Kobieta patrząca na mapę nieświadoma, że ktoś wyciąga telefon z jej torby.

Zapytaliśmy policję o kradzieże smartfonów w Polsce. Jedna statystyka się wyróżnia

21 minut czytania
Komentarze

W Polsce co roku zgłaszanych jest kilka tysięcy kradzieży smartfonów. Choć może wydawać się, że to niewiele w porównaniu z milionowymi miastami, takimi jak Londyn, gdzie co kilka minut ktoś traci swoje urządzenie, problem ten nie powinien być bagatelizowany. Jakie są najczęstsze metody kradzieży i jak możemy się przed nimi uchronić? Podpowiadamy też co zrobić, jeśli już doszło do kradzieży.

Smartfon z ikoną kłódki na ekranie leżący na otwartym laptopie z podświetloną klawiaturą.
Fot. Tero Vesalainen / Shutterstock

Kradzieże smartfonów – policyjne statystyki

Jak wygląda to w Polsce? Oto dane, które udostępniło nam Biuro Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji:

Przestępstwa stwierdzone z wybranych grup aktów prawnych z określonym „Przedmiotem zamachu – aparat telefoniczny – komórkowy” po modus operandi w latach 2022-2023 i okresie styczeń-czerwiec 2024 r
Grupa kwalifikacjiPrzestępstwa stwierdzone% wykrycia
202220232024202220232024
Kradzież z włamaniem1220109546645,9542,0354,45
Razem kradzież cudzej rzeczy87397753263929,9730,6240,17
Razem rozboje, kradzież i wymuszenia105892848076,2776,9193,20
Kradzieże telefonów. Złodziej kradnie telefon z torby na ławce, kobieta w tle używa tabletu.
Fot. Prostock-studio / Shutterstock

W Polsce liczba zgłaszanych kradzieży wydaje się z roku na rok spadać. O ile w 2022 roku było ich 11 017, w 2023 roku liczba ta spadła do 9 776 stwierdzonych przestępstw. Wydaje się wam, że to dużo? Za granicą to znacznie większy problem.

Według Metropolitan Police, w 2022 roku w Londynie co sześć minut kradziono telefon komórkowy. Łącznie skradziono 90 864 urządzenia, czyli prawie 250 dziennie. Co więcej, przestępczość związana z komórkami przyczynia się do wzrostu liczby napadów i kradzieży w Londynie.

38% wszystkich napadów rabunkowych w zeszłym roku wiązało się z kradzieżą telefonu, a prawie 70% wszystkich kradzieży dotyczyło telefonów komórkowych.

Kradzieże smartfonów – w świetle prawa

Według Policji w Polsce od kilku lat zgłaszanych jest kilkanaście tysięcy kradzieży mobilnych aparatów telefonicznych (w różnej formie). Oczywiście złodzieje stosują różne metody, aby dopiąć celu, czyli zdobyć telefon. Najczęściej spotykane metody to:

  1. kradzież lub przywłaszczenie cudzego telefonu, jeżeli jego wartość nie przekracza 800 złotych (art. 119. § 1 k.w.),
  2. kradzież zwykła, czyli zabór w celu przywłaszczenia cudzej rzeczy ruchomej w postaci telefonu o wartości powyżej 800 złotych (art. 278§ 1 k.k.),
  3. kradzież zuchwała, w szczególności tzw. kieszonkowa lub na tzw. wyrwę, dokonywana w miejscach publicznych, w tym w środkach transportu publicznego (art. 278§ 3a k.k.),
  4. rozbój (art. 280§ 1 k.k.), wymuszenie rozbójnicze (art. 281§ 1 k.k.) lub kradzież rozbójnicza (art. 282§ 1 k.k.), dokonywane w miejscach publicznych,
  5. kradzież z włamaniem, np. do pojazdu mechanicznego, mieszkania, pomieszczenia biurowego, obiektu handlowego w celu zaboru elektroniki, w tym telefonu (art. 279§ 1 k.k.),
  6. przywłaszczenie cudzej lub powierzonej rzeczy ruchomej w postaci telefonu (art. 284 k.k.).
Złodziej w kominiarce i skórzanej kurtce, trzymający torbę w ręce, nagrany przez kamerę monitoringu w zdemolowanym salonie.
Fot. Melnikov Dmitriy / Shutterstock

Do polskiego prawa karnego jako typ kwalifikowany przestępstwa kradzieży, kradzież szczególnie zuchwała została przywrócona w 24 czerwca 2020 roku. Nadmienić należy, że kradzieżą szczególnie zuchwałą jest:

  • kradzież, której sprawca swoim zachowaniem wykazuje postawę lekceważącą lub wyzywającą wobec posiadacza rzeczy ruchomej lub innych osób lub używa przemocy innego rodzaju niż przemoc wobec osoby w celu zawładnięcia tą rzeczą;
  • kradzież rzeczy ruchomej znajdującej się bezpośrednio na osobie lub w noszonym przez nią ubraniu albo przenoszonej lub przemieszczanej przez tę osobę w warunkach bezpośredniego kontaktu lub znajdującej się w przedmiotach przenoszonych lub przemieszczanych w takich warunkach.

Kradzieże smartfonów – przestępstwo czy wykroczenie?

Warto zauważyć, że aktualnie kwotą rozgraniczającą wykroczenie od przestępstwa jest 800 zł, dlatego kradzież telefonów podlega pod kodeks karny, a pewna liczba skradzionych telefonów objęta jest postępowaniem w sprawach o wykroczenia (Rejestr wykroczeń).  

Ręka w ciemnej kurtce wyciągająca telefon z plecaka z kolorowymi paskami.
Fot. Rainer Fuhrmann / Shutterstock

Według przedstawicieli sieci Play najczęściej kradzione są telefony marek premium z wyższych segmentów cenowych, trzeba jednak nadmienić, że telefon komórkowy traci na atrakcyjności jako przedmiot kradzieży. Użytkownicy mają możliwość jego zdalnego zlokalizowania i zablokowania, do czego wykorzystać można funkcjonalności udostępniane przez producentów.

Do tego dochodzi zablokowanie IMEI urządzenia – w interesie zarówno przyszłych nabywców, jak i osób pośredniczących w sprzedaży leży to, aby zweryfikować pochodzenie urządzenia. W przeciwnym razie mogą narazić się na zarzut paserstwa. Trzeba dodać, że w takim przypadku (za pasterstwo nieumyślne) kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.

Okazja czyni złodzieja

Nie da się przewidzieć, kiedy ani w jakiej sytuacji może dojść do kradzieży. Szczególną ostrożność należy zachować zwłaszcza w typowo turystycznych miejscowościach, obleganych nie tylko przez turystów, ale i kieszonkowców i złodziei.

Są pewne zachowania, które ułatwiają działanie złodziejom – wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad. Wzrok wlepiony w ekran komórki sprawia, że przestajemy być świadomi tego, co dzieje się wokół.

Możemy być skupieni na otrzymanej wiadomości lub na robieniu zdjęć… Tymczasem wystarczy chwila, aby przestępca wyrwał telefon z naszych rąk. Dodatkowo będzie miał ułatwione zadanie, bowiem w jego ręce trafi włączone i odblokowane urządzenie.

Ręka podnosząca telefon leżący na stole, w tle dwie kobiety pijące kawę i rozmawiające.
Fot. Antonio Guillem / Shutterstock

Jeśli nie musimy koniecznie korzystać w danym momencie z telefonu, dobrym pomysłem jest korzystanie z zestawu słuchawkowego – w ten sposób możemy odebrać lub rozłączyć połączenie, nie wyciągając telefonu.

Sprawdzi się tu też sparowany z telefonem smartwatch, na którego ekranie można czytać powiadomienia i wiadomości. Przyda się też etui, do którego można dopiąć pasek – jeśli zaczepimy go wokół nadgarstka, wyrwanie telefonu z ręki nie będzie proste.

Dłoń trzymająca telefon w beżowym, pikowanym etui, z pomarańczowym paskiem na nadgarstku.
Fot. AliExpress /zrzut ekranu

Telefon zawsze warto trzymać go blisko siebie, w wewnętrznej kieszeni plecaka czy kurtki – otwarta torebka czy wystająca z kieszeni dżinsów komórka sprawia, że kradzież będzie prosta i może przez dłuższy czas pozostać niezauważona.

W miejscach publicznych warto zachować dyskrecję i nie zostawiać telefonu na przykład na stoliku w kawiarni lub w barze. Podobnie jest z zostawianiem telefonu w samochodzie, czy to w uchwycie za szybą czy na siedzeniu – szyba nie będzie dla złodzieja godnym przeciwnikiem, gdy zobaczyć we wnętrzu auta coś wartościowego.

Rozbita szyba boczna samochodu na parkingu.
Fot. Kirill_ak_ white / Shutterdtock

Może się zdarzyć, że ktoś będzie chciał pożyczyć telefon, aby zadzwonić do rodziców (rozładowana bateria, brak środków na koncie itp.). Lepiej się na coś takiego nie zgadzać.

Zabezpiecz swój smartfon i dane przed kradzieżą

Lepiej nie zakładać, że akurat wam kradzież smartfonu nigdy się nie przytrafi. Dlatego lepiej zawczasu zadbać o pewnie kwestie, które później pozwolą uniknąć konsekwencji. Zarówno Google, jak i Apple pozwalają na zdalne zablokowanie telefonu, wymazanie z niego danych, a także namierzenie położenia urządzenia. Warto też zadbać o elementarne zabezpieczenie telefonu i dostępu do danych.

Telefon komórkowy trzymany w dłoni z wyświetlonym ekranem blokady, na którym widać klawiaturę numeryczną do wprowadzenia kodu dostępu.
Fot. Kenny Eliason / Unsplash

Warto dodać, że użytkownicy Androida lub iPhone chronią swoje urządzenia poprzez platformy Gmail lub Apple. Otóż:

Telefony zabezpieczone kodami oraz hasłami wymienionych platform powodują, że w zasadzie skradziony sprzęt jest bezużyteczny. Nie ma możliwości użycia przez innego użytkownika iPhone, którego prawowity właściciel autoryzował hasłem iCloud i analogicznie z Google, nowy użytkownik musiałby najpierw zautoryzować się kontem i hasłem poprzedniego właściciela.

Dodatkowo zdalnie poprzez serwisy Google i Apple można włączyć usługę śledzenia – namierzyć telefon, wywołać komunikat, wyzerować i trwale zablokować. Z tego powodu kradzieże telefonów nie niosą w zasadzie żadnych korzyści a wręcz przeciwnie, złodziej może sobie narobić kłopotów.

Biuro prasowe Orange

Weźcie też pod uwagę wykorzystanie aplikacji typu Family Link (tzw. Pegasus dla rodziców) – tu również dostępne są wszelkie opcje związane z odcinaniem dostępu czy lokalizowaniem telefonu.

Blokada ekranu

Podstawą jest blokada ekranu. Czy będzie to PIN, czy wzór, czy zabezpieczenie biometryczne… Większość współczesnych telefonów oferuje funkcję rozpoznawania twarzy czy skanowanie odcisku palca, jednak złodziej tym nie dysponuje. Będzie potrzebować innego sposobu na dostęp do danych.

Blokada jest pierwszą warstwą zabezpieczeń, którą będzie musiał pokonać przestępca. PIN czy hasło nie powinno być zbyt proste, takie jak cztery zera czy hasło typu 1234. Spróbujmy nieco bardziej utrudnić złodziejowi życie.

Czyszczenie danych po wielokrotnie wpisaniu PIN-u

Nie można zgadywać PIN-u w nieskończoność. Przy 4-cyfrowych kombinacjach do wyboru jest 10 tysięcy możliwości i w końcu, przy pewnej dozie cierpliwości lub skorzystaniu ze zautomatyzowanych narzędzi, złodziej jest w stanie go poznać. W obecnych realiach to, co przechowujemy w telefonie, jest cenniejsze od samego urządzenia.

Dlatego producenci wprowadzili dodatkowe zabezpieczenie – po określonej liczbie błędnie wpisanych PIN-ów smartfony są na dłuższy czas blokowane, a w nowszych modelach pojawia się możliwość automatycznego wyczyszczenia zawartości telefonu.

Dodatkową opcją związaną z Face ID w smartfonach Apple jest funkcja „Ochrona skradzionego urządzenia”. To dodatkowo zabezpieczy telefon w razie kradzieży, gdy ktoś zna kod. W tym przypadku niektóre funkcje i działania będą rozbudowane o dodatkowe zabezpieczenia aktywne (wymaganie uwierzytelniania biometrycznego i opóźnienie zabezpieczające), gdy iPhone będzie z dala od znanych miejsce (dom lub praca).

Stosuj różne metody autoryzacji

W przypadku najważniejszych usług i aplikacji (np. te związane z finansami lub kryptowalutami, menadżer haseł lub media społecznościowe) zawsze powinno być stosowane uwierzytelnianie dwuskładnikowe, a jeśli do aplikacji bankowej niezbędny jest PIN, to niech różni się on od PIN-u urządzenia. W ten sposób ograniczycie przestępcom pole manewru.

Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Jest to o tyle istotne, że często przestępcy najpierw obserwują ofiarę i starają się dostrzec wpisywany PIN lub hasło (tzw. shoulder surfing). Jeśli je poznają, po kradzieży telefonu mają ułatwione zadanie.

Stosowanie takiego samego zabezpieczenia w pozostałych usługach to proszenie się o jeszcze większe kłopoty i wyczyszczone konto. Dlatego warto wybierać biometryczne metody autoryzacji podczas korzystania z telefonu w miejscu publicznym.

Ustaw możliwość lokalizowania telefonu

Skorzystaj z narzędzi, które dostarczają producenci – chodzi o aplikacje typu „Znajdź mój telefon”. Dzięki nim można nie tylko zlokalizować telefon, jeśli się zgubi lub zostanie skradziony, ale także zdalnie wymazać na nim dane. W ten sposób przestępcy nie będą mieli dostępu do danych i nie będą mieli możliwości, aby z nich skorzystać.

Na smartfonach z Androidem funkcja „Znajdź mój telefon” powiązana jest z usługami Google. Najczęściej znajduje się w menu Ustawienia w zakładce Google (choć producenci mogą ją też umieścić w zakładce związanej z bezpieczeństwem lub prywatnością).

W przypadku smartfonów z iOS należy wejść w Ustawienia, kliknąć swój profil i przejść do zakładki „Znajdź”. Tutaj można aktywować funkcję „Znajdź mój iPhone” i udostępnianie swojego położenia.

Dodatkowa pomoc – karta eSIM

Oczywiście złodzieje również zdają sobie sprawę z obecności tej funkcji i wiedzą, że do jej działania potrzebne jest połączenie z siecią komórkową lub Wi-Fi.

Dopóki telefon jest wyłączony, nic nie da się zlokalizować (co najwyżej pokazane zostanie ostatnie miejsce, w którym urządzenie było aktywne). Dlatego niewykluczone, że szybko pozbawią telefon opcji łączności, którą jest najczęściej karta SIM. Albo odpalą tryb samolotowy.

esim sim smartfon telefon karta
Fot. prykhodov / Depositphotos

Tutaj dodatkowym zabezpieczeniem, na które warto zwrócić uwagę, jest eSIM. Jeśli wasz telefon ją wspiera, warto zrezygnować z karty fizycznej i przejść na elektroniczną. W ten sposób nawet po wyjęciu karty fizycznej telefon może mieć dostęp do sieci (o ile nie ma włączonego kodu PIN dla karty SIM), pomimo tego, że fizyczna karta została wyjęta. W ten sposób po włączeniu skradzionego urządzenia telefon automatycznie podłączy się do sieci i być może będzie można go namierzyć.

Rób backup i trzymaj dane w chmurze

Lepiej nie używać swojego telefonu do długotrwałego przechowywania wrażliwych danych. Znam osoby, które w komórce gromadzą zdjęcia z kilku lat i nie mają innej kopii. Nie korzystają też z usług w chmurze. Więc w razie kradzieży tracą wszystko. Dlatego warto zminimalizować ilość danych przechowywanych w pamięci urządzenia i regularnie robić backupy.

Przydatne będą też usługi przechowywania w chmurze, albo te, które dostarczane są razem ze smartfonem (np. Apple iCloud czy Google Drive), albo usługi zewnętrzne typu Dropbox.

W bezpłatnych opcjach pozwalają na przechowywanie kilku- lub kilkunastu gigabajtów, ale jeśli macie wyjątkowo dużo zdjęć lub filmów, warto wykupić subskrypcję na większą przestrzeń na pliki.

Oczywiście, jeśli unikacie usług w chmurze z uwagi na kwestie bezpieczeństwa lub prywatności, zawsze możecie zadbać o backup na zewnętrznym dysku lub na komputerze. Zarówno Apple, jak i Google oraz Samsung mają stosowne narzędzia do robienia backupu danych ze smartfonu z wykorzystaniem transferu przez kabel USB lub Wi-Fi.

Okno aplikacji Finder na Macu pokazujące ustawienia iPhone'a z systemem iOS 17.0.2, opcje backupu i inne szczegóły.
Fot. Apple.com / zrzut ekranu

Naucz się identyfikować swój telefon

Użytkownik raczej zna markę i model swojego telefonu, ale dla Policji i operatora takie dane mogą nie być wystarczające. Dlatego lepiej zawczasu poznać go nieco bliżej – a konkretnie jego unikalny numer IMEI.

Wyświetlacz telefonu komórkowego pokazujący kod *#06#.
Fot. Jolanta Szczepaniak / Android.com.pl

Będzie on potrzebny do zidentyfikowania konkretnego urządzenia. Jak go poznać? Na pewno umieszczono go na opakowaniu telefonu, ale jest też zawarty w jego oprogramowaniu. Wystarczy wpisać w telefonie *#06#.

Zapamiętaj też wszelkie cechy, które wyróżniają telefon, na przykład pęknięcia czy ślady na obudowie. W przypadku odzyskania urządzenia jego szczegółowy opis pozwoli szybciej odnaleźć właściciela.

Zbiór klasycznych telefonów komórkowych Nokia w różnych kolorach ułożonych obok siebie.
Fot. Mingwei Lim / Unsplash

Ubezpiecz się na wypadek kradzieży

Ubezpieczamy swoje życie, domy i samochody, dlaczego więc nie smartfony? Tego typu produkty oferują zarówno ubezpieczyciele (np. Warta), banki (np. Credit Agricole), jak i operatorzy (np. Bezpieczny Smartfon w Orange).

Co złodzieje robią z ukradzionym telefonem?

Zdarzają się oczywiście pospolite kradzieże, ale dzisiaj to dane są walutą. I to ich będą szukać przestępcy. Uzbrojeni w dane osobowe ofiary mogą przejąć jej konta, uzyskać dostęp do poufnych plików, ukraść jej tożsamość lub dostać się na jej konto bankowe.

Inne działanie przestępców to szukanie materiałów, którymi będą mogli szantażować ofiarę. Wykorzystują informacje znalezione na telefonach (takie jak zdjęcia, wiadomości tekstowe lub e-maile) do żądania okupu od właściciela skradzionego urządzenia. Dlatego najlepiej zdalnie wyczyścić telefon, gdy tylko okaże się, że został skradziony.

Złodzieje mogą wywieźć telefon za granicę, aby go sprzedać – chodzić może też o zabranie go z kraju, w którym zablokowany został dany numer IMEI. Jeśli smartfon nie jest szczególnie przestarzały lub uszkodzony, wciąż może być wartościowy dla złodzieja. A sposób na to, by go odblokować i doprowadzić do używalności też się znajdzie… Zawsze też można sprzedać go na części.

Co zrobić po kradzieży telefonu?

Lokalizowanie i usuwanie danych

W różnym czasie orientujemy się, że doszło do kradzieży. Czasami mija chwila, czasami kilka godzin. Niezależnie od czasu, który minął od danego zdarzenia, trzeba jak najszybciej podjąć działania, aby go zlokalizować i odciąć dostęp do danych. Tutaj z pomocą przychodzą wspomniane wcześniej aplikacje „Znajdź mój telefon”.

W przypadku smartfonów z systemem Android należy wykorzystać stronę Find My Device w przeglądarce. Po zalogowaniu się na konto, które było powiązane z telefonem, powinna wyświetlić się jego lokalizacja.

W przypadku urządzeń z systemem iOS należy przejść do przeglądarkowej wersji usługi iCloud Find My iPhone. Po zalogowaniu pojawią się wszystkie sprzęty w ekosystemie Apple z możliwością ich zlokalizowania (o ile są online i o ile funkcja ta została uprzednio aktywowana).

Można dzięki nim sprawić, że urządzenie wyda dźwięk – niewykluczone, że po prostu gdzieś się zawieruszyło. Można zablokować ekran i wyświetlić na nim informację dla osoby, która go znajdzie – może traficie na uczciwą duszę i sprzęt do was wróci. A jeśli jesteście przekonani, że dostał się w niepowołane ręce – najlepiej go zdalnie wyczyścić. Ostatnim krokiem w oddzieleniu skradzionego telefonu od poufnych danych osobowych jest usunięcie go ze swojego konta Google lub Apple iCloud.

Zgłoś zdarzenie na policji

Nikt nie obieca wam, że policja odzyska urządzenie, jednak jest to podstawa dla wielu dalszych działań, np. u operatora, ubezpieczyciela lub w banku (gdy złodziejowi uda się wyczyścić wasze konto lub zacznie płacić waszą kartą).

Jest to też najlepsza podkładka na wypadek, gdy przestępca wykorzysta ukradzione urządzenie lub pozyskane z niego dane do działań wobec innych osób (np. wyłudzenia na BLIK, oszustwa na platformach e-commerce itp.).

Policjant kontrolujący kierowcę samochodu przy użyciu alkomatu.
Fot. Policja.pl / zrzut ekranu

Warto mieć na uwadze jeszcze jedną rzecz. Przestępstwo popełniają osoby, które zagubiły telefon i nie mogą go odnaleźć, a postanowią zgłosić jego kradzież.

Kto zawiadamia o przestępstwie lub o przestępstwie skarbowym organ powołany do ścigania wiedząc, że przestępstwa nie popełniono, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Art. 238 Kodeksu karnego

Zagubienie telefonu nie wymaga zgłaszania tego faktu organom ścigania, a jedynie zablokowania karty SIM u operatora sieci komórkowej.

Zgłoś kradzież operatorowi

Zaświadczenie z Policji nie jest wymagane do zablokowania skradzionej karty SIM. Operator może zawiesić też usługi w abonamencie tak, by nie mogła z nich korzystać niepowołana osoba.

Klient ma możliwość wyboru, czy chce, aby blokada dotyczyła tylko połączeń wychodzących ze skradzionego numeru, czy też by całkowicie dezaktywować kartę SIM. Na tym etapie nie blokujemy samego urządzenia, lecz jedynie możliwość korzystania z usług telekomunikacyjnych.

Biuro prasowe T-Mobile

Otrzymanie dokumentów potwierdzających kradzież telefonu jest jednak niezbędne, aby operator zablokował urządzenie po numerze IMEI, dzięki czemu będzie ono niezdatne do użytku nawet po zmianie karty SIM. Chodzi oczywiście o uniemożliwienie używania skradzionego urządzenia w sieci. Nie będzie możliwości wykonania z niego jakiegokolwiek połączenia (poza numerem alarmowym 112).

Smartfon z wyświetloną klawiaturą numeryczną i wpisanym kodem *#67#, oparty o drukarkę.
Android.com.pl / Jolanta Szczepaniak

Klient może dokonać blokady IMEI u dowolnego operatora. Powinien w tym celu przedstawić następujące dokumenty:

  • zaświadczenie z policji o zgłoszeniu kradzieży zawierające numer IMEI (w Play wymieniono też tłumaczenie przysięgłego w przypadku zaświadczeń z policji w języku obcym),
  • dowód kupna zawierający numer IMEI,
  • dane identyfikujące właściciela aparatu (np. karta gwarancyjna z danymi właściciela, umowa kupna/sprzedaży, umowa o świadczeniu usług telekomunikacyjnych, umowa darowizny). Co ważne, blokada urządzenia w T-Mobile powoduje blokadę u wszystkich operatorów sieci komórkowych w Polsce.

Obowiązek powinien być wykonany niezależnie od tego, czy operator ma umowę zawartą z abonentem, czy urządzenie zostało zakupione wraz z umową, czy też urządzenie to pochodzi z innego źródła, np. zostało zakupione na wolnym rynku.

Operatorzy udostępniają sobie nawzajem numery IMEI skradzionych urządzeń, dzięki temu urządzenie zgłoszone jako skradzione przez klienta jednego dostawcy usług nie może być używane w tej sieci ani w żadnej innej sieci w danym kraju.

Tutaj można powołać się na przepisy art. 180 ust. 2 ustawy Prawo telekomunikacyjne, które nie ograniczają obowiązku dostawcy usług do blokady (uniemożliwiania) używania w jego sieci tylko tych urządzeń, które zostały zakupione u tego dostawcy.

Blokada numeru IMEI jest dokonywana w przeciągu jednego dnia roboczego od wpłynięcia kompletu wymaganych dokumentów, a informacja o zablokowaniu numeru IMEI jest w ciągu dwóch dni przekazywana przez sieć Plus do pozostałych operatorów.

Dział Komunikacji Korporacyjnej, Polkomtel Sp. z o.o.

Warto mieć na uwadze, że kradzież czy zagubienie urządzenia, które zostało kupione na raty, nawet gdy nie są w całości spłacone, nie zwalnia z obowiązku dalszej spłaty.

Jak działa blokada IMEI?

Numer IMEI skradzionego telefonu warto zgłosić w różnych internetowych bazach skradzionych lub zaginionych telefonów. Nie istnieje jedna, ogólnopolska lub światowa baza numerów IMEI zaginionych telefonów. W im większej liczbie baz danych abonent wpisze numer IMEI, tym więcej osób ostrzeże przed ewentualnym kupnem kradzionego urządzenia. Oto niektóre z nich:

Jeśli rozważacie zakup telefonu z drugiej ręki, warto też sprawdzić bazy IMEI poszczególnych operatorów – w ten sposób można zweryfikować, w której sieci był kupiony dany smartfon i sprawdzić jego status prawny:

Uważajcie też na ogłoszenia, w których wskazane jest, że telefon działa wszędzie poza np. Wielką Brytanią. Istnieje także ryzyko, że telefon może pochodzić z kradzieży dokonanej na terenie innego państwa.

Zmień hasła do najważniejszych usług

Nie wiadomo, co złodziej zrobi z telefonem i do jakich danych uda mu się dotrzeć. Dlatego jak najszybciej, korzystając z komputera lub innego bezpiecznego urządzenia, zaloguj się do każdego konta i każdej usługi, która była w telefonie i zmień do niej hasło, a także uruchom uwierzytelnianie dwuskładnikowe (2FA). Trzeba działać szybko, jeśli mieliście włączoną funkcję autozapisywania haseł w Google Chrome lub Safari – wtedy wszystkie zapisane tam loginy i hasła są potencjalnie zagrożone.

Najważniejsze są konta bankowe i mailowe oraz wszelkie usługi, przy których ustawione były różne formy płatności (karty kredytowe, PayPal itd.). Zabezpiecz konta w usługach związanych z zakupami online, inwestycjami i kryptowalutami. Nie zapomnij o platformach streamingowych.

Następnie zajmij się kontami w mediach społecznościowych. Jeśli korzystasz z menadżera haseł (np. BitWarden), wtedy zadanie to zajmie znacznie mniej czasu – nie zapomnij o zmianie hasła głównego także i do tej usługi. Scamerzy będą też mieli większy problem, jeśli korzystasz z drugiego składnika logowania opartego o fizyczny token, np. Yubico.

fot. Canva Photo/Getty Images/designer491

Oczywiście jak najszybciej odepnij też wszelkie karty powiązane z Apple Pay, Google Pay oraz innymi aplikacjami w skradzionym telefonie.

Poinformuj rodzinę i znajomych o kradzieży

Jeśli padniemy ofiarą kieszonkowca lub w inny sposób stracimy telefon, najlepiej jak najszybciej powiadomić o tym rodzinę i znajomych. I podać im nowy numer, pod którym będziecie dostępni.

Warto też poprosić, by zwrócili uwagę na konta w mediach społecznościowych lub wiadomości rozsyłane za pomocą komunikatorów. Jeśli pojawią się tu jakieś nietypowe treści albo prośby o pieniądze, możliwe, że doszło do kradzieży tożsamości.

Podsumowanie

Życzymy wam, abyście nigdy nie padli ofiarą kradzieży (zwłaszcza za granicą). Niemniej przezorny zawsze ubezpieczony, warto więc przygotować się na ewentualną utratę telefonu – jego zgubienie, uszkodzenie lub kradzież. Tym bardziej że kroki, które należy podjąć zawczasu, nie są trudne i nie zajmują wiele czasu.

Źródło: własne, CR, NY Times, Norton, Kaspersky, Zdjęcie otwierające: Prostock-studio / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw