuje się świetnie.

Dwa smartfony Google Pixel 7 w kolorach czarnym i miętowym leżące na białej powierzchni.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Tył jest bliźniaczo podobny do wersji Pro. Sprzęt różni się głównie brakiem termometru i teleobiektywu z przybliżeniem 5x na wyspie aparatów. Seledynowy Pixel 9 od czarnego 9 Pro można odróżnić też wykończeniem. Ramka jest matowa, a tylną część się błyszczy. Sytuacja jest więc odwrotna niż w droższym sprzęcie.

Oznaczenia i certyfikaty trafiły na dolną część po lewej stronie ramki. Dzięki temu zabiegowi w tylnej części znalazło się tylko logo producenta. Design urządzenia może się podobać. Warto podkreślić, że smartfon jest wodoszczelny (IP68).

W górnej części można zobaczyć jedynie otwór mikrofonu. Na lewej stronie znalazły się jedynie oznaczenia, a z prawej można dostrzec przyciski regulacji głośności i klawisz zasilania. Na spodzie producent umieścił tackę na kartę SIM, otwór mikrofonu wejście do ładowania i maskownicę głośnika. Smartfon oferuje głośniki stereo i świetne, głębokie brzmienie.

Przednią część smartfona przykrywa płaska warstwa szkła hartowanego Gorilla Glass Victus 2. Panel otaczają wąskie, symetryczne ramki. W górnej części można dostrzec wycięcie na przedni aparat. Wyżej przy krawędzi znalazła się wąska maskownica głośnika. Czytnik linii papilarnych jest szybki, celny i świetnie zlokalizowany.

Wyświetlacz Google Pixel 9

Smartfon z otwartym ekranem głównym, na którym wyświetla się ostrzeżenie przed burzą z piorunami oraz kilka aplikacji: Sklep Play, Gmail, Zdjęcia, YouTube, Telefon, Wiadomości, Chrome i Aparat.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Pixel 9 dzieli przekątną ekranu z modelem 9 Pro. Matryca jest nieco mniejsza niż w modelu 9 Pro XL (6,3 kontra 6,8 cala). Actua Display pracuje w rozdzielczości 1080 x 2424 pikseli, co jest wartością mniejszą niż w Pixel 9 Pro (1280 x 2856 pikseli). Częstotliwość odświeżania wynosi do 120 Hz, a jasność w piku to 2700 nitów (3000 nitów w Pixel 9 Pro).

Parametry ekranu są świetne. Osobiście polecam ustawić profil nasycenia na tryb adaptacyjny. Bez tego barwy wydają się wyprane. Jasność maksymalna jest na nieco niższym poziomie niż w modelach Pro, natomiast czytelność stoi na świetnym poziomie.

Akumulator Google Pixel 9

Wewnątrz modelu Pixel 9 znalazł się akumulator o pojemności 4700 mAh. Bateria jest mniejsza niż w modelu 9 Pro XL, natomiast mniejszy jest też ekran. W efekcie czas pracy jest bardzo podobny. Nie miałem żadnych problemów, aby smartfon wytrzymał intensywny dzień pracy. 2 godziny oglądania wideo w serwisie YouTube (około 50% jasności) zużyło około 8% baterii.

Telefon komórkowy z zielonym panelem tylnym i logiem Google obok kabla USB-C.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Akumulator jest w stanie przyjąć energię z mocą maksymalnie 27 W. Czas ładowania niestety nie zachwyca. W teście wykorzystałem  90-watową kostkę od laptopa z Power Delivery. W takim scenariuszu pierwsze 50% zobaczyłem po 27 minutach. Na pełne ogniwo musiałem poczekać dużo dłużej, bo aż 89 minut.

Aparaty Google Pixel 9

Zbliżenie na tylną kamerę smartfona.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Fotografia to kategoria, w której widać oszczędności. Aparat główny i ultraszeroki kąt są takie same jak w modelach serii Pro, natomiast w konstrukcji zabrakło teleobiektywu z pięciokrotnym przybliżeniem. Pixel 9 pozwala na maksymalnie ośmiokrotne cyfrowe przybliżenie.

Aplikacja aparatu jest rewelacyjna. Imponuje prostotą, ale też zachwyca zaawansowanymi funkcjami. Nowością jest opcja „dodaj mnie”. Smartfon po zrobieniu dwóch zdjęć skleja rezultaty, dzięki czemu na fotce nikogo nie zabraknie.

Jakość zdjęć

W dzień zdjęcia są świetne. Aplikacja robi fotki błyskawicznie i optymalnie wybiera parametry. Jedyne co mi przeszkadza, to brak teleobiektywu. Poza tym jest wzorowo. Zrobiłem też kilka zdjęć z maksymalnym, ośmiokrotnym przybliżeniem. Rezultaty w dzień dają radę.

Nocą zastosowane obiektywy również radzą sobie świetnie. Urządzenie automatycznie wydłuża czas naświetlania do 3 sekund, a rezultaty mogą się podobać. Ultraszeroki kąt i aparat główny dają radę. Zdjęcia z cyfrowym przybliżeniem gubią detale. Fotki z dwukrotnym przybliżeniem nadają się na media społecznościowe, ale większy zoom może rozczarować.

Przedni aparat oferuje niższą rozdzielczość i mniejszy kąt niż smartfony serii Pixel 9 Pro. Fotki nie są złe, natomiast rezultaty np. z 9 Pro XL prezentują się zdecydowanie lepiej.

Testowane urządzenie jest w stanie nagrywać maksymalnie w 4K przy 60 klatkach na sekundę. Jakość nagrań nawet w trudnych warunkach prezentuje się bardzo dobrze.

Oprogramowanie i wydajność Google Pixel 9

Pixel 9 działa pod kontrolą Androida 14. Smartfon działa fantastycznie i daje sporo możliwości personalizacji. Gigant z Mountain View wyposażył recenzowane urządzenie w mnóstwo funkcji AI. O nich przeczytasz w niedawnej recenzji Google Pixel 9 Pro XL.

Za moc obliczeniową odpowiada procesor Tensor G4. Specyfikację uzupełnia 12 GB RAM-u i 128 GB przestrzeni na pliki. Urządzenie radzi sobie nawet z wymagającymi zadaniami, natomiast ze względu na mniejszą bryłę względem dziewiątki Pro XL, Pixel 9 dość szybko się nagrzewa. Miłośnicy gier mogą odczuć agresywne dławienie termiczne.

Im wyższy wynik, tym lepiej.

Specyfikacja techniczna i cena Google Pixel 9

Podstawowy Pixel 9 w wersji 128 GB zadebiutował w cenie 4049 zł. Regularna cena wariantu 256 GB wynosi 4499 zł. Biorąc pod uwagę wyposażenie i funkcje cena wypada bardzo pozytywnie, natomiast Pixel 9 Pro z teleobiektywem, lepszym aparatem selfie i termometrem kosztuje 4949 zł. Miłośnikom fotografii zdecydowanie polecam dopłacić do modelu Pro.

Pełna specyfikacja techniczna Google Pixel 9

Telefon Google Pixel 9 i tacka karty SIM na tle opakowania.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Dane techniczne recenzowanego smartfona nie budzą większych zastrzeżeń. Rozczarować może mało pojemna pamięć w podstawowej wersji urządzenia.

PODZESPOŁYSZCZEGÓŁY
SystemAndroid 14
Ekran6,3” Actua Display (LTPO OLED)
częstotliwość odświeżania do 120 Hz
1080 x 2424 pikseli
jasność szczytowa do 2700 nitów
szkło Gorilla Glass Victus 2
ProcesorGoogle Tensor G4 + Titan M2
RAM12 GB
Pamięć wewnętrzna128 GB lub 256 GB
AparatyAparaty tylne:
50 Mpx aparat główny
48 Mpx ultraszeroki kąt 123° FoV
Aparat przedni:
10,5 Mpx, 95° FoV
Łączność5G + Wi-Fi 7 + Bluetooth 5.3
Inneultrasoniczny czytnik linii papilarnych, IP68
Bateria4700 mAh
27 W ładowanie przewodowe
ładowanie bezprzewodowe
Wymiary152,8 × 72,0 × 8,5 mm
Waga198 g

Recenzja Google Pixel 9. Podsumowanie i nasza opinia

Tylna strona zielonego smartfona Google Pixel, Rubik's cube po lewej, roślina w doniczce po prawej.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Pixel 9 to najtańszy przedstawiciel najnowszej linii smartfonów Google. Użytkując sprzęt, na szczęście nie mamy wrażenia, że jest to produkt wybrakowany. Kompaktowa, świetnie wykonana konstrukcja jest świetną odskocznią od blisko 7-calowych flagowców. Smartfon oferuje fantastyczny ekran, dobre głośniki i niezłe możliwości fotograficzne. Zawartość zamyka czysty Android z gwarancją 7 lat aktualizacji.

Z minusów muszę podkreślić szybkie zbijanie wydajności przez intensywne nagrzewanie się konstrukcji. Względem chińskiej konkurencji szybkość ładowania nie zachwyca. Około tysiąc złotych droższy Pixel 9 Pro zrobi lepsze fotki przednim aparatem i oferuje teleobiektyw, którego nie znajdziemy w podstawowym modelu. Mimo to uważam, że testowany model jest smartfonem godnym uwagi.


Kto nie lubi kupować w sieci? Aplikacje zakupowe bardzo w tym pomagają. Jeśli z nich korzystasz, wypełnij naszą ankietę. Dziękujemy!


Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Produkt na okres testów został udostępniony przez firmę Google. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw