Najnowszy elektryczny bus nad Morskie Oko ma wyglądać jak konny powóz. Widzieliśmy polski projekt ze Zgorzelca

8 minut czytania
Komentarze

Decyzja, jaki elektryczny bus nad Morskie Oko będzie woził turystów, jeszcze nie zapadła. Tatrzański Park Narodowy (TPN) od pewnego czasu testuje różne rozwiązania, o czym niejednokrotnie informowaliśmy. Jednak tak kreatywnego projektu Polska jeszcze nie widziała.

Zamiast klasycznego busa na słynnej trasie może pojawić się elektryczny pojazd inspirowany… konnym powozem. Redaktorzy Android.com.pl odwiedzili firmę Innovation AG w Zgorzelcu – odpowiedzialną za ten pomysł – i jako pierwsza redakcja w Polsce sprawdziliśmy, jak będzie wyglądał e-fasiąg.

Elektryczny bus nad Morskie Oko będzie woził turystów

Para ludzi z plecakami idzie asfaltową ścieżką w lesie w kierunku dwóch koni ciągnących bryczkę.
Fot. Maciej Dubel / Shutterstock

Od końca maja 2023 roku trwają testy pojazdu, który ma zabierać turystów słynną trasą nad Morskie Oko. Decyzja o wprowadzeniu elektrycznych busów jest wynikiem porozumienia między organizacjami prozwierzęcymi, góralami zajmującymi się transportem konnym oraz Ministerstwem Klimatu i Środowiska. Celem jest zmniejszenie emisji spalin oraz ochrona zwierząt, które do tej pory pracowały w bardzo wymagających warunkach. Wprowadzenie pojazdu co prawda ograniczy liczbę konnych zaprzęgów, ale nie doprowadzi do ich całkowitego wycofania.

Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, podkreślał, że wybór najlepszego busa będzie zależał od wyników testów.

Jesteśmy otwarci na testy różnych pojazdów. Nie bierzemy jednak pod uwagę na razie meleksów. My potrzebujemy pojazdu, który będzie odporny na różne, trudne warunki atmosferyczne.

Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, cytowany przez Gazetę Krakowską pod koniec maja 2024 roku

Projekt spotkał się z mieszanymi reakcjami. Wielu turystów i członków lokalnej społeczności liczy na ekologiczne korzyści oraz poprawę komfortu podróży. Z kolei niektórzy górale obawiają się o swoje źródło utrzymania.

Elektromobilność w Tatrach – testy dwóch pojazdów EV

Elektryczny autobus miejski z otwartymi drzwiami, zaparkowany na brukowanej ulicy obok budynków i drzew.
Fot. Paulina Hennig-Kloska / Facebook

Do tej pory na drodze pojawiły się dwa elektryczne busy, które zostały poddane testom w porozumieniu z TPN. Pierwszy z nich, zielono-biały pojazd, sprawdzany był przez dwa tygodnie. Testy zakończono 3 czerwca 2024 roku, wykazując, że bateria busa wystarcza na sześć kursów dziennie, a system rekuperacji pozwala na odzyskiwanie energii podczas zjazdu, co zwiększa efektywność jazdy. Według kierowcy, na jednym kursie można było odzyskać około 4% baterii.

Podczas testów pierwszego busa elektrycznego busa nad Morskie Oko pojawiły się dwa główne problemy. Po pierwsze, pojazd był za cichy, co sprawiało, że turyści nie słyszeli nadjeżdżającego pojazdu. Po drugie, samochód miał tylko jedno miejsce dla osoby niepełnosprawnej, a to zwyczajnie za mało.

Elektryczny bus nad Morskie Oko Niebieska furgonetka z napisem "The Emobi Road to COP28" zaparkowana przy górskim jeziorze, w tle góry pokryte mgłą i lasem.
eVANPL w testach na tatrzańskiej popularnej trasie turystycznej. Fot. Innovation AG / materiały prasowe

Kolejny test pojazdu obsługującego Morskie Oko dotyczył znanego już busa eVANPL, określonego mianem pierwszego polskiego samochodu elektrycznego. Choć test trwał zaledwie jeden dzień, udało się zebrać najważniejsze dane, czyli parametry drogi, samochodu i baterii.

Prezes firmy Innovation AG, Albert Gryszczuk, podkreślił, że pojazd, oparty na polskiej platformie EAGLE, już od roku bezawaryjnie jeździ po drogach u podnóży Gór Izerskich. Ogromną zaletą technologii eVANPL jest możliwość szybkiej optymalizacji układu jezdnego do niemal dowolnych warunków, a to jest kluczowe w trudnych warunkach trasy na Morskie Oko.

Zasięg eVANPL pozwala na wykonanie aż 20 kursów na trasie do Morskiego Oka na jednym ładowaniu. W porównaniu do pierwszego rozwiązania to ponad trzy razy więcej.

Inżynierowie Innovation AG obliczyli, że pojazd może przejechać trasę sześć razy zużywając tylko 20% baterii, dzięki inteligentnym systemom odzyskiwania energii.

Podczas jednego przejazdu auto zużywa ok. 4 kWh. Dzieje się tak między innymi dlatego, że eVany wyposażone są w inteligentne systemy odzyskiwania energii, które bardzo dobrze sprawdzają się podczas drogi powrotnej, gdy auta jadą w dół.

Albert Gryszczuk, Prezes Zarządu Innovation AG w rozmowie z Android.com.pl

Kolejny projekt Innovation AG bazujący na platformie EAGLE

Firma Innovation AG, znana już z wcześniejszych osiągnięć w dziedzinie elektromobilności, rozwija swoje projekty od kilku lat. W czerwcu ubiegłego roku eVAN-y pokonały około 400 km na jednym ładowaniu, poruszając się w normalnym ruchu ulicznym.

Niebieski samochód dostawczy o futurystycznym wyglądzie na drodze, w tle drzewa i niebo.
Na platformie EAGLE można umieścić różne typy nadwozia. Fot. Innovation AG / materiały prasowe

Platforma EAGLE, na której bazuje eVAN, jest kluczowym elementem projektu. To modułowa rama nośna, która umożliwia zastosowanie różnych typów nadwozi. Platforma została zaprojektowana z myślą o wysokiej wydajności i niskiej masie, co pozwala na uzyskanie dużego zasięgu nawet przy pełnym załadunku​.

Okazuje się, że eVAN to niejedyny as w rękawie firmy Innovation AG jeśli chodzi o propozycje w temacie elektrycznego busa nad Morskie Oko. Kolejny projekt będzie bardziej oryginalny wizualnie, choć, podobnie jak eVAN, będzie bazował na platformie EAGLE. Co to oznacza? Przede wszystkim gwarantuje, że parametry – takie jak czas pracy na baterii czy procent odzyskiwania energii – pozostaną te same.

E-fasiąg, czyli innowacyjny elektryczny bus nad Morskie Oko od Innovation AG

Grupa pięciu osób stojących przed niebieskim samochodem dostawczym z dużym plakatem informacyjnym, w słoneczny dzień na żwirowym podwórku.
Fot. Dominika Kobiałka / Android.com.pl

Jakie będzie więc kolejne rozwiązanie od Innovation AG? Redaktorzy Android.com.pl wybrali się do siedziby firmy do Zgorzelca, gdzie projekt przedstawiono nam jako pierwszej redakcji w Polsce.

Inżynierowie, prezes firmy Albert Gryszczuk oraz Dyrektor Zarządzający Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE Tomasz Drzał pokazali, jak wyglądają prace nad nowym pojazdem, który co prawda nie ma jeszcze swojej oficjalnej nazwy, ale roboczo nadano mu przydomek e-fasiąg.

Na naszym podwoziu EAGLE, na którym jeżdżą eVAN-y, zbudujemy pojazd, który będzie odpowiadał potrzebom trasy nad Morskie Oko. Przewagą jest autorska technologia Innovation AG – na tej samej platformie możemy zaprojektować, co tylko chcemy.

Albert Gryszczuk, Prezes Zarządu Innovation AG w rozmowie z Android.com.pl
Mężczyzna prezentujący projekt autobusu na dużym ekranie w biurze.
Albert Gryszczuk przedstawia wizualizację nowego pojazdu nad Morskie Oko od Innovation AG. Fot. Dominika Kobiałka / Android.com.pl

Geneza tego zabawnego imienia leży w inspiracji, która przyświecała producentom – elektryczny bus nad Morskie Oko ma bowiem przypominać wóz konny. Termin fasiąg, pochodzący z gwary góralskiej, oznacza czterokołowy pojazd używany głównie na Podhalu do przewożenia turystów. Przedrostek „e-” implikuje natomiast, że będzie to samochód elektryczny.

Projekt pojazdu turystycznego wyświetlony na ekranie komputera, z widocznym logiem "INNOVATION AG".
Projekt e-fasiąga, który będzie gotowy już za kilka tygodni. Fot. Dominika Kobiałka / Android.com.pl

Polski elektryczny bus nad Morskie Oko od Innovation AG będzie drewniany, aby nawiązać do zakopiańskiej tradycji. Neutralne kolory i transparentna górna część pojazdu mają „wtopić się” w naturalne środowisko parku narodowego. Na bokach pojazdu zauważyć można szkic szczytów Tatr wraz z opisem.

Z tyłu będzie umieszczona platforma do wjazdu dla dwóch wózków inwalidzkich. W całym pojeździe zmieści się ok. 14 osób, które będą siedziały na ławeczkach, plecami do siebie. Z przodu, jak widać na wizualizacji, przewidziane jest miejsce dla kierowcy.

W przypadku trasy na Morskie Oko mowa o pojazdach wolnobieżnych, które nie muszą przechodzić żmudnego procesu homologacji wymaganego dla aut kategorii N1, które – jak np. eVAN – posiadają dopuszczenie do poruszania się po publicznych drogach.

Tomasz Drzał, Dyrektor Zarządzający Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE w rozmowie z Android.com.pl

TPN wie o projekcie, ale nie została wydana jeszcze oficjalna zgoda na testowanie tego rozwiązania. Zakopiański e-fasiąg ma być gotowy za kilka tygodni, a prace wykonawcze już trwają. Podstawę pojazdu można zobaczyć poniżej.

Mężczyzna w warsztacie samochodowym pracujący przy naprawie podwozia pojazdu.
Elektryczny pojazd nad Morskie Oko w trakcie realizacji. Fot. Innovation AG / materiały prasowe

Siła naszego patentu tkwi w elastyczności i efektywności energetycznej. Dzięki temu, że jest to nasz polski produkt, możemy go dowolnie optymalizować.

Tomasz Drzał, Dyrektor Zarządzający Krajowej Izby Klastrów Energii i OZE w rozmowie z Android.com.pl

Ciekawostka jest taka, że jeśli pojazd przejdzie testy i sprawdzi się na trasie nad Morskie Oko w lecie, w sezonie zimowym będzie mógł jeździć na gąsienicach po śniegu. Przedstawiciele Innovation AG żartują, że wtedy zrobią z elektrycznego busa sanie Mikołaja.

Dwóch mężczyzn w biurze pracujących przy komputerach; na ekranach wyświetlane są projekty 3D. W tle przez okno widać warsztat samochodowy i rozebrane auto.
Biuro projektowe Innovation AG. Inżynierowie pracują nad projektem. Fot. Dominika Kobiałka / Android.com.pl

Jest pewna grupa ludzi, którzy chcą dostać się nad Morskie Oko, ale mają większą wrażliwość i nie wybiorą korzystania z tradycyjnych wozów konnych. Jeśli nie mogą lub nie chcą iść pieszo, nie mają alternatywy. Pokazaliśmy zatem, że polska nowoczesna technologia może rozwiązać pewien problem w naszym kraju.

Albert Gryszczuk, Prezes Zarządu Innovation AG w rozmowie z Android.com.pl

Z niecierpliwością czekamy, jakie reakcje wywoła projekt e-fasiąga od polskiej firmy Innovation AG wśród lokalnej społeczności i turystów. Z pewnością będziemy nadal śledzić losy e-busa nad Morskie Oko i mamy nadzieję, że rozwiązanie wybrane przez TPN będzie najlepsze zarówno pod względem ekonomicznym, jak i estetycznym.

Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Lazy_Bear / Shutterstock / Dominika Kobiałka / Android.com.pl / montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw