Część przednia białego pociągu na stacji kolejowej z rozmytym czerwonym pociągiem w tle.

Fotowoltaika na torach. Rozwiązanie już działa i przynosi efekty

3 minuty czytania
Komentarze

Fotowoltaika na torach została już przetestowana we Włoszech i wygląda na to, że rozwiązanie może zostać wprowadzone szerzej, ponieważ przynosi wymierne efekty. Panele fotowoltaiczne, które zostały zaprojektowane przez włoski startup Greenrail, zostały zamontowane na podkładach kolejowych, więc patrząc na linię z boku, nie ma się nawet świadomości, że ta może generować prąd.

Fotowoltaika na torach

Fotowoltaika na torach. Panele słoneczne zamontowane między torami kolejowymi, otoczone kamieniami i trawą, z widoczną dźwigiem w tle.
Pierwotny wygląd paneli w 2018 roku. Fot. Greenrail / zrzut ekranu

Coraz powszechniejsza obecność paneli fotowoltaicznych przestaje już dziwić. Dziś nie widzimy ich bowiem tylko na dachach budynków, ale są też mocowane do ich elewacji. Dalej też opracowywane są nowe rozwiązania, które mają upowszechnić sposób pozyskiwania energii z promieni słonecznych. I jednym z takich rozwiązań jest właśnie projekt od Greenrail. Fotowoltaika na torach po raz pierwszy została zaprezentowana jeszcze w 2018 roku i od tego czasu sam wygląd paneli uległ zmianie.

Fot. Shutterbug75 / Pixabay

Podkłady z panelami fotowoltaicznymi testowane są wzdłuż linii kolejowej między miastami Modena i Sassuolo w Emilii–Romanii we Włoszech. Firma przez pół roku prowadziła intensywne testy, które miały oceniać efektywność energetyczną oraz to, jak zachowują się panele w zależności od warunków atmosferycznych oraz samej pracy kolei. Wstępne wyniki są na tyle satysfakcjonujące, że rozwiązanie może zostać wprowadzone szerzej. Według firmy odcinek o długości 1 kilometra jest w stanie wygenerować w ciągu roku 44 MWh energii. Ta będzie przekazywana dalej do sieci i może zasilić pracę sprzętów potrzebnych do pracy kolei.

Co z montażem i czyszczeniem?

Podkłady kolejowe z zamontowanymi panelami solarnymi.
Ulepszona wesja podkładków. Fot. Greenrail / zrzut ekranu

Jeżeli taka fotowoltaika na torach zostałaby wprowadzona szczerzej, to mówimy tutaj o setkach kilometrów tras kolejowych, gdzie można byłoby wykorzystywać potencjał rozwiązania. Według firmy sam montaż i eksploatacja ma być wyjątkowo łatwa. Do produkcji podkładów wykorzystywane są także materiały z recyklingu, co ma tylko pozytywniej wpływać na odbiór całego projektu. Proces czyszczenia też jest prosty. Ogranicza się do przejechania nad torami specjalną maszyną, która wyposażona jest w szczotki oraz wodę, a całość ma zajmować dosłownie chwilę.

Nie podano informacji o tym, jakie dokładnie parametry mają poszczególne ogniwa. Nie jest to też do końca nowy pomysł, ponieważ podobne rozwiązania testowali już m.in. szwajcarzy. I wygląda na to, że faktycznie w przyszłości możemy oczekiwać tego, że fotowoltaika na torach będzie codziennością. Być może nawet będziemy widywali ją na balkonach w blokach

Źródło: Greenrail / PV-Magazine. Zdjęcie otwierające: Prokop Harazim / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw