Dwóch pracowników w kaskach i kurtkach odblaskowych obsługuje drona za pomocą laptopa i kontrolera, na tle fabryki.
LINKI AFILIACYJNE

Ten dron walczy z komarami. Tak testują pogromcę krwiopijców

3 minuty czytania
Komentarze

Dron walczący z komarami to rozwiązanie testowane na Florydzie. Okazuje się, że niewielkie, bezzałogowe statki powietrzne mogą być pomocne w zwalczaniu irytujących owadów. Amerykanie nie są jednak jedynymi, którzy postanowili skorzystać z tego sposobu. Drony do walki z komarami są wysyłane również w Chorwacji.

Dron walczący z komarami na Florydzie

Określenie, jakim jest dron walczący z komarami, może początkowo brzmieć zabawnie. Szczególnie gdy wyobrazimy sobie dość zaawansowane technologicznie urządzenie, które musiało być użyte, by poradzić sobie z tak niewielkimi owadami.

Dron walczący z komarami lub wykonujący inne zadania na tle błękitnego nieba.
Fot. Javietc / Shutterstock

Komary potrafią jednak skutecznie uprzykrzyć popołudniowe aktywności poza domem w letnie miesiące. W dodatku niektóre z tych owadów przenoszą groźne choroby. Czasami lokalne władze, także te w Polsce, decydują się na odkomarzanie naziemne. Często nie jest jednak ono specjalnie skuteczne i działa jedynie punktowo.

Alternatywę stanowi rozpylanie preparatu z samolotu, choć to rozwiązanie kosztowne i nie zawsze możliwe do przeprowadzenia (przeszkodą mogą być warunki atmosferyczne). W dodatku w przypadku okolic, gdzie mieszka dużo ludzi, pojawiają się obawy o wpływ na zdrowie takiego masowego oprysku.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Na Florydzie, a dokładnie w hrabstwie Broward zastosowano trzecią opcję, czyli odkomarzanie z powietrza, jednak nie z wykorzystaniem samolotu, lecz drona. Oczywiście bezzałogowy statek nie lata za pojedynczymi owadami, próbując je zwalczyć, lecz rozpyla odpowiedni preparat. Dron może łatwo wlecieć w trudno dostępne okolice, by nanieść specjalny środek przeciwko komarom. Jest znacznie bardziej wydajny w porównaniu do odkomarzania naziemnego, a jednocześnie to mniej inwazyjna metoda (bo charakteryzująca się większą precyzją), niż rozpylanie preparatu z samolotu.

Dron walczący z komarami w Chorwacji

dron w czasie lotu
Fot. Pok Rie / Pexels

Amerykanie nie są jedynymi, którzy postanowili walczyć z komarami za pomocą dronów. Podobnie postąpili Chorwaci. Chodzi o gminę Kneżevi Vinogradi.

Użycie bezzałogowych statków do rozpylania preparatu przeciwko wspomnianym owadom kosztowało tam dwa tysiące euro, jednak zdaniem lokalnych władz metoda okazała się w 100% skuteczna, czego nie można powiedzieć o wcześniej stosowanych rozwiązaniach. Okazało się, że drony są w stanie niszczyć larwy komarów nawet w trudno dostępnych miejscach.

Mimo to opisywane opryski wykonywane z użyciem dronów wcale nie wyglądają na rewolucyjną metodę, jeśli zestawimy ją z tym, co wymyślił pewien brazylijski startup. Postanowił on bowiem wprowadzić do środowiska wcześniej wysterylizowane komary, co ma uniemożliwić rozrost populacji. Do tego przedsięwzięcia również zaangażowano bezzałogowe statki powietrzne. O szczegółach przeczytacie w naszym tekście o użyciu dronów w walce z chorobami przenoszonymi przez komary.

Przeczytałeś wszystko? To wspaniale! Dziękujemy! Teraz prosimy cię o poświęcenie jeszcze 10 sekund na wypełnienie krótkiej ankiety. Twoja pomoc jest dla nas nieoceniona, ponieważ sprawdzamy preferencje Polaków w zakresie pracy z domu.

Źródło: techtimes.com, zielona.interia.pl. Zdjęcie otwierające: kckate16 / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw