panele słoneczne na dachu domu

Fotowoltaika ma być w Polsce jeszcze bardziej opłacalna. Oto co chce zmienić rząd

3 minuty czytania
Komentarze

Fotowoltaika, jako jedno z kluczowych narzędzi transformacji energetycznej. Rozwiązanie od kilku lat przyciąga uwagę zarówno indywidualnych prosumentów, jak i przedsiębiorców. Rząd zapowiada zmiany, które mają na celu poprawę efektywności systemu fotowoltaicznego w Polsce.

Fotowoltaika – obecna sytuacja i zapowiedzi rządu

Dwóch mężczyzn montuje panel słoneczny na drewnianym balkonie.
Fot. Astrid Gast / Shutterstock

Fotowoltaika miała być przełomowym rozwiązaniem, obniżającym rachunki za prąd dla tysięcy Polaków. Wprowadzony system net-metering pozwalał prosumentom na oddawanie nadwyżek wyprodukowanej energii do sieci. Za to otrzymywali określoną ilość energii w zamian. Dla wielu właścicieli paneli słonecznych było to korzystne rozwiązanie, pozwalające na znaczne oszczędności.

Panele słoneczne na dachu pokrytym dachówką.
Fot. Elzbieta Krzysztof / Shutterstock

Jednak od 1 kwietnia 2022 roku nowi użytkownicy muszą korzystać z systemu net–billing, który polega na sprzedaży nadwyżek energii do sieci po bieżących cenach rynkowych. To rozwiązanie okazało się mniej opłacalne, zwłaszcza dla tych, którzy nie są w stanie zużywać wyprodukowanej energii na bieżąco. Dzieje się tak na przykład w ciągu dnia, gdy domownicy przebywają w pracy.

Jak podaje Interia, rząd, zapowiedział nowy projekt mający na celu poprawę warunków rozliczania energii z instalacji fotowoltaicznych. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało zmiany, które mają zwiększyć opłacalność inwestycji w mikroinstalacje prosumenckie poprzez wprowadzenie minimalnej ceny energii w układzie miesięcznym. Projekt ten jest obecnie w fazie konsultacji i ma być przyjęty przez Radę Ministrów w II kwartale 2024 roku.

Zmiany w rozliczeniach i ulga termomodernizacyjna

Pole paneli słonecznych z lotu ptaka oświetlone przez zachodzące słońce.
Fot. Jenson / Shutterstock

Nowe regulacje zakładają wprowadzenie możliwości rozliczania się istniejących prosumentów w systemie net–billing na podstawie rynkowej, miesięcznej ceny energii elektrycznej, co ma chronić ich przed niskimi cenami za energię wprowadzoną do sieci. Prosumenci będą mogli także zdecydować się na rozliczenie na podstawie rynkowej, godzinowej ceny energii elektrycznej. Dodatkowo rząd planuje zwiększenie wartości środków za energię wprowadzaną do sieci, które będą zapisywane na tzw. depozycie prosumenckim.

Kolejnym istotnym elementem jest wsparcie dla magazynów energii, które mają stać się obowiązkowe dla nowych instalacji PV od ustalonej daty przyłączeniowej. Fotowoltaika z magazynami umożliwia przechowywanie niewykorzystanej energii i jej wykorzystanie w późniejszym czasie. To zwiększa efektywność i opłacalność inwestycji w fotowoltaikę. Program „Mój Prąd” w nowej edycji będzie wspierał instalację takich magazynów, co jest odpowiedzią na potrzeby prosumentów, którzy chcą maksymalnie wykorzystać wyprodukowaną energię.

Chińska fotowoltaika na otwartym terenie z chmurami na niebie w tle.
Fot. Soltec / materiały prasowe

Rząd planuje także zmiany w uldze termomodernizacyjnej, rozszerzając listę kwalifikowanych wydatków o koszty związane z instalacją magazynów energii. Dzięki temu osoby decydujące się na kompleksowe rozwiązania będą mogły liczyć na większe wsparcie finansowe, co ma zachęcić do inwestycji w nowoczesne technologie OZE.

Źródło: Interia, oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Love Solutions / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw