Obraz przedstawia fragment budynku z czarną elewacją i dużym logo Banku Pekao, w tle widoczne są inne budynki oraz niebieskie niebo z białymi chmurami. Na pierwszym planie znajduje się naklejka z fragmentem interfejsu użytkownika strony bankowej z danymi zamazanymi dla ochrony prywatności.

Bank Pekao nagle ściągnął z konta klienta ponad 2000 zł. „Nikt nic nie wie”

6 minut czytania
Komentarze

Klient Banku Pekao S.A. podzielił się niecodzienną historią w serwisie Wykop. 14 lutego 2024 roku, po zalogowaniu się do internetowego serwisu transakcyjnego, okazało się, że pobrano z jego konta ponad 2000 zł. Jednak transakcja nie zawierała kluczowych informacji – nie widnieje obok niej ani kategoria przelewu, ani dane konta odbiorcy. Mężczyzna czeka już prawie 45 dni na wyjaśnienie sytuacji, jednak do chwili publikacji tego artykułu, nie otrzymał wyjaśnień, które pomogłyby mu ustalić, do kogo trafiły pieniądze.

Redakcja Android.com.pl skontaktowała się Bankiem Pekao S.A. w tej sprawie i choć odpowiedź otrzymaliśmy to „z uwagi na obowiązującą tajemnicę bankową”, nie wyjaśnia ona wszystkiego.

Z konta nagle znikają pieniądze

Bank Pekao S.A. w AppGallery
Fot. Bank Pekao / materiały prasowe

Wydaje się, że taka sytuacja nie powinna się zdarzyć, bo przecież każda transakcja z naszego konta musi być odpowiednio opisana i autoryzowana. Wyobrażacie sobie moment, w którym logujecie się do aplikacji lub do serwis transakcyjnego i z konta nagle znikają wam pieniądze, a wy nie wiecie dlaczego. Sprawa jest tym bardziej patowa, że bank nie wskazuje żadnych konkretnych informacji.

Pamiętamy przecież incydent 21-letniego Polaka, który nagle zobaczył 2 miliony zł długu na koncie w mBanku. Sytuacja była analogiczna – kiedy mężczyzna chciał wyjaśnić sytuację i dowiedzieć się, dlaczego obciążono go taką kwotą, pracownicy infolinii zaczęli stosować metodę zrzucania odpowiedzialności na inne instytucje lub działy. Dopiero po pewnym czasie i po interwencji mediów i kolosalnych zasięgach, jakie zyskał jego post na Facebooku, udało się załatwić sprawę.

Dziwne obciążenie konta klienta Banku Pekao S.A.

W podobnej sytuacji, choć tajemnicze obciążenie konta jest na mniejszą skalę, znajduje się użytkownik serwisu Wykop. Całą sytuację mężczyzna identyfikujący się pod nickiem @SzybkiBlysk opisał w niedawnym poście.

14 lutego 2024 roku mężczyzna zauważył nieautoryzowane pobranie środków z jego konta w Banku Pekao S.A. Jak twierdzi internauta, kwota 2096,92 zł została odjęta bez wyraźnego wskazania kategorii transakcji lub konta odbiorcy. Dla potwierdzenia opublikował zrzut ekranu z podanej transakcji.

Zrzut ekranu z interfejsu bankowości internetowej przedstawiający szczegóły przelewu z konta, z zasłoniętymi informacjami odbiorcy i kwotą przelewu w wysokości 2 096,92 zł. Data operacji to 30.01.2024, a księgowania – 14.02.2024. Przelew zaklasyfikowany jako 'bez kategorii'. Na dole znajdują się przyciski 'Potwierdzenie' i 'Odpowiedz'.
Zrzut ekranu z transakcji na 2096,92 zł. Fot. @SzybkiBlysk / Wykop

14.02 bank PEKAO pobrał mi z konta 2100 zł, w transakcji nie widnieje kategoria przelewu ani nawet konto odbiorcy. Spłaty kredytu są oznaczone odpowiednią kategorią i widnieją w harmonogramie – ta transakcja tam nie widniała. Jak w ogóle może dojść do przelewu bez rachunku odbiorcy?

Użytkownik @SzybkiBlysk w serwisie Wykop

Internauta na początku zastanawiał się, czy nie jest to rata za spłatę kredytu, jednak sprawdził swoje konto i stwierdził, że transakcja odróżnia się od operacji przeprowadzonych przez bank, ponieważ w nich informacje są jasno określone. Dla porównania umieścił także zdjęcie standardowego przelewu za ratę kredytu.

Ekran potwierdzenia spłaty kredytu w systemie bankowym z zaznaczoną datą operacji i księgowania na 29.02.2024 oraz kwotą -2118,38 PLN, z nazwą banku Pekao S.A. częściowo zasłoniętą dla ochrony prywatności.
Fot. @SzybkiBlysk / Wykop

40 dni oczekiwania na informacje

Po zauważeniu nieprawidłowości, klient nawiązał kontakt z bankiem, zarówno telefonicznie, jak i za pośrednictwem innych form korespondencji. Mimo wielokrotnych prób wyjaśnienia sytuacji, przez ponad 40 dni bank nie przedstawił satysfakcjonującej odpowiedzi, ograniczając się do proszenia o cierpliwość i sugerowania składania kolejnych pism, co skutkowało błędnym cyklem komunikacji bez postępów w rozwiązaniu problemu. Mężczyzna załączył także zrzut ekranu potwierdzający wymianę korespondencji e-mailowej z bankiem.

Zrzut ekranu e-mailowej wymiany wiadomości między klientem a bankiem dotyczący nieznanego obciążenia konta bankowego klienta.
Fot. @SzybkiBlysk / Wykop

Na infolinii konsultantka powiedziała, bym złożył reklamację, w reklamacji odpisali, żebym napisał wiadomość do banku i tak w kółko. Nikt nic nie wie, nikt nie chce zareagować – no, chyba że na zbadanie sprawy trzeba czekać dwa miesiące.

Użytkownik @SzybkiBlysk w serwisie Wykop

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, klienci mają prawo do szybkiego i skutecznego rozpatrywania reklamacji, a w przypadku nieuzasadnionego obciążenia konta – do zwrotu środków w określonym terminie. Niejasności w procesach bankowych, brak przejrzystości oraz trudności w komunikacji z instytucją finansową mogą prowadzić do poczucia bezradności i frustracji.

Regulamin Banku Pekao dostępny na stronie internetowej informuje, że instytucja ma 30 dni od dnia otrzymania reklamacji na jej rozpatrzenie. Jeśli natomiast sprawa jest bardziej skomplikowana – nie więcej niż 60 dni i o opóźnieniu oraz powodach musi poinformować klienta.

Bank udziela odpowiedzi na Reklamacje bez zbędnej zwłoki, nie później niż w terminie 30 dni od dnia otrzymania Reklamacji.

W szczególnie skomplikowanych przypadkach uniemożliwiających udzielenie odpowiedzi w terminie określonym w ust. 1 Bank przekazuje Klientowi informację o przyczynach opóźnienia, okolicznościach, które muszą zostać ustalone w celu rozpatrzenia sprawy oraz o przewidywanym terminie udzielenia odpowiedzi. Termin ten nie może przekroczyć 60 dni od dnia otrzymania przez Bank Reklamacji.

Fragment regulaminu Banku Pekao S.A.

Według swojej relacji, mężczyzna nie otrzymał żadnej informacji o terminie rozwiązania sprawy. Jak twierdzi, nie wie nawet, czy bank rozpatruje jego reklamację, ponieważ najpierw został poproszony o jej złożenie, a następnie kierowany do innych działów.

Dwóch tysięcy jak nie było, tak nie ma

Widok na budynek Banku Pekao z zielonym dachem przed tłem miejskiej panoramy z polską flagą na maszcie.
Fot. Bank Pekao / materiały prasowe

Redakcja Android.com.pl skontaktowała z Biurem prasowym Banku Pekao S.A. z prośbą o wyjaśnienia. Na pierwszą wiadomość otrzymaliśmy odpowiedź z sugestią przesłania większej ilości informacji, m.in. numeru sprawy. Zwróciliśmy się po te dane do użytkownika Wykopu i przekazaliśmy je instytucji. Otrzymaliśmy wówczas następującą odpowiedź:

Obowiązująca nas tajemnica bankowa sprawia, że nie możemy i nie wypowiadamy się w indywidualnych kwestiach. Każdą sprawę rozpatrujemy w sposób spersonalizowany i z najwyższą starannością.

W związku z tym prosimy o zrozumienie, że nie odniesiemy się do Pani pytań i pozostawimy je bez odpowiedzi. Tym bardziej, że opisane na wskazanym portalu fakty nie pozwalają nam zidentyfikować sytuacji. 

Biuro prasowe Banku Pekao S.A. w rozmowie z Redakcją Android.com.pl

Sprawa wydaje się skomplikowana i choć znamy tak naprawdę wersję tylko jednej strony, mamy nadzieję, że znajdzie ona szczęśliwe zakończenie i całość uda się wyjaśnić.

Przedstawiciele banku w wiadomości do redakcji Android.com.pl wyrazili także chęć podjęcia dodatkowego kontaktu z klientem, który opisał sprawę na Wykopie.

Jeśli jest jednak Pani w posiadaniu danych kontaktowych do Klienta, to uprzejmie prosimy przekazanie Klientowi, aby skontaktował się z Rzecznikiem Klienta – Pawłem Kudajem.

Biuro prasowe Banku Pekao S.A. w rozmowie z Redakcją Android.com.pl

Źródło: oprac. własne. Zdjęcie otwierające: Bank Pekao / materiały prasowe / @SzybkiBlysk / Wykop / montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw