Midjourney V6 w wersji Beta jest już dostępny na kanale Discorda. Narzędzie do generowania obrazów wykorzystujące algorytmy sztucznej inteligencji stało się jeszcze lepsze, a twórcy zapowiadają, że to dopiero początek tego, co jeszcze mają zaplanowane. Nowa wersja Midjourney przynosi kilka zmian, które obecnie nie są dostępne dla osób płacących abonament, ale i to niebawem ma się zmienić. Przeskok między wersją Midjourney V5 a V4 już był gigantyczny, a teraz jest jeszcze lepiej.
Midjourney V6 to pokaz mocy AI
Nowa wersja, czyli Midjourney v6, zastąpi obecnie obowiązującą V5.2 w nieokreślonej przyszłości, ale nie warto się do niej zbytnio przywiązywać. Twórcy jawnie przyznają, że będą dalej pracować nad zmianami i ulepszeniami, o których nie będą już informować. Zapewniają jednak, że stabilna wersja V6 ma przynieść znaczące zmiany, kiedy już zostanie oficjalnie wprowadzona. Obecnie wersja Beta działa wolniej i jest droższa, niż V5, ale to także ma się zmienić, kiedy zostanie opracowana lepsza optymalizacja.
Midjourney V6 będzie wymagało od użytkowników także przestawiania się i innego tworzenia promptów, czyli poleceń służących do generowania obrazów. Te mają być teraz bardziej „czułe”, a co za tym idzie, lepiej oddawać zamierzenia piszących.
Twórcy zalecają także, by używać mniej „śmieciowych” promtów, czyli np. „fotorealistyczy, 4k, 8k”, a posługiwać się stylami. Będzie to wymagało od użytkowników trochę pracy, ale efekty już teraz potrafią rzucić na kolana. Obrazy generowane z wykorzystaniem Midjourney V6 faktycznie wyglądają jeszcze lepiej, a w bezpośrednim zestawieniu z V5.2, różnicę widać gołym okiem.
V6 tworzony był od zera przez ostatnie 9 miesięcy, a prace nad wypuszczeniem finalnej wersji mogą jeszcze trochę zająć. Osoby, które mają dostęp do kanału Midjourney na Discordzie mogą wybrać wersję V6 Beta z menu lub też wpisując w wierszu poleceń „–v 6”. Patrząc na to, co już teraz potrafi Midjourney V6 można podejrzewać, że w najbliższych miesiącach nie będziemy już w stanie rozróżnić tego, co wygenerowało AI od rzeczywistości. Nawet tworzenie gier z AI stanie się teraz prostsze, a tytuły będą mogły aspirować do miana AAA.
Źródło: Midjourney. Zdjęcie otwierające: Fot. Nick St. Pierre / X, montaż własny
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.