Google - biuro w Nowym Jorku

Tryb incognito w Chrome nie jest anonimowy? Google chce zapłacić 20 mld zł, aby uniknąć procesu

2 minuty czytania
Komentarze

Google znów udowadnia, że być może pieniądze szczęścia nie dają, ale bardzo mu pomagają. W 2024 r. miała odbyć się rozprawa sądowa, która wyjaśniłaby wątpliwości wobec trybu Incognito w przeglądarce internetowej Google Chrome. Tak się jednak nie stanie. Zamiast tego, firma z Mountain View zapłaci poszkodowanym ok. 20 mld złotych (5 mld dolarów), o ile sąd w Kalifornii przystanie na prośbę korporacji.

Google wybiera drogie koło ratunkowe, zamiast rozprawy w sądzie

Ekran trybu incognito przeglądarki Google Chrome z informacją o prywatności i zasadach tego trybu, wyróżniającym się symbolem szpiega w okularach na górze.
Fot. Szymon Baliński / android.com.pl

Pozew zbiorowy, jak przypomina BBC, wniesiony przez firmę prawniczą Boies Schiller Flexner w 2020 r. zakłada, że pomimo aktywacji trybu incognito, Google dalej śledzi ruchy użytkownika w sieci.

Jest to możliwe, ponieważ tryb Incognito nie jest narzędziem doskonałym. Owszem, Google Chrome w trybie Incognito nie zapisuje historii przeglądania, plików cookie oraz danych z formularzy. Jednakże, tryb ten nie pozwala na ograniczanie przeglądanych przez nas stron internetowych.

To z kolei rodzi furtkę dla Google Analytics, narzędzia wykorzystywanego przez ogrom witryn do śledzenia aktywności użytkowników. Pozew zakłada, że zgromadzone dane miały być wykorzystywane przez firmę z Mountain View do ulepszonej sprzedaży reklam. Niestety, tym razem bez świadomej zgody użytkowników Google Chrome na wykorzystanie tych informacji.

Prawnicy doszli do porozumienia, więc rozprawy prawdopodobnie nie będzie

Ikona aplikacji Google Search na wyświetlaczu smartfona obok innych ikon aplikacji. Być może będzie ona wspierana kiedyś przez asystent Pixie
Fot. Brett Jordan / Unsplash

O tym, czy sędzia Yvonne Gonzalez Rogers zgodzi się na ok. 20 mld złotych zadośćuczynienia, wypłaconego do poszkodowanych, dowiemy się pod koniec stycznia 2024 r. Na niekorzyść firmy z Mountain View przemawia fakt, że dokumenty w pozwie zawierają również wewnętrzne maile dot. śledzenia aktywności użytkowników za pomocą trybu Incognito.

Tylko w mijającym roku, wiele tajnych informacji zostało ujawnionych przez proces Google z Epic Games, przegrany przez firmę z Mountain View. Największą kopalnią danych okazał się z kolei zeszłoroczny ciąg rozpraw o przejęcie Activision-Blizzard przez Microsoft, gdzie ujawniono m.in. koszty produkcji wielu gier.

Nie jest więc zaskakującym, że korporacja nie chce dopuścić do kolejnego takiego procesu i woli załatwić sprawę łagodnie, poprzez zastrzyk gotówki dla poszkodowanych. Szczególnie że potencjalny koszt przegranego procesu może być znacznie większy, niż proponowane ok. 20 mld złotych.

Zdjęcie otwierające: DepositPhotos / ymgerman

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw