Czarny i złoty smartfon z potrójnymi aparatami umieszczonymi w górnym lewym rogu, na tle z monitorami i rośliną w białej doniczce.
LINKI AFILIACYJNE

iPhone 15 Pro kontra Samsung Galaxy S24. Wybieram flagowca z lepszym aparatem

10 minut czytania
Komentarze

iPhone 15 Pro kontra Samsung Galaxy S24 to smartfony, które mogą się mierzyć w wielu kategoriach. Największe dyskusje zazwyczaj towarzyszą pojedynkom fotograficznym. Zatem który mały flagowiec zrobi najlepsze fotki?

iPhone 15 Pro kontra Samsung Galaxy S24, a może HUAWEI P60 Pro

Biały i granatowy smartfon z potrójnymi aparatami fotograficznymi leżące na drewnianej powierzchni.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Testując niezwykle popularne smartfony z górnej półki cenowej, nie mogłem się powstrzymać przed sprawdzeniem ich możliwości fotograficznych. Pierwszy etap polegał na ślepym teście na platformie TikTok, gdzie porównanie jednoznacznie wygrał iPhone 15 Pro. Na drugim miejscu uplasował się Samsung Galaxy S24. Ostatnie miejsce z różnicą jednego głosu przypadło bonusowej pozycji w postaci HUAWEI P60 Pro. W mojej ocenie każdy z tych smartfonów (i każda fotka) zasługuje na chwilę uwagi.

iPhone 15 Pro, czyli jeden z najlepszych smartfonów Apple

Czarny smartfon z potrójnym aparatem w wypukłym kwadratowym module, na tle nieostrej zielonej roślinności.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Smartfon Apple został wybrany przez MKBHD jako urządzenie z najlepszym aparatem 2023 roku. Jest to jedno z najważniejszych wyróżnień w świecie technologicznego Youtube, ponieważ twórca z prawie 19 milionami subskrypcji prowadzi swój plebiscyt od 2014 roku. Na wyspie aparatów wyróżniają się trzy wysokiej jakości obiektywy. Użytkownik ma do dyspozycji 48-megapikselowy aparat główny (f/ 1.8, optyczna stabilizacja obrazu OIS), 12-megapikselowy ultraszeroki kąt (f/ 2.2) i 12-megapikselowy teleobiektyw o trzykrotnym przybliżeniu (f/ 2.8, OIS). Specyfikacja urządzenia prezentuje się więc znakomicie.

Samsung Galaxy S24, smartfon wspierany przez AI

Tylny panel białego smartfona z potrójnym aparatem i diodą LED na czarnym tle.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Podstawowy przedstawiciel serii Galaxy S24 oferuje podobne obiektywy o nieco innej specyfikacji. Aparat główny ma 50 megapikseli i identyczną wartość przysłony. Ultraszeroki kąt to także 12-megapikselowa jednostka f/ 2.2. Największe różnice można zaobserwować w trzecim aparacie. Teleobiektyw także oferuje trzykrotne przybliżenie, ale megapikseli jest mniej (10 kontra 12). Obiektyw jest jednak nieco jaśniejszy (f/ 2.4).

HUAWEI P60 Pro — bonusowy uczestnik

Zbliżenie na tylny aparat fotograficzny smartfona HUAWEI P60 Pro, z dużym okrągłym obiektywem i mniejszymi soczewkami, znajdujące się na błyszczącej, białej obudowie z napisem "X IMAGE".
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Niedługo minie rok od debiutu smartfona HUAWEI P60 Pro, natomiast jest to model, którego nie należy lekceważyć. W rankingu redakcji DXOMARK urządzenie wyprzedza wyżej wymienione propozycje, a wykorzystany egzemplarz na wydarzeniach technologicznych często zastępował mi aparat. Nie jest to mały telefon, natomiast byłem ciekawy, jak produkt chińskiego producenta poradzi sobie z dużo nowszymi modelami.

Specyfikacja aparatów prezentuje się zdecydowanie najlepiej. 48-megapikselowy obiektyw główny oferuje zmienną przysłonę (zakres od f/ 1.4 do f/ 4.0). Ultraszeroki kąt ma 13 megapikseli. Duże różnice można zauważyć w parametrach teleobiektywu. Przybliżenie wynosi 3,5x, megapikseli jest aż 48, a przysłona to imponujące f/ 2.1.

Fotografia w dobrych warunkach — jest świetnie

Aktualnie nawet średniopółkowe smartfony są w stanie zrobić świetne fotki w dobrych warunkach oświetleniowych. Dla flagowców ta runda jest formalnością. Przed oceną fotek zaznaczę, że zdjęcia w dobrych, ale też trudnych warunkach powstawały przy użyciu automatycznego trybu. Modyfikacja ustawień prawdopodobnie przełożyłaby się na jeszcze lepsze efekty, natomiast większość użytkowników robi zdjęcia w automacie. W celu zachowania oryginalnych obrazów zdecydowałem, że nie będę kadrował zdjęć.

Obiektyw główny

Zdjęcia wykonane za pomocą głównych matryc po prostu robią wrażenie. Wszystkie smartfony radzą sobie znakomicie, chociaż gołym okiem można zaobserwować różnice. Nawet w najbardziej naturalnym profilu kolorów zdjęcia z HUAWEI P60 Pro są najbardziej nasycone. To może się podobać, choć niektórzy mogą nazwać je przesyconymi. Najrówniej wypada iPhone 15 Pro kontra Samsung Galaxy S24. Urządzenia oferują barwy najbardziej zbliżone do rzeczywistości. Galaxy S24 najmniej podbija kontrast, co może mieć swoich zwolenników. Mnie najbardziej podobają się rezultaty z 15 Pro, chociaż jestem zadowolony ze wszystkich sprawdzonych urządzeń.

Ultraszeroki kąt

Na samym początku w oczy rzuca się nieco szerszy kąt w zdjęciach z P60 Pro. Co ciekawe, barwy na wszystkich zdjęciach są zaskakująco zbliżone. Podobnie wypada też cała reszta parametrów. W mojej ocenie tu należy się remis.

Teleobiektyw

Podobnie jak w wypadku ultraszerokiego kąta najbardziej wyróżniają się zdjęcia ze smartfona HUAWEI, ponieważ przybliżenie jest zauważalnie większe. Z tego powodu ciężko porównać P60 Pro z resztą konkurentów. Samsung najlepiej wyciąga szczegóły z cieni, natomiast kolory są najmniej nasycone. Porównanie iPhone 15 Pro kontra Samsung Galaxy S24 w mojej ocenie wygrywa sprzęt Apple.

Jeśli zależy ci jednak na jak największym powiększeniu, zdecydowanie odradzam smartfona Apple. iPhone 15 oferuje maksymalnie 15-krotne przybliżenie cyfrowe. Z kolei przy około 20-krotnym przybliżeniu najostrzejsze są fotki z P60 Pro. Gołym okiem widać, że algorytmy wyostrzania są najbardziej agresywne, natomiast rezultaty robią najlepsze wrażenie.

Chwila prawdy, czyli fotografia nocna

Kiedy światła zaczyna brakować, smartfony mogą rozwinąć skrzydła. Po zmroku łatwo odróżnić urządzenie flagowe od średniopółkowego. Czy między różnymi flagowcami różnice będą równie widoczne?

Obiektyw główny

HUAWEI oferuje najjaśniejszy obiektyw i w mojej ocenie fotki z P60 Pro z głównego obiektywu są najlepsze. Ostrość, kolory i rozpiętość tonalna, to wszystko stoi na wysokim poziomie. iPhone i Samsung również radzą sobie świetnie. Obecnie na aparatach we flagowcach można polegać nawet nocą i to mi się podoba. Muszę jednak zauważyć, że robienie fotek 15 Pro i S24 chwilę trwało, bo smartfony automatycznie ustawiały czas naświetlania na 2 do 3 sekund. HUAWEI praktycznie nie wydłużał czasu naświetlania. Fotki były gotowe w zasadzie od razu. Jest to atut kiedy używamy topowej matrycy głównej, ale wydłużenie naświetlania staje się problemem przy wykorzystaniu innych obiektywów.

Ultraszeroki kąt

Fotki z ultraszerokokątnego obiektywu pokazują, że P60 Pro w automacie cierpi przy niedoborach naświetlania. Brakuje przede wszystkim ostrości. iPhone 15 Pro kontra Samsung Galaxy S24 w tej kategorii to trudny i mocno subiektywny pojedynek. Fotki z dwóch smartfonów są zauważalnie ostrzejsze niż z P60 Pro w automacie. iPhone stawia na podbicie kontrastu. Zdjęciom nie można odmówić wyrazistości, natomiast taki efekt nie każdemu się spodoba. Z kolei zdjęcia z S24 dla mnie są zbyt gładkie. W mojej ocenie nieznacznie wygrywa iPhone 15 Pro.

Teleobiektyw

Fotki z teleobiektywu P60 Pro są dużo bardziej konkurencyjne, chociaż w najciemniejszych sceneriach dalej można narzekać na ostrość. HUAWEI czasami przesadza też z kolorami, przez co zdjęcia wyglądają mało naturalnie. Część rezultatów przypominała aparat analogowy, a nie flagowy smartfon. Samsung robi dobre zdjęcia, ale to za mało. W tej rundzie moim zdaniem wygrywa iPhone 15 Pro. Ostrość zazwyczaj jest w punkt, kontrast wygląda całkiem naturalnie, a kolorom nie można wiele zarzucić.

Test fotograficzny opiera się na fotkach w trybie domyślnym, natomiast poza konkurencją pochwalę się zdjęciami z P60 Pro w trybie nocnym. Smartfon był moim głównym aparatem na wycieczce w Budapeszcie. Przy około 3 sekundach naświetlania urządzenie deklasuje konkurencję.

Rejestrowanie filmów

Samsung jako jedyny oferuje 8K przy 30 klatkach na sekundę. Dla uczciwego porównania zamieszczam wideo zarejestrowane w 4K przy 60 klatkach na sekundę. Próbkę wideo w najwyższej jakości 8K znajdziesz w recenzji Samsunga Galaxy S24.

W szale robienia fotek zapomniałem o przetestowaniu smartfona HUAWEI w tej samej lokalizacji co pozostałe dwa modele. Trzeba jednak przyznać, że wdzień wszystkie smartfony kręcą świetne wideo. Porównując standardowy tryb wideo, przyznaję remis. Warto tu zaznaczyć, że iPhone 15 Pro ma świetny tryb filmowy, który oferuje fantastyczną głębię ostrości. Niestety kompresja seerwisu nieco zniekształca materiały. Moje komentarze odnoszą się do surowych plików wideo.

Na szczęście w najbardziej wymagających warunkach, czyli w nocy udało mi się zarejestrować wideo każdym smartfonem. iPhone 15 Pro w trudnych warunkach ogranicza liczbę klatek do 30. Samsung i HUAWEI umożliwiają wykorzystanie 60 FPS, chociaż jakość względem 30 klatek na sekundę nieco spada (szczególnie na S24). Niekwestionowanym zwycięzcą jest HUAWEI z najjaśniejszym obiektywem. Smartfon rejestruje mnóstwo detali, a obraz nie jest przesadnie zaszumiony. W pojedynku o drugie miejsce iPhone 15 Pro kontra Samsung Galaxy S24 ze względu na lepszą ostrość wygrywa smartfon Apple.

iPhone 15 Pro kontra Samsung Galaxy S24. Podsumowanie pojedynku

Smartfona Apple iPhone 15 Pro trzymany w ręku. W tle rozmazane drzewa iglaste i niebieskie niebo.
Fot. Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl

Wszystkie sprawdzone urządzenia można wrzucić do kategorii telefon z dobrym aparatem. Podoba mi się, że na świetne rezultaty można liczyć nawet nocą. W mojej ocenie najlepsze możliwości oferuje HUAWEI P60 Pro, natomiast w porównaniu oceniam tryb domyślny. W tych ustawieniach nieco lepiej zazwyczaj wypadają nowsze flagowce. Rywalizacja iPhone 15 Pro kontra Samsung Galaxy S24 była niezwykle zacięta. Mała galaktyka to świetne urządzenie o imponujących możliwościach, ale moje serce za całokształt zdobył iPhone 15 Pro. Nie jest to tylko moja opinia, bo na smartfon Apple zdobył najwięcej głosów w ślepym teście na TikToku.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw