Przed Wami recenzja Xiaomi Watch S3, czyli smartwatcha skierowanego do… właśnie, do kogo? Okazuje się, że grupa docelowa dla tego akcesorium może być naprawdę spora, bo mówimy o propozycji taniej, ale jednocześnie dobrze wyposażonej, elegancko wyglądającej i przy okazji z indywidualnym charakterem. Jak do tego zdradzę Wam jeszcze, że akumulator nie każe często rozstawać się z zegarkiem, to od razu musi pojawić się pytanie: gdzie są wady? Dlatego już bez zbędnego przedłużania, serdecznie zapraszam Was do testu Xiaomi Watch S3 i poznania opinii na temat smartwatcha, który zadebiutował równolegle z Xiaomi 14 w Polsce.
Test Xiaomi Watch S3. Spis treści
Zalety
- Świetny stosunek możliwości do ceny
- Opcja personalizacji ramki
- Długi czas pracy na jednym ładowaniu
- Czytelny wyświetlacz
- Sprawnie działający system HyperOS
Wady
- Problematyczne Xiaomi Pay
- Tylko podstawowa obsługa powiadomień
- Brak wsparcia głosowego (w żadną stronę)
Recenzja Xiaomi Watch S3 — krótka opinia
Jeśli chcecie zacząć swoją przygodę ze smartwatchami, to testowany Xiaomi Watch S3 może być naprawdę dobrym wyborem. Mówimy o zegarku, który oferuje dobrze działające oprogramowanie i jednocześnie nie wymaga częstego ładowania. Przy tym Xiaomi pozwala na ciekawe opcje personalizacji i jeśli będziecie mieli szczęście, to skorzystacie z płatności zbliżeniowych.
Zestaw, specyfikacja techniczna i cena Xiaomi Watch S3
Recenzowane Xiaomi Watch S3 otrzymujemy w klasycznym pudełku dla tego typu sprzętu. Jeszcze zanim zajrzymy do wnętrza, to naokoło zsuwanego wierzchu dostrzeżemy kluczowe funkcje, które producent rozpisał na wybranych bokach. Tymczasem wewnątrz możemy liczyć na to, że pojawi się obowiązkowa makulatura i ładowarka zakończona kablem USB-A. Ostatni dodatek nie jest indukcyjny, ale magnetyczny, więc pomaga nam odpowiednio ułożyć zegarek na widocznych pinach.
Xiaomi Watch S3 to relatywnie tani smartwatch, bo producent wycenił go na niecałe 600 złotych. To naprawdę dobra oferta. Z czasem możemy jedynie pomyśleć o personalizacji w postaci dodatkowych pierścieni lub pasków. To właśnie unikalny i różnorodny styl ma być jedną z kart przetargowych w walce o klienta. Na tym etapie warto, żebyście wiedzieli, że dodatkowe lunety to koszt około 180 złotych.
Zainteresowanych zakupem nowego smartwatcha zachęcam do sprawdzenia naszych zestawień:
- ranking najlepszych smartwatchy na rynku
- ranking smartwatchy do 1000 złotych
- ranking smartwatchy do 500 złotych.
Specyfikacja techniczna Xiaomi Watch S3 kształtuje się następująco:
- 1,43-calowy wyświetlacz AMOLED
- rozdzielczość: 466×466 (326 ppi)
- jasność do 600 nitów
- akumulator o pojemności 486 mAh
- łączność:
- Bluetooth 5.2
- GPS, Glonass, Galileo, BDS, QZSS
- NFC (Xiaomy Pay)
- pulsometr, pulsoksymetr
- wodoszczelność do 5 ATM
- wymienne lunety i paski (22 mm)
- system HyperOS
- wymiary: 47×47×12 mm
- waga: 44 g
- wykonanie:
- front: szkło Corning Gorilla Glass (niepotwierdzona generacja)
- luneta: aluminium
- korpus: stal nierdzewna
- wersje kolorystyczne: czarna, srebrna, brązowa.
Na polskim rynku dostępna jest wyłącznie wersja Xiaomi Watch S3 bez obsługi eSIM. Z drugiej strony pojawia się wsparcie dla Xiaomi Pay, które zostało zintegrowane z autorskim oprogramowaniem. Ogólnie niech Was nie zwiedzie ograniczona liczba wersji kolorystycznych, bo właśnie możliwość personalizacji recenzowanego smartwatcha stanowi jego istotną zaletę. Znacznie więcej wariacji barw znajdziemy wśród dodatkowych akcesoriów. Trzeba tylko sięgnąć głębiej do kieszeni. To swoją drogą kluczowa różnica względem poprzednika.
Budowa Xiaomi Watch S3 i jakość wykonania
Przyznam się bez bicia, że nie weryfikowałem ceny recenzowanego smartwatcha przed pierwszym kontaktem. Dlatego moje początkowe doznania z Xiaomi Watch S3 były okraszone pewną przesadą. Otóż jakość wykonania zasugerowała mi podświadomie sprzęt ze znacznie wyższej półki cenowej. Zastosowane materiały i ich spasowanie przypadną do gustu osobom, które szukają eleganckiego zegarka. Konstrukcja jest bardzo prosta, co również ma swój urok.
Sam design zegarka jest bardzo prosty i wręcz schematyczny. Na prawej krawędzi znajdziemy maskownicę głośnika oraz dwa przyciski, z czego jeden (dolny) możemy zaprogramować pod swoje potrzeby. Górny ma na stałe przypisane zadanie, czyli akcje wstecz i wyświetlania menu ze skrótami do aplikacji. Po przeciwnej stronie dojrzymy mikrofon.
Od wewnętrznej strony widoczne są piny do ładowania oraz oczywiście czujnik m.in. pulsu. Czarna powierzchnia dobrze przylega do naszego nadgarstka i nie uwiera w żaden sposób.
Niemniej w końcu odkręćmy lunetę, gdyż to ona stanowi najważniejszą cechę Xiaomi Watch S3. Wymienny bezel pozwala na personalizację zegarka. Całość sprowadza się nie tylko do nowego wyglądu ramki wyświetlacza, ale też do specjalnej tarczy, która sugerowana jest do aktywacji od razu po dokręceniu elementu.
Fabryczny pasek Xiaomi Watch S3 jest gumowy, z metalowym zapięciem i bardzo wygodny. Zastosowany design ponownie pozwala zachować uniwersalność recenzowanego smartwatcha. Nie odczuwałem żadnych negatywnych efektów podczas długiego noszenia zegarka. W razie potrzeby nic nie stoi na przeszkodzie, aby go wymienić, gdyż producent zastosował uniwersalną formę mocowania i szerokość (22 mm).
Wrażenia z użytkowania Xiaomi Watch S3
Pierwsze uruchomienie Xiaomi Watch S3 wymaga jego konfiguracji poprzez sparowanie ze smartfonem. W tym celu pobieramy darmową aplikację Mi Fitness (dawne Xiaomi Wear) na telefon. Program dostępny ja na Androida i iOS, więc pobieramy go bezpośrednio ze Sklepu Play lub App Store. Proces rejestrowania i ustawiania wszystkiego trwa kilka minut, a równolegle poznajemy całą obsługę zegarka. Wszystko przebiega szybko, prosto i bezboleśnie. Dalszy krok? Oczywiście wybór tarczy, a tych jest naprawdę ogromna liczba. Co istotne, nie musimy za nie płacić i w większości są one dodatkowo konfigurowalne, więc bez problemu dostosujemy, co ma się wyświetlać w przewidzianych sekcjach i jaki ma być przewodni kolor.
W dalszym kroku zapewne przyjdzie nam poznawanie systemu HyperOS, który napędza Xiaomi Watch S3. To swego rodzaju mieszanka tego, co znamy z WearOS (+OneUI) od Samsunga lub z WatchOS od Apple. Nietrudno o dostrzeżenie wspólnych cech, ale to akurat dobra wiadomość, bo ergonomia i czytelność stoją na bardzo wysokim poziomie. Tylko z drugiej strony próżno szukać dodatkowych aplikacji i form urozmaicana funkcjonalności Watch S3. Musimy pogodzić się z tym, co producent przygotował od razu.
Naturalnie Xiaomi zadbało o odpowiedni poziom personalizacji, więc nie tylko tarcze możemy wybrać pod swój gust. Do tego dochodzi sporo mniej lub bardziej podstawowych funkcji. Testowany smartwatch wspiera Always On Display, widżety, alarmy, minutniki, może być migawką do aparatu smartfona i znacznie, znacznie więcej. Gorąco zachęcam Was do przejrzenia wszystkich galerii w recenzji, aby poznać szczegóły.
Jesteśmy w stanie rozmawiać przez zegarek, co sprawdza się dobrze. Odpisywać na wiadomości również, ale wyłącznie w wybranych komunikatorach i w ramach predefiniowanych odpowiedzi. Jest też Xiaomi Pay, ale… trzeba liczyć się z ograniczeniami. To stosunkowo młoda usługa i nie wszystkie banki jeszcze ją wspierają, więc listę wspierających firm warto sprawdzić na stronie producenta. Ważne, że stale jest ona rozszerzana. Poza tym w moim przypadku sama konfiguracja była problematyczna przez różne błędy, ale to mogę zrzucić na barki przedpremierowych wersji oprogramowania.
Xiaomi Watch S3 wspiera ponad 150 różnych typów ćwiczeń i naprawdę zazdroszczę, jeśli ktoś będzie miał możliwość sprawdzenia ich wszystkich. W monitorowaniu naszych sportowych treningów pomaga między innymi lokalizacja w różnych systemach (+ dwuzakresowy GNSS). Smartwatch szybko ustala nasze położenie, więc też nie musimy irytować się, kiedy np. GPS straci sygnał. Zbierany ślad jest więcej niż zadowalający. Do tego dodajmy licznik kroków, pulsometr i pulsoksymetr, które działają bez większych niedogodności.
Przyczepić mogę się tylko do licznika kalorii, który jest nad wyraz szczodry dla mojej diety. Mogę cały dzień siedzieć przy komputerze i zegarek uzna, że wykonałem założony cel. Kolejnego dnia już z treningami również uda się sprostać tym samym oczekiwaniom, ale… z niespecjalnie wyższym wynikiem. Dlatego w mojej opinii nie warto przywiązywać specjalnej uwagi do tych konkretnie wskazań Watch S3.
Patrząc na kolejne formy monitorowania zdrowia, testowany smartwatch Xiaomi może śledzić cykl menstruacyjny, a także nasz sen. W przypadku tego ostatniego doceniam starania firmy w gromadzeniu danych i ocenianiu jego jakości dopiero po określonej liczbie nocy. Wszelkie dodatkowe informacje, które uzyskujemy w ten sposób, zdają się potwierdzać moje rzeczywiste odczucia.
Bateria Xiaomi Watch S3 — czas pracy i ładowania
Fakt, że Xiaomi Watch S3 bazuje na autorskim oprogramowaniu, które nie jest otwarte na zewnętrzne aplikacje, sprawia, że mówimy o pełnej kontroli systemu nad energią w akumulatorze. Dlatego czas pracy na jednym ładowaniu robi dobre wrażenie. Oczywiście obiecane przez producenta 15 dni są dosyć na wyrost, ale gdyby się uprzeć i ograniczyć monitoring parametrów, to teoretycznie damy radę korzystać z zegarka przez 2 tygodnie. Niemniej w realnym scenariuszu, kiedy chcemy korzystać z pełni możliwości recenzowanego smartwatcha, to czas ten siłą rzeczy będzie krótszy, ale wciąż więcej niż zadowalający.
W praktyce nie miałem problemów, aby ładować Xiaomi Watch S3 raz na 5-6 dni z uwzględnieniem najczęstszych możliwych pomiarów zdrowotnych, Always On Display i codziennych ćwiczeń z GPS (~1 godzina). Zrezygnowanie z lokalizacji i stale włączonego ekranu sprawi, że wspomniany czas wydłużymy blisko dwukrotnie.
Całość dopełnia ładowanie, które potrzebuje 1 godziny i 40 minut na pełną regenerację ogniwa. Trochę szkoda, że Xiaomi Watch S3 nie wspiera indukcji, co by idealnie dopełniło obrazu. Jednak z drugiej strony na pewno ograniczyłoby pojemność akumulatora, więc niewykluczone, że producent zrobił po prostu dobrze.
Recenzja Xiaomi Watch S3. Podsumowanie i nasza opinia
Recenzja Xiaomi Watch S3 za nami i nie bez powodu kończymy ją ze zdjęciem zegarka bez paska. To właśnie cel potencjalnego użytkownika, aby dobrał odpowiedni dodatek i przy okazji połączył go z najlepszą dla siebie lunetą. I zmieniał regularnie… Możliwości personalizacji to zdecydowanie jedna z najważniejszych zalet testowanego smartwatcha, ale nie brakuje mu innych plusów. W mojej opinii warto docenić jeszcze wydajność i ergonomię HyperOS w wydaniu na inteligentne zegarki. Jednocześnie jest to oprogramowanie, które nie wymaga dużo energii do działania, więc Xiaomi Watch S3 nie będziemy często ładować.
Tylko z drugiej strony wspomniany system stanowi też swego rodzaju ograniczenie związane z zamkniętą funkcjonalnością. Niby na pokładzie dostępne są płatności zbliżeniowe, ale nie dla wszystkich i tak można wymieniać dalej. Po prostu Xiaomi Watch S3 skierowany jest bardziej do osób, które nie są wymagającymi użytkownikami smartwatchy.
Zdj. otwierające: Łukasz Pająk / Android.com.pl
Produkt na okres testów został udostępniony przez Xiaomi. Dostawca nie miał wpływu na treść materiału – prezentowana opinia jest niezależnym i subiektywnym poglądem autora tekstu. Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.