Google Pixel 9 miał być flagowcem, który dzięki nowemu układowi Tensor G4 zrewolucjonizuje sposób, w jaki użytkownicy korzystają ze smartfonów. Najnowsze doniesienia wskazują, że nowy procesor może mieć poważne problemy z wydajnością pod obciążeniem.
Spis treści
Google Pixel 9 ma problem z temperaturami
Informacje o problemach z przegrzewaniem się układu Tensor G4 na podstawie wpisu użytkownika callmeshazzam opublikowała redakcja Gizmochina. Według doniesień wyniki testów pokazują, że podczas intensywnego obciążenia procesor Tensor G4 może stracić nawet do 50% swojej wydajności.
W praktyce oznacza to, że po kilku minutach intensywnego użytkowania, np. podczas grania w gry czy korzystania z aplikacji wymagających dużej mocy obliczeniowej, procesor zaczyna znacznie obniżać swoją wydajność. Dzieje się tak, aby zapobiec przegrzewaniu się urządzenia.
Testy wykazały, że przy pełnym obciążeniu, częstotliwość pracy rdzeni procesora spada do zaledwie 1,32 GHz. To znacząco ogranicza zdolność do przetwarzania danych układu. Thermal throttling (dławienie termiczne) w świecie najwydajniejszych smartfonów jest dość powszechnym zjawiskiem, natomiast redukcja wydajności o blisko 50% wypada zauważalnie gorzej od konkurencji np. z czipem Snapdragon 8 Gen 3.
Mimo kłopotów Pixele 9 zapowiadają się obiecująco
Znaczne ograniczanie wydajności jest realnym problemem, natomiast odczują to nieliczni użytkownicy, a sprzęty zaoferują wiele przydatnych cech i funkcji. Seria Pixel jest znana przede wszystkim z doskonałej jakości zdjęć, co jest możliwe dzięki zaawansowanym algorytmom przetwarzania obrazu i integracji sztucznej inteligencji.
Świetnie zapowiada się też jakość wykonania, ekran, a także system operacyjny. Android na Google Pixel 9 jest czysty, co sprawia, że działa bardzo płynnie. Warto również wspomnieć o funkcjach bezpieczeństwa, takich jak Titan M2, który chroni dane użytkowników oraz ich tożsamość cyfrową. Osobiście testuję dla was smartfony Pixel 9 i 9 Pro XL, a recenzje pojawią się w niedalekiej przyszłości.
Źródło: Gizmochina, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.