Recenzja SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless. Lekkie słuchawki idealne na upały

Bezprzewodowe słuchawki do rozrywki i grania powinny być lekkie, a także muszą oferować długi czas pracy. Recenzja SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless udowodni, że średniopółkowy sprzęt spełnia te wymagania w stu procentach. Dodatkowo producent wyposażył słuchawki w Bluetooth 5.3 i przewiewne pady, które podnoszą komfort grania w wysokich temperaturach. Czy Arctis Nova 5P mają jakieś wady? Tego dowiesz się z dzisiejszej recenzji.

Zestaw SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless

SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless przychodzą w estetycznym pudełku, którego zawartość przypomina mi testowane jakiś czas temu Razer Kaira Hyperspeed. W zestawie znalazły się słuchawki, zestaw instrukcji, naklejek, odbiornik/nadajnik USB i dwa przewody o długości około 150 cm.

Pierwszy przewód z końcówkami USB typu A i USB typu C służy do ładowania zestawu. Drugi USB typu A do żeńskiego USB typu C umożliwia podłączenie odbiornika USB do komputerów stacjonarnych, czy konsol ukrytych za telewizorami.

Prawdopodobnie najważniejszym elementem zestawu jest dongle, który za pomocą 2,4 GHz łączy słuchawki z komputerem. Małe akcesorium podłącza się za pomocą USB typu C. Przeszkadzać może szerokość tego elementu. Po bezpośrednim podłączeniu do np. laptopa odbiornik może zasłonić sąsiednie porty. Użytkownicy PS5 skarżą się, że przy bezpośrednim podłączeniu zasłania USB typu A.

Budowa i jakość wykonania SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless

SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless to wersja Nova 5, która jest kierowana do użytkowników komputerów i PlayStation 5. Na rynku można też znaleźć uniwersalną wersję Nova 5 i Nova 5X, stworzoną dla użytkowników konsoli Microsoftu.

Design słuchawek jest spójny z całą linią Nova od SteelSeries. Testowany model wygląda dość minimalistycznie, a swoim wyglądem nie zdradza, że jest to sprzęt dla graczy. W mojej ocenie jest to bardzo dobry ruch, bo słuchawek można używać także poza stanowiskiem komputerowym (w tym pomaga też łączność Bluetooth).

Konstrukcję w większości wykonano z lekkiego, ale sprawiającego dobre wrażenie tworzywa sztucznego. Pałąk z zewnętrznej strony pokrywa gumowana powierzchnia, która jest przyjemna w dotyku, ale mocno się brudzi. Pady pokrywa miękkie, oddychające tworzywo, dzięki czemu używanie słuchawek w wysokiej temperaturze nie powinno być problemem.

Ciekawie wygląda wewnętrzna część pałąka. Zamiast zintegrowanej gąbki producent postawił na regulowany, elastyczny pasek. Ten element pozwala na lepszy przepływ powietrza, co zwiększa wygodę podczas noszenia. W tym miejscu trzeba podkreślić, że SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless są bardzo lekkie. Moja waga pokazała wartość 266 g. Jak na słuchawki bezprzewodowe testowany model jest zaskakująco lekki.

Na obydwu nausznikach producent umieścił elementy sterujące. Na lewym znalazł się włącznik z diodą stanu (miga na zielono, kiedy słuchawki są włączone), przycisk do przełączania się między źródłami (2.4 GHz / Bluetooth), a także wejście do ładowania.

Na lewym nauszniku producent umieścił wysuwany mikrofon z fizycznym przyciskiem do jego wyłączenia, a także rolkę do regulacji głośności.

Wrażenia z użytkowania SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless

SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless to słuchawki typu plug-and-play. Sprzęt działa zaraz po włączeniu i podłączeniu do komputera lub po sparowaniu za pomocą Bluetooth. Podczas testów korzystałem głównie z odbiornika i wrażenia są świetne. Zasięg stoi na rewelacyjnym poziomie. Dźwięk nie przerywał, nawet kiedy odbiornik i słuchawki dzieliło kilkanaście metrów i ściana.

Wygoda noszenia jest bardzo przyzwoita. Początkowo może przeszkadzać fakt, że nauszniki z pałąka z każdej strony wysuwają się jedynie o około 3 cm, natomiast materiałowy element w górnej części daje dodatkową regulację. Komfort termiczny jest na niezłym poziomie. Gąbki są na tyle miękkie, że okulary nie były dużą przeszkodą. Słuchawki niestety się nie składają, co może być minusem podczas przenoszenia.

Jakość dźwięku – muzyka i gry

Granie słuchawek testowałem w doskonale znanych utworach zarówno na komputerze, jak i przez Bluetooth po sparowaniu z Samsungiem Galaxy Z Flip6. Testowane słuchawki odstają od Beyerdynamic DT–990 Pro, natomiast mimo porównywalnej ceny jest to zupełnie inny model (otwarte, przewodowe słuchawki studyjne). Jak na gamingowe słuchawki bezprzewodowe jest bardzo dobrze.

Dość rozrywkowa charakterystyka (nieco podbite basy i tony wysokie) pozwala cieszyć się niemal każdym gatunkiem muzycznym. Względnie szeroka scena umożliwia zlokalizowanie instrumentów w melodycznych utworach zespołu Polyphia i Dance Gavin Dance. Rap i pop także brzmią bardzo przyjemnie. Charakterystykę grania można dostosować do własnych potrzeb w aplikacji. Jak na sprzęt bezprzewodowy imponuje maksymalny poziom głośności.

SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless sprawdziłem też w grach battle royale, Apex Legends i Fortnite. Słuchawki oferują bardzo dobrą przestrzeń dźwięku. Nie miałem żadnych problemów, żeby zlokalizować kroki i strzały wrogów. Imersję w grach fabularnych sprawdziłem w mrocznym tytule Alan Wake 2. Doświadczenia były przerażająco realistyczne.

Jakość mikrofonu

Schowany mikrofon nie wystaje poza obrys obudowy. Po wysunięciu użytkownik może regulować jego położenie za pomocą elastycznego pałąka. A jak mikrofon w słuchawkach SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless radzi sobie w praktyce?

Jakość ocenię na szkolną czwórkę. Nie jest idealnie, ale w tym budżecie nie ma na co narzekać. Głos jest słyszalny, a towarzysze broni nie mieli problemów ze zrozumieniem moich słów. Rejestrowany dźwięk jest dość cichy, dlatego głośność warto podbić w ustawieniach systemu. Niestety w konstrukcji zabrakło gąbki, przez co Arctis 5P mogą wychwytywać np. przypadkowe dmuchnięcia w stronę mikrofonu.

Mikrofon można wyłączyć za pomocą fizycznego przycisku w tylnej części lewej słuchawki. Zmiana stanu jest sygnalizowana subtelnym, ale wyraźnym dźwiękiem. Wyłączenie mikrofonu jest też sygnalizowane czerwoną diodą, której jasność świecenia można dostosować w aplikacji.

Oprogramowanie SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless

Testowane słuchawki działają od razu po podłączeniu do komputera, natomiast oprogramowanie SteelSeries GG daje dostęp do zaawansowanych funkcji.

Główny ekran jest stroną reklamową producenta, natomiast dalej robi się ciekawie. Zakładka Sonar daje dostęp do prostego miksera. W tym miejscu można ustawić preset dźwięku dla różnych zastosowań. Program oferuje dedykowane ustawienia dla ponad 100 gier (dokładnie 137). Na liście znalazłem wszystkie popularne gry e-sportowe i wiele tytułów AAA. Zakładka „Engine” jest uproszczoną wersją SteelSeries Sonar, gdzie można sprawdzić stan naładowania.

Aplikację oceniam bardzo pozytywnie, choć znalazłem dwie wady. Niestety dostęp do niektórych funkcji jak SteelSeries Sonar wymaga rejestracji. Oprogramowanie też swoje waży. Plik instalacyjny to około 360 MB, a na dysku aplikacja rozrosła się do 940 MB.

Aplikacja mobilna z kolei jest lekka i bardzo przejrzysta. Lista funkcji jest podobna do tych z oprogramowania na komputery. Niestety żadna z apek nie jest dostępna w języku polskim.

Akumulator i czas pracy

Producent zapewnia, że testowane słuchawki są w stanie działać do 60 godzin na jednym ładowaniu (czas zależny od głośności i używanych funkcji). Przez tydzień korzystałem z SteelSeries Arctis Nova 5P przez około 30 godzin, a aplikacja pokazywała 43% naładowania akumulatora. Czas działania wskazany przez producenta jest więc możliwy do osiągnięcia, a Arctis Nova 5P to słuchawki długodystansowe.

Ładowanie do najszybszych nie należy. Pełne ogniwo zobaczyłem po niecałych 2 godzinach, natomiast już 15 minut uzupełniana energii powinno zapewnić nawet 5 godzin działania.

Specyfikacja techniczna i cena SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless

Recenzowany model debiutował w cenie 609,99 zł. W momencie publikacji materiału za słuchawki u naszego partnera trzeba zapłacić 549 zł. Ciekawą alternatywą w cenie około 400 zł są Sony INZONE H5, natomiast ten model oferuje połowę krótszy czas pracy.

Pełna specyfikacja techniczna SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless

Dane techniczne słuchawek nie budzą takich emocji jak tabelki telefonów czy komputerów. SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless potrafią jednak zachwycić długim czasem pracy, szeroką kompatybilnością i niską wagą.

Recenzja SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless. Podsumowanie i nasza opinia

SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless to słuchawki, których używało mi się bardzo przyjemnie. Materiałowe pady sprawiają, że komfort termiczny nawet w podwyższonych temperaturach stoi na wysokim poziomie. Słuchawki sprawdzą się świetnie do grania, ale też radzą sobie z muzyką. Na wyposażeniu znalazł się poprawny mikrofon, który sprawdzi się podczas komunikacji ze znajomymi.

Testowany model nie ma żadnych rażących wad. Nie do końca podoba mi się wykończenie pałąka, bo szybko zbiera brud, który trudno doczyścić. Niektórym może brakować aktywnej redukcji szumów, ale w tej kategorii sprzętu ANC zdecydowanie nie jest standardowym wyposażeniem. Jeśli te minusy ci nie przeszkadzają, SteelSeries Arctis Nova 5P Wireless będą świetnym wyborem.

Jeśli tropikalna pogoda w Polsce doskwiera także tobie, podziel się z nami swoimi sposobami radzenia sobie z upałami!

Produkt na okres testów został udostępniony przez sklep Komputronik. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.